jak już pisałam moja bardzo dużo gada sama do siebie nawet nie trzeba przy niej być bo jak jestem to nasłuchuje też mnie a nieraz w nocy długo gada piszczy krzyczy i śmieje się przy tym ale to nie jest odgłos śmiechu
a dziś dałam jej w rękę grzechotkę najpierw pluszową to nie chciała wyrzyciła a jak plastikową dałam to trzymała ale jeszcze nie grzechotała raz podniosła do góry ale to tak bezwiednie chyba
a dziś dałam jej w rękę grzechotkę najpierw pluszową to nie chciała wyrzyciła a jak plastikową dałam to trzymała ale jeszcze nie grzechotała raz podniosła do góry ale to tak bezwiednie chyba