reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

no to Baska dziewczyny wszystko juz napisały- zgadzam sie z nimi!
Kazde dziecko jest inne, róznie sie rozwija i ma rózne zainteresowania- co jeszcze pewnie im sie pozmienia(a moze i nie?;-)
MOja Klaudia umie w sumie juz odkad skonczyła 2 latka..nawet chyba przed - liczyc do 10- i tez jakos tak sama sie nauczyła- siedzielismy w ogrodzie a ona kwiatuszki policzyla i my wszyscy po sobie- szok!Zna kilka wierszyków, mowe ma lekka- jak mawia moja mama-"bo Wy z Justynka tez miałyscie":-D, bardzo szybko uczy sie tekstów piosenek, słów i ma doskonały słuch- nie fałszuje(ja 10 lat spiewałam- niesmiało sie chwalac:-D i jest straszna pieszczocha- w godzinie to ze 100 razy słyszymy jak mocno nas kocha-"KOcham Cię mamusiu nad zicie!",albo"Kocham Cię tatusiu mociej i najmociej w swiecie", dzieci przestała bic- ladnie sie bawi z innymi(tu chyle czoła przed jej przedszkolankami-ja nie potrafiłam jej tego wypersfadowac, albo---minał jej ten etap?:confused:Jest indywidualistka, lubi jak "do niej nalezy ostatnie zdanie", Jest fanka "Kubusia Puchatka"...:-D, ale kolorów nie rozróznia:baffled:- jak ja pytasz jaki to kolor zazwyczaj odpowiada"kolorowy":-D
aa w zwiazku z tym, ze lubi pamieciówki, jak pisałam..wiersze piosenki itd...teraz podłapała miesiace- zna wszystkie ..wyliczy za kazdym razem bezbłednie do czerwca.
 
reklama
i czym nas Klaudia jeszcze nieraz zaskakuje--- to tymi swoimi odpowiedziami..NIe wiem jak to za bardzo ujac..NIe sa standardowe- tak/nie..badz powtarzanie za kims czegos co zostało powiedziane..Zazwyczaj jej odpowiedzi sa takie..rozwiniete i zaskakujace nas..Jest rezolutna-chyba o cos takiego mi chodziło;-)
 
a dzis wyszła z przedszkola i policzyła po angielsku do 5:szok:..spiewajaco bo dzis cos tam sobie tego typu wyspiewywali:rofl2:
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi - już mi trochę przeszło :) a myślałam właśnie o tym co napisała Sumka, no ale raczej nie będę rozwijać tematu ;)
no może powiem tylko że ta jakby "choroba" to jest w sumie takie kontinuum i każdy z nas gdzieś tam się lokuje - może to jest po prostu tak że takie typy jak Bartek i Karol lokują się bliżej tego zaburzenia ale to przechodzi ;):):)

Jeśli chodzi o liczenie to ja się trochę tym przejęłam bo tu nie chodzi tylko o pamięciówkę - on po prostu przelicza wszystko naokoło i coraz rzadziej się przy tym myli (ciągle komentuje ile czego jest , ostatnio np wysypał wykałaczki i je potem wkładał do pudełka i liczył...) no ale przyjmuję że to taka pasja która trochę się uspokoi, przed nią były literki i literowanie prostych słów - teraz jak wziął się za liczenie to odpuścił trochę litery chociaż wszystkie doskonale zna (ostatnio napisał swoje pierswsze wyrazy na kompie - mama tata Karol :)) no ale jak ja o tym mówię to każdemu się wydaje że ja wyrodna matka jestem bo dziecko uczę...a nikt go specjalnie tego nie uczy - on sam chce - mówi mu się tylko tyle ile sam przychodzi i wypytuje się co to - to mu się odpowiada i tyle ;)
w sumie trochę się za mocno nakręciłam bo tak sobie teraz myślę że gdyby nic oprócz tego nie robił innego to można by się martwić, a on jest bardzo sprawny fizycznie i interesuje się też wieloma innymi rzeczami

przy okazji odpowiem o hulajnodze - jezdzi choc na razie jeszcze tak powolutku, jeszcze niezbyt płynnie, ale generalnie zakumał o co chodzi
Irmaa- z równowagą nie ma problemu bo to trzykołowa
 
Basia widzisz kazde dziecko jest inne!!!!!! Marysia co chwile sie mnie pyta jaka to literka a nie pamieta zadnej a na hulanodze popierdziela od marca.... I co - to znaczy ze moja jest przyglupem;-)??? Wcale nie. Zobaczysz jak bede miec kilka lat wszystko sie zrowna. Ale np. jedne dzieci beda bardziej utalentowane w jednej dziedzinie inne w innej a w dupe Noemi i Marysia i tak najbardziej beda dawaly :-D:-D:-D
 
Baśka a może rośnie nam wielki naukowiec? Są przecież takie dzieci które od najmłodszycvh lat przejawiają jakieś zdolności i być może kiedyś Karolek nas jeszcze czymś zaskoczy:tak:No ale nie masz się czym martwić bo Karolek jest naprawdę super:-)
 
reklama
a poropo`s jeszcze Klaudii, to dzis było ponoc w przedszkolu z tupaniem i pachaniem raczkami jak poczuła sie lepiej i zgłodniała - "I would like tost":-DI would like tost" itd...:-D:-D:-D:-D
 
Do góry