Głuszku - super, ze tak sobie Marysia daje rade- zuch dziewczynka. MOja podobnie co do pampersa...(a stawiałam, ze do lipca odpieluszkuje- przeceniłam swojej i jej mozliwosci coz- i na to przyjdzie czas- nie ucze- wiec mam- i o co mi chodzi..czasem sama od siebie zawoła..badz ja ja namówie..ale jak powie nie- to co robic?..a ostatnio ostro pokazuje swoje nerwy - przez co ciagle od meza słysze- "CAŁA MAMUSIA!"coż...
KasiuDe- moja tez lubi -ba kocha moje włosy!..i jak zasypia wtula sie we mnie i sie nimi bawi..ze nie raz sie smieje- bede łysa z jednej str..choc juz mniej niz kiedys ..czesciej pakuje sie do swojego wózka i mówi kocyk, misiu, buzi tatuś, mamusia i spac!...i to tez ma po mnie kurcze!!! ponoc ja tez uwielbiałam zasypiac w swoim wózku...i tu czytajcie uwaznie- prawie do 4 rokudopóki wózka nie przejeła moja młodsza siostra;/
KasiuDe- moja tez lubi -ba kocha moje włosy!..i jak zasypia wtula sie we mnie i sie nimi bawi..ze nie raz sie smieje- bede łysa z jednej str..choc juz mniej niz kiedys ..czesciej pakuje sie do swojego wózka i mówi kocyk, misiu, buzi tatuś, mamusia i spac!...i to tez ma po mnie kurcze!!! ponoc ja tez uwielbiałam zasypiac w swoim wózku...i tu czytajcie uwaznie- prawie do 4 rokudopóki wózka nie przejeła moja młodsza siostra;/