reklama
basienka33
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 328
Aniab ,Mati po cieszkiej pracy musiał cos przekasic padło na jaja:-)
Klaudusia artystka
Ania ciesz się że moze te jaja jeść bo Karol nie może także nie wiem czy się z nami tą częścią święconki podzieli bo nie chciałabym dziecku fundować na świeta biegunki i "trądziku"
Karol ostatnio tez sobie podśpiewuje - na topie piosenka z teletubisiów ale taka w tórej słowa to "łała łała łała" itd - ale linia melodyczna nadzwyczaj się zgadza no a za słowa trudniejsze się raczej nei bierze bo on nadal mało wymowny, choć szowinistyczny w tym co mówi - tata ciąglę, od czasu do czasu dziadzia a mama i baba to od wielkiego dzwonu i ostatnio ma też fazę na odgłosy zwierząt - kiedyś miał - prawie rok temmu ale mu przeszło a teraz poszerzony repertuar - rasowo rży i pohukuje i muczy i beczy...itd...no i setki razy dziennie pyta "co to?" ale niestety jak ja go pytam to cisza...tylko udaje że czyta ksiażeczki "e a o oo ee be ce de " - książeczki nadal są najlepszą zabawą
Ania ciesz się że moze te jaja jeść bo Karol nie może także nie wiem czy się z nami tą częścią święconki podzieli bo nie chciałabym dziecku fundować na świeta biegunki i "trądziku"
Karol ostatnio tez sobie podśpiewuje - na topie piosenka z teletubisiów ale taka w tórej słowa to "łała łała łała" itd - ale linia melodyczna nadzwyczaj się zgadza no a za słowa trudniejsze się raczej nei bierze bo on nadal mało wymowny, choć szowinistyczny w tym co mówi - tata ciąglę, od czasu do czasu dziadzia a mama i baba to od wielkiego dzwonu i ostatnio ma też fazę na odgłosy zwierząt - kiedyś miał - prawie rok temmu ale mu przeszło a teraz poszerzony repertuar - rasowo rży i pohukuje i muczy i beczy...itd...no i setki razy dziennie pyta "co to?" ale niestety jak ja go pytam to cisza...tylko udaje że czyta ksiażeczki "e a o oo ee be ce de " - książeczki nadal są najlepszą zabawą
basienka33
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 328
Baska,moja gada na okragło (wiekszosc po swojemu) jak jestem na spacerze to musze jej dac smoczka bo gada i gada tylko jak ktos cos do niej zagada to sieedzi wtedy cicho bo sie wstydzi obcych.Ze spiewem tak sobie lepiej taniec wychodzi wieczorny rytuał Zuzia i Paulina + muzyka prawie na ful i tancuja zabawa przednia.:-)ostatnie powiedzonko Zuzi to ''bujaj sie'' pewnie nauka starszej siostry
słodkie dzieciaczki , szczególnie podoba mi się to "bujaj się"
u nas Iza powtarza wiele wyrazów a przynajmniej pierwszą sylabę więc już spoko można się z nią dogadać, na topie są opowiadane bajki, musi być w nich koniecznie zły wilk bo się o niego zawsze upomina ale słucha uważnie z poważną miną potakując powtarzając wyrazy no i najczęściej tą samą bajkę trzeba opowiedzieć kilka razy z rzędu ;-)
u nas Iza powtarza wiele wyrazów a przynajmniej pierwszą sylabę więc już spoko można się z nią dogadać, na topie są opowiadane bajki, musi być w nich koniecznie zły wilk bo się o niego zawsze upomina ale słucha uważnie z poważną miną potakując powtarzając wyrazy no i najczęściej tą samą bajkę trzeba opowiedzieć kilka razy z rzędu ;-)
basienka33
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 328
witam po swietach :-)
nastepne słówko "jajeczko"zadziwiajaco dobrze je wypowiada i teraz o co nie spytasz to jajeczko, a przy tym usmiech od ucha do ucha jakby wiedziała o co chodzii to znów nauka starszej siostry:-)
u nas tez ksiazeczki ale krótkie i najlepiej o kotkach :-)
nastepne słówko "jajeczko"zadziwiajaco dobrze je wypowiada i teraz o co nie spytasz to jajeczko, a przy tym usmiech od ucha do ucha jakby wiedziała o co chodzii to znów nauka starszej siostry:-)
u nas tez ksiazeczki ale krótkie i najlepiej o kotkach :-)
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
Sandra ostatnio uwielbia ksiązeczki cały dzień może oglądać no i naszczęscie minęło jej już wykręcanie mojego palca i sama pokazuje i nazywa rzeczy wogóle ma jakiś etap oglądania my mamy np filmy dvd w takich duzych "piórnikach- obwolutach 100 szt " to potrafi przewracać te kartki z płytami ze sto razy tam i spowrotem normalnie z godzine nie mam dziecka. Coraz więcej powtarza ale do mówienia jeszcze chyba daleko u nas to tak podobnie jak u Karolka dużo odgłosów naśladuje nie tylko zwierzątka bo np też mikser pralkę wiertarke ale mówi nie wiele słów i jak jeszcze niedawno potrafiła powiedzieć małe zdanie to teraz jej to minęło za to ruchowo to potrafi wejśc wszędzie strasznie się wspina moment nieuwagi a Sandra na krzesełko i na parapet albo na szafke no i od kompa nie można jej dosłownie oderwać chowam jej myszke bo ostatnio dużo rzeczy mi do kosza wyrzuciła to ostatnio pozmieniała nazwy plików i styl menu start a nawet komputer włączyła w stan hibernacji jakimiś skrótami klawiszowymi potrafi sobie bez myszki poradzic łobuz
dobre te " bujaj się "
dobre te " bujaj się "
basienka33
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 328
spryciula z tej Sandrusi
reklama
A my nawiazujac do tematu watku: zabawy..... chcemy sie pochwalic, ze Julek w poniedzialek po raz pierwszy byl w operze. Spektakl byl przeznaczony naturalnie dla dzieci ale bardziej powazny niz w teatrze lalek. Julek znow byl jednym z mlodszych widzow ale zachowywal sie wzorowo - byl zaaferowany tym co sie dzieje na scenie i od czasu do czasu pozwalal sobie na komentarz w postaci: wow, encore (jeszcze raz- szczegolnie jak zwierzaki sie chowaly i pojawialy), bam i tego typu okrzyki. Brawo tez bil zawodowo wiec uznalismy przedsiewziecie za udane i bedziemy starali sie powtorzyc:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: