reklama
hehe dobre te nasze dzieciaczki - co nowego wymyśliła moja??? NIech sie zastanowie - o wiem zjadła mi ostanio akt ślubu :-) :-) :-) . paprochy to tak zbiera ze ją nazywamy SANEPID - żadnemu nie przepusci i hop bo paszczy. Notorycznie zrzuca książki z półek. I telepie klapką od video. Genaralnie biega po całym domu i muszę WSZĘDZIE za nia latać....... Ale przez ta jej choobą zobaczyłą ostatnio jak to jest mieć w domu spokojne dziecko
Marysi życzę zdrówka!!!!!!
A mój te paprochy zbiera i dłubie ale o dziwo nie zjada (ja oczywiście tylko informuję, nie chwalę!!!) w ogóle ostatnio mniej rzeczy bierze do buzi - co oznacza że nie bierze 99% rzeczy które napotkał jak to zazwyczaj do tej pory było tylko jakieś 89%
więcej ogląda, stuka, dłubie itp
Poza tym wyczaił włączanie i wyłączanie muzy na wiezy (chyba już pisałam) i wczoraj telewizora!!! tylko telewizor ma przycisk który trzeba mocno nacisnąć a on swoim małym paluszkiem ciśnie i ciśnie ale paluszek się bardziej ugina niż ten przycisk
A mój te paprochy zbiera i dłubie ale o dziwo nie zjada (ja oczywiście tylko informuję, nie chwalę!!!) w ogóle ostatnio mniej rzeczy bierze do buzi - co oznacza że nie bierze 99% rzeczy które napotkał jak to zazwyczaj do tej pory było tylko jakieś 89%
Poza tym wyczaił włączanie i wyłączanie muzy na wiezy (chyba już pisałam) i wczoraj telewizora!!! tylko telewizor ma przycisk który trzeba mocno nacisnąć a on swoim małym paluszkiem ciśnie i ciśnie ale paluszek się bardziej ugina niż ten przycisk
Fusik, ale Wam fajnie z tym basenem. My jakoś jeszcze nie odważyliśmy się, bo u nas raptem 2 baseny i jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby były przyjazne malutkim dziecim
Ale może jestem w błędzie.
Marysia, Karolek - dalecie czadu maluchy

Marysia, Karolek - dalecie czadu maluchy

sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
A ja mam małego ogrodnika. Kuba jak tylko zobaczy donicę z jukką to długa i dalej grzebać w ziemi. A i jeszcze jak mu sie czasem uleje to uwielbia to łapką rozmazywać po podłodze. Taki z niego malutki prosiaczek

patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
SumkA moze On nawozi tylko do donicy nie trafia
Moja tez lubi kwiatuszki-ostatnio zastrzeglam ze jak bedzie tak listki mi od traceny wyrywac to za kady listek wloska jej wyrwe:-)

Moja tez lubi kwiatuszki-ostatnio zastrzeglam ze jak bedzie tak listki mi od traceny wyrywac to za kady listek wloska jej wyrwe:-)
Fusik fajnie z tym basenem. Jak czytam jaka Danielek mial zabawe to mam wyzuty sumienia bo my sie wybieramy na basen jak sojki za morze. Kupilismy nawet takie fajne kolo i pilke, sprawdzilismy gdzie jest najblizszy basen i co... nic - kolo i pilka leza nadmuchane w kacie sypialni, adres basenu zanotowany a my nadal w domu;-) Trzeba sie bedzie zorganizowac.
Sumka co do ponetnego rozmazywania wlasnych zwrotow to z Julka tez jest mala swinka bo robi dokladnie to samo;-) Potem tylko znajduje po katach lepka podloge lub biale smugi
A co do kwiatkow to kilka dni temu usmiercil jedyny jaki mielismy - orchidee w doniczce. Najpierw po cichu wyrwal jej wszystkie platki a jak juz nie bylo co wyrywac to zrzucil doniczke ze stolika i dopiero wtedy mama sie zorientowala czemu bylo tak cicho;-) Wczesniej nie okazywal zainteresowania kwiatkiem (ani tez nie wstawal gdzie popadnie) wiec nie pomyslalam i nie usunelam go w bezpieczne miejsce na czas

Sumka co do ponetnego rozmazywania wlasnych zwrotow to z Julka tez jest mala swinka bo robi dokladnie to samo;-) Potem tylko znajduje po katach lepka podloge lub biale smugi

A co do kwiatkow to kilka dni temu usmiercil jedyny jaki mielismy - orchidee w doniczce. Najpierw po cichu wyrwal jej wszystkie platki a jak juz nie bylo co wyrywac to zrzucil doniczke ze stolika i dopiero wtedy mama sie zorientowala czemu bylo tak cicho;-) Wczesniej nie okazywal zainteresowania kwiatkiem (ani tez nie wstawal gdzie popadnie) wiec nie pomyslalam i nie usunelam go w bezpieczne miejsce na czas


U nas były podobne zainteresowania ogrodnicze w związku z czym nasz wielki kwiatek podłogowy wyjechał już jakieś 3 miesiące temu (jak mały zaczął pełzać i wywalać z niego ziemię) do dziadków. Zaintersowania objawiają się teraz tym że "każe " się nosić przy parapetach i pokazywać kwiatki a on sobie maca listki...a dziś wymacał szczypiorek i z wielką radością skonsumował 
Jak czytam, co te Wasze dzieciaki wyprawiają, to normalnie śmieję się na głos
Miki też lubi sobie pogrzebać w ziemi, choć akurat Jukkę lubi potarmosić po liściach (a ma ostre, więc mu nie pozwalam) i w pawikach też gustuje, albo w nitkach spadającej śliny




Miki też lubi sobie pogrzebać w ziemi, choć akurat Jukkę lubi potarmosić po liściach (a ma ostre, więc mu nie pozwalam) i w pawikach też gustuje, albo w nitkach spadającej śliny



reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: