reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

Niee , dzieci wlasnie tak jedza.. 5, 10 15 min a nawet 40... zalezy jak intensywnie ssie, 10 min jest spx, jesli masz miedzy karmieniami 2 godz przerwy to napewno sie najada ;-)
 
reklama
Ja też uważam, ze dziecko ani głodu nie prześpi, ani nie zlekceważy:) jak śpi może mieć dłuższą przerwę. Co do czasu jedzenia, to ja sie też często zastanawiałam, czemu raz je długo i krótko śpi, a czasem ciągnie 5 minut i przerwa na kilka godzin, ssanie jest różne u dziecka, czasem mlaska ciumka i ssie, a czasem tak ciągnie, ze cyc momentalnie opróżniony, ja widze to zwłaszcza w nocy, on tylko ssie i ssie, więc chwila moment i najedzony,a w dzień wiele rzeczy go rozprasza, wiec często dłużej trwają karmienia.
 
Ja sie wlasnie tak zastanawialam jak to jest z tym glodem bo Michal jje po 22 i nastepne dopiero o 7 rano dziwi mnie ze nie budzi go w nocy glod no ale chyba sie nie glodzi skoro nie placze tylko spi no chybaze ma taki twardy sen :confused: na poczatku w szpitalu ( juz tak bylo) polozne kazaly budzic do karmienia a teraz jak spi to mam nie ruszac jak bedzie chcial to wstanie a w dzien za to drze sie z glodu co 2 godz i flache wypija wiec nie wiem o co tu chodzi
 
Właśnie mój w ciągu dnia zazwyczaj je co 2,5-3 godziny a czasem jest głodny już 1,5. Myślałam że z czasem będzie jadł coraz rzadziej i co 3 mu wystarczy... W nocy to juz ze 2 razy zdarzyło mu sie przespać 8 h. Idzie spać po kąpieli i oczywiscie jedzonku 20-21 i kiedys mi się obudził dopiero o 5. A tak do wstaje jeszcze między 1 a 3. Pół biedy jak zje i idzie dalej spać, ale często "hysiam" go godzine bo mu się nie usmiecha spanie.A je też różnie raz po 5 minutach już nie chce, a raz to jest 20-30 min, ale wtedy mam wrażenie że robi sobie z cyca smoczka i cmoka co jakiś czas a nie je. Zazwyczaj jest to 10 minut.Rączke też wcina z upodobaniem, wpycha całą piastkę, czasem uda mu się trafić kciukiem, albo uślini sobie całe mankiety.I od niedawna bardzo nie lubi wkładać sobie czapki, podnosi wielki krzyk.
 
Ostatnia edycja:
Kochane pamietajmy o jednym KAŻDE DZIECKO JEST INNE, tak jak każda z nas inaczej przechodziła ciazę, są jakieś ogólne normy, ale u każdej i tak było inaczej, tak i każde dziecko, które rozwija sie prawidłowo rozwija się jednak inaczej, sa wiec takie dzieci, co potrzebują jeść co godzinę, czy dwie, inne jedzą co 3-4, są dzieci co w nocy śpią a inne budza sie 3 razy. Napewno przerwy powinny sie wydłużać, ale powiem Wam, ze np moja córcia lubi do dziś, a ma 3 latka wypić butlę mleka zwykłego, jak nie zje porządnej kolacji.
 
No z tymi karmieniami to faktycznie jest różnie. Kazde dziecko jest inne ale co najwazniejsze gdyby było głodne na pewno dałoby znac :)
Moja Julka na poczatku jadła tak leniwie ze kazde karmienie trwało nawet godzinę...teraz na szczęście je juz zdecydowanie krocej. W nocy najada sie czasami nawet juz po 15 min :)
 
Hejka :-)
u mnie urwanie glowy...
maly okazuje sie strasznym leniuchem - nie chce mu sie glowki do gory podnosic... ale mama nie ustepuje i Alex juz robi postepy po codziennych treningach :-)
jestem wsciekla na pediatre malego... otoz jest taka sytuacja ze maly ma asymetrie glowki, najprawdopodobniej spowodowana tym ze byl duzy i "krzywo lezal" jeszcze w brzuszku, nierowna glowke ma juz od urodzenia ale na poczatku pani pediatra nic sobie z tego nie robila. potem jak jej zwrocilam uwage i zapytalam o te nierownosci to powiedziala zeby ukladac synka na druga strone (przeciwna do tej na ktorej chetniej sie uklada) wiec tak robilam... i wiecie co? pojechalam z malym do szpitalnego chirurga gdzie rodzilam, zeby ocenili pepek i pani chirurg byla bardzo zdziwiona ze pediatra nie dala skierowania do neurologa zeby zbadal ta glowke... dala mi skierowanie, u neurologa znowu 2 skierowania na badania, na usg przezciemiaczkowe i okuliste... na usg bylismy wczoraj i wszystko jest super na szczescie, ale gdyby bylo cos nie tak to chyba bym ta pediatre rozszarpala... neurolog tez byla zdziwiona ze z przychodni nikt mnie nie skierowal do niej wczesniej...
szczesliwie narazie wszystko jest ok i oby tak bylo dalej... ale pediatra powinna sie wstydzic, bo w szpitalu gdzie od sierpnia nie dostaja wyplat lekarze i pracuja tak naprawde za darmo(pewnie slyszalyscie o sytuacji szpitala w pabianicach) bardziej interesuja sie zdrowiem dziecka niz w, zdawalo by sie, dobrych przychodniach dla dzieci...


a propo...czy wasze malenstwa tez maja plasterki na pepkach?? to cos tam przeciwko przepuklinie z tego co pani chirurg mowila...
 
Zanka chyba kazda z nas miala doczynienia z takimi kreaturami a nie lekarzami ....
Moj zadnego plasterka nie ma nawet nie wiedzialam o czyms takim ale za to ma dziwny ten pepek taki jakby orzyciemniony sino brazowy w srodku :confused: musze teraz na wizycie to pokazac bo przeciez sama nie zobaczy ....


I jeszcze jedno moj niunio ma na skorce taka jakby "kaszke" wyczuwalna pod palcami to moze jakas alergia???
 
reklama
Co do jedzonka to mój mały mógłby być cały czas przy piersi:tak: jestem uwięziona je czasami nawet co 30 min:-(

Z tym zaklejaniem pępuszka to właśnie dzisiaj mi znajoma powiedziala, że jej mały musi mieć zaklejony co najmniej 4 tyg. bo mu wystawał od napinania się:shocked2: no i oczywiście u swego dzisiaj zauważyłam wystający pępuszek:-( chyba jestem przewrażliwiona.
 
Do góry