reklama
Halo ! co tu tak zamilklo ??? ;-)
Powiedzcie mi czy sa tu jeszcze takie dzieciaczki co sie na brzuszek z pleckow nie przekrecaja czy tylko moj Michalek jest w tyle ???? Ostatnio klade go na boczek zeby mu latwiej bylo ;-) i z boku sie przekrecil na brzuch ale z pleckow z pleckow tylko na boczek ciagle mu przeszkadza ta reka co ma pod soba nie umie jej wyjac
Powiedzcie mi czy sa tu jeszcze takie dzieciaczki co sie na brzuszek z pleckow nie przekrecaja czy tylko moj Michalek jest w tyle ???? Ostatnio klade go na boczek zeby mu latwiej bylo ;-) i z boku sie przekrecil na brzuch ale z pleckow z pleckow tylko na boczek ciagle mu przeszkadza ta reka co ma pod soba nie umie jej wyjac
Liiviia, wiem, ze każda mama się najbardzoej martwi o swoje dziecko, ale nie ma co porównywać z innymi, każde dziecko rozwija sie indywidualnie, są dzieci co raczkują, inne nie, i co, wtedy załamka? przyjdzie i czas na przekręcanie, ja sie wkurzałam, bo wszystkie forumkowe bobaski tak ładnie głowę trzymały na brzuszku, z Twoim na przedzie a mój nie, nadrobił wszystko w mig.
Nie martw sie i nie porównuj, napewno sa jeszcze te, co się nie przekręcają
Nie martw sie i nie porównuj, napewno sa jeszcze te, co się nie przekręcają
Indygo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2008
- Postów
- 400
Blance też nie chce się przekręcać. Co prawda większość dnia uwieziona jest w ortopedycznej "huśtawce" ale rano zawsze jej zdejmuję ją na 3 godziny i kładę na kocu w przedpokoju bo tam jest gruba wykładzina, kładę zabawki nieco dalej żeby nie mogła ich dosięgnąć ale na razie efektów brak.
henrietta5
Fanka BB :)
Szyszunka masz rację - nie szalejcie , na wszystko przyjdzie pora
ćwiczcie z maluchami i duzo bawcie sie na kocu - to naprawdę działa
ćwiczcie z maluchami i duzo bawcie sie na kocu - to naprawdę działa
MagdaCha
podwójnie wrześniowa
Każde dziecko jst inne. Mój jak sie zaczął przekręcać na brzuch to i bardziej polubił leżenie na brzuchu. A do tej pory wogóle nie chciał leżec na brzuszku. Jak go tylko położę na plecki to zaraz cmyk jest na brzuszku. Teraz jest problem nawet z założeniem pieluchy. Musimy wydziwiać esy floresy żeby założyć pieluszke i ubrac się. A poza tym nie umie wrócic z brzuszka na plecki i jak za długo leży to się denerwuje. To ja go na plecki a on znowu myk na brzusiu i tak pół dnia się turlamy
reklama
Moja znów nie przepada leżeć na brzuc hu. Oczywiście pierwsze 2 min się uśmiecha rozgląda i jest oki, ale zaraz się nudzi i stęką żeby się przewróćić. No i powoli załapała jak to się robi. Powiem,że wczesnie bardzo szybko się przekręcała, ostatnio nie mogła, jakby sily nie miała, ale z Nią poćiwczyłam i po kilku próbach fika na pleckiI fakt nie ma co wariować i porónywać moje dzieci do innych. Każde zdobedzie umiejętności w odpowiednim czasie a faktycznie dużo pomaga wspólna zabawa, ja pokazuję małej rózne zabawki by polubiła leżenie na brzuszku i poznawała świat z innej perspektywy i to działa.
Podziel się: