Rozwój i postępy naszych dzieciaków

[DOODA]

HIHIHI świetne zdjęcia

 

[liiiviiia]

Sa tez lozeczka turystyczne z regulowana wysokoscia spania.
Ja sie sama ostatnio nad takim zastanawialam bo Michal utykal miedzy szczebelkami albo zakladal noge ponad ochraniacz i malo co sie nie polamal ale kupilam ochraniacz na cale lozeczko taki wysoki i teraz jest dobrze na poczatku go szarpal ale juz mu przeszlo poza tym jak lezy to nie dosiegnie do samej gory

 

[Kamila1]

Hihihihi- ale świetne pozycje maluchy mają. Borys też tak śpi- w nocy tak się wypycha nogami, że ląduje aż na zagłówku i wtedy ryk- bo dalej się nie da i główką "puca" w szczebelki:-). W ogóle, to on się tak obija w łóżeczku, że masakra. Miałam ochraniacz na szczebelki ale małemu nie pasuje i szarpie go niesamowicie.Myślałam, żeby zakupić łóżeczko turystyczne-kojec, ale nie wiem jak ma się to w użyciu itp. Czy któraś z Was użytkuje? Polecacie?

My zmieniliśmy na łóżeczko turystyczne ze względu na to że jest bujane i jesteśmy bardzo zadowoleni, włożyliśmy materacyk z łóżeczka drewnianego, ma dwie wysokości naprawdę polecam

mamy dokładnie takie: http://www.allegro.pl/item1029601102_super_lozeczko_kojec_arti_deluxe.html

 

[moniaa22]

my tez mamy lozeczko turystyczne bo dostalismy w prezencie ale jeszcze nie korzystałam tylko że moje łóżeczko jest lekko zaokraglone podobne do tego http://allegro.pl/item1021106407_lozeczko_kojec_kolyska_frw_007_promocja.html myslicie ze materacyk z lozeczka drewnianego bedzie pasowal?

 

[Kamila1]

my tez mamy lozeczko turystyczne bo dostalismy w prezencie ale jeszcze nie korzystałam tylko że moje łóżeczko jest lekko zaokraglone podobne do tego ŁÓŻECZKO - KOJEC - KOŁYSKA FRW 007 - PROMOCJA (1021106407) - Aukcje internetowe Allegro myslicie ze materacyk z lozeczka drewnianego bedzie pasowal?

Myślę że tak do naszego pasuje one chyba wszystkie maja takie standardowe wymiary. Dla nas zbawieniem były bieguny w tym łóżeczku bo Kacper od urodzenia zasypiał nam bujany w leżaczku a jak przestał się w nim mieścić to był problem. W normalnym drewnianym łóżeczku nie chciał nawet leżeć nie mówię nawet o spaniu jakby go parzyło, a w kojcu lekko kołysany zasypia migusiem:-)

 

[elaine76]

Dziękuję dziewczyny- Liiviia,Monia i Kamila. Zamówiliśmy właśnie łóżeczko turystyczne.

 

[MagdaCha]

Kingus wczoraj skonczylka 7 mc...

Siedzi sama,ale jeszcze buja sie na boki lub do tylu,sprawnie sie przekreca z brzuszka na plecy i odwrotnie, pelza. Nie znosi kaszek, soczkow, uwielbia skorke od chleba i starsza siostre. Swiata poza nia nie widzi. Zabkow dalej nie ma ,ale cos tam sie wyrzyna chyba... Nie stoi,nie probuje wstawac,nie siada sama

Hahaha. Ja wlasieiwe tez moglabym tak napisac bo u mnie tez wiekszosc na nie tylko ze uwielbia kaszki i soczki. A i z brzuszka na placki nie umie wrocic co niestety w nocy jest uciazliwe bo jak sie przypadkiem przereci na brzuszek to staje deba i budzi sie. Bo nie umie tez lezec na brzuszku. Tylko zawsze podparty na wyprostowanych raczkach.

 

[MagdaCha]

Dziękuję dziewczyny- Liiviia,Monia i Kamila. Zamówiliśmy właśnie łóżeczko turystyczne.

Wklej linka bo ja tez szukam na dzialke i na wyjazdy. I napisz potem jak dojdzie czy Oki

 

[princi]

MagdaCha moja sprawnie sie przekreca w obie strony,ale w nocy jak sie przekreci na brzuch to placze, tez lezy na podpartych raczkach... mysle,ze jest tak zaspana,ze nie wie co dalej i dlaczego lezy na brzuchu... ogolnie nie znosi spac na brzuchu,ale kilka razy sie tak zdarzylo,ze jak sie przekrecila to juz tak spala i to juz dluzej okolo2-3 godz jak przecietnie spi godz

Ogolnie to moja Kingus spi juz dwa razy w ciagu dnia, okolo 11 i 15 po godz, a pozniej okolo19-20 na cala noc. Okolo 5 mleko i tak do 7-8 max

 

[liiiviiia]

Michal wstaje z nocy ok. 8.30 pozniej spi ok. 30 min o 12 i pozniej tak okolo 2 godz o 16-17

Smiac mi sie chce bo juz zaczal "małpowac" ;-) obcielam wlosy mojemu M i prawei lysy jest wzielam dzis malego raczke i zaczelam go klepac po glowie i jak przestalam to sam go pozniej klepal z 10 minut
Uwielbia psy jak na spacerze zobaczy to malo z wozka nie wyjdzie i glowa za psami sie wychyla a ile przy tym gadania ;-)