też zastosowałam tą metodę i moja Alicja nabawiła się przepukliny pępkowejSzyszunko- zastosowałam tą taktykę, o której piszą- 3 min, 5 min i 7 min. Podchodziłam do łóżeczka, pogłaskałam i odchodziłam.
No ale metoda skuteczna, zgodzę się w 100%. Ja teraz Alicję odkładam do łóżeczka i sama zasypia, w zasadzie już nie płacze wcale. Ale przeżyłyśmy niezłą jazdę, ona ryczała, jak ona to i ja, że taka wyrodna jestem i tak w kółko. A mój M tylko na przemian raz mnie uspakajał a raz Alicję...