Hehehe nie moge )))))))) A moze mamusia pospiewa i odtanczy taniec szczescia jak sie dziecku uda ??? Hehe Przepraszam ) Ale jakos tak mi sie skojarzylo
Dzieci korzystaja z nocnika wtedy kiedy sa na to gotowe,a nie wtedy kiedy my jestesmy gotowi je posadzic ) Oczywiscie zdarzaja sie zdolniach ,ze jakims cudem w 8 mc nie uzywaja juz pieluszek,ale to naprawde jeden na milion. Dzieci musza panowac nad swoimi zwieraczami,zeby swiadomie siusialy do nocniczka ,a te nasze brzdace nawet nie wiedza,ze siku robia ,i co robia, i po co robia i w ogole
Moim zdaniem skromnym.......
Dziewczyny nie zaniżajcie poziomu tymi swoimi wypowiedziami, wybaczcie ale jak tak czytam, że wszystko na nie, kwestia biszkoptu czy chociażby nocnika wzbudza takie negatywne wypowiedzi, że coraz rzadziej tu zaglądam.....a kiedyś lubiłam bardzo.... Tyle razy już o tym pisałyśmy, że można mieć inne zdanie- ale żeby od razu takie teksty...bleeeeeeeeee trąci brakiem horyzontu ...........
P.S. Też byłam tą jedną na milion i wieku 12 miesięcy wołałam na nocnik, Mama sadzała mnie na nocnik od 6 miesiąca i fakt to prawda moja Mama tańczyła z radości i biła mi brawo, mało tego też tak będę robić:-)
Szkoda, że niektóre z Nas przelewają tyle frustracji na forum... Buzia dla Wszystkich Mamusiek i tych spiętych i tych wyluzowanych Wiosna przyszła więcej optymizmu:-)
No i narozrabiałam śpiewającym nocnikiemSory.Po prostu napisałam o tym nocniku bo znam osobiście dzieci które też nie chciały sikać na nocnik a jak już sikneły i usłyszały melodyjkę były w ręcz zachwycone i zaczynały prosić na nocnik.Nawet rodzice mniej się denerwowali gdy uczyli maluchy siusiania na nocnik.
Może jestem młoda głupia i niedoświadczona jeśli chodzi o dzieci,ale tak jak princi napisała każda z nas ma swoje zdanie i powinnyśmy je szanować na wzajem.Fakt czasami trzeba strząchnąć za głupote i na ziemie sprowadzić,ale też tak samo nie wypominajmy sobie wykształcenia.Jedna jest po administracji inna po pedagogice ja jestem na ratownictwie medycznym,więc każda ma inne doświadczenie które może się przydać drugiej.Więc kobietki szanujmy siebie na wzajem.Ja do princi nie mam pretensji ma takie zdanie jakie ma i nic tego nie zmieni ja jej zdanie szanuje ale mam swoje-będe sadzać Oliwiera na nocnik od 8 msc żeby go do niego przyzwyczaić a jak przypadkiem siknie do niego to będe skakać z radości:-)