reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaczków

reklama
Luiza, gratuluję podeptania roczku. My też już podeptaliśmy. Od dwóch tygodni robimy coraz to więcej kroków. Na razie udało nam się dojść do siedmiu u obu ;)
 
Gratulacje wszystkim chodzącym Szkrabom :) My od ponad tygodnia chodzimy już nie na kroczki, a na pokoje ;-) Już Nina nawet biegać próbuje, hehe ;-) Potrafi iść, kucnąć, podnieść jakiś przedmiot i pójść dalej :) Śmieszna jest, kiedy chodzi, jak małe zombie wygląda :D
 
a ja wpadłam z przechwałką a co :-)
Od tygodnia gagata stawiała 2-3-4 kroki.Od niedzieli regularnie maszeruje na własnych stopach przez całe mieszkanie i na placu zabaw. Bez podtrzymywania ...
czyli 10 miesięcy i tydzien :-)
To pisałam, dumna zalatana matka-wariatka :-)
cmok dla was

To i ja dołączam do mamusiek, których maluszki chodzą:-)

Igor poszedł sam na własnych nóżkach :)

Luiza, gratuluję podeptania roczku. My też już podeptaliśmy. Od dwóch tygodni robimy coraz to więcej kroków. Na razie udało nam się dojść do siedmiu u obu ;)

Gratulacje wszystkim chodzącym Szkrabom :) My od ponad tygodnia chodzimy już nie na kroczki, a na pokoje ;-) Już Nina nawet biegać próbuje, hehe ;-) Potrafi iść, kucnąć, podnieść jakiś przedmiot i pójść dalej :) Śmieszna jest, kiedy chodzi, jak małe zombie wygląda :D


ale się porobiło.. nie było mnie 2 tygodnie, a tu wysyp biegających maluchów! gratulacje :) ale musicie mieć teraz ubaw :)
Krzych jeszcze nie chodzi sam - spodobało mu się raczkowanie na czubeczkach palców u nóg - daje niezłe przyspieszenie.

za to już wiem, jak to maluchy robią, że lądują na samym szczycie regałów... Maluch jest poprostu wielkim wspinaczem.. baaaardzo zajadły w tym co robi.. ;)
 
Dziewczyny a jak jest z waszymi maluchami, bo Igor to taki mały cwaniak i strasznie wymusza, ja jestem konsekwentna, i nie ugięta, ale czasami mam ochotę ustąpić, bo wpada w histerie, krzyczy wtedy DAAAAAAAAAA, jak chce żeby mu coś dać czego nie może. i koniec
Ludzie czasem krzywo na mnie patrzą, pewnie sobie myślą co ta baba od tego malucha chce przecież on jest jeszcze mały i nic nie rozumie, ale to nie prawda! On wszystko rozumie a najgorzej jak chce wyjść z wózka.
Co myślicie popuszczać mu czy nie, bo w sumie jak on już rozumie a ja popuszcze to on się nauczy że wszystko mu wolno i później będzie większy kłopot.
 
reklama
Do góry