reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaczków

reklama
a moja Asia jak tylko widzi butelkę z mlekiem to jest śmiech i mlaskanie języczkiem, a dziś jak ja położyłam na brzuszku wyprostowała raczki odepchnęła sie i wylądowała na plecach, szok dla niej ,a jak sie zaczęłam śmiać to ona razem ze mną i za chwile znowu to samo
 
Mam stare dzieci. Pół roku mamy (wprawdzie korygowane 4,5 miesiące, ale co tam;) ) I z racji starzenia się Alex się w końcu wczoraj dwa razy przekręcił z brzuszka na plecki :D Ale miałam radochę :D.
Ale szybko zleciało no pięknie:-D:-D

My jemy już bez śliniaka bo rzadko Kinga coś z buzi wypuszcza;-);-) a jak jest śliniak to on wędruje do buzi:tak:
 
Lanselotka
user-offline.png
nie jesteśmy same, bo jeszcze jest jedna dzidzia z " naszego" dnia, o której urodziłaś? Ja 20.25:-D Też miała być Julka ale ostatecznie ostała się MAjka....
 
I NAJWAZNIEJSZE...

dzisiaj wstałyśmy wcześnie rano bo miałam egzamin i spojrzała na mnie tak przeciągle a potem wymamrotała MAAAMMMMAAAA i zaśmiała się cudnie:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

poryczałam się jak głupia:laugh2:
ale superowo!!!! :):)


Mam stare dzieci. Pół roku mamy (wprawdzie korygowane 4,5 miesiące, ale co tam;) ) I z racji starzenia się Alex się w końcu wczoraj dwa razy przekręcił z brzuszka na plecki :D Ale miałam radochę :D. Szczególnie, że on nadal jest oporny do leżenia na brzuszku. Max robił to już wcześniej. Wyciągają sobie zabawki (a raczej "kradną" sobie nawzajem prosto z rąk) i tylko jedną rączką, by po chwili przełożyć sobie do drugiej. Krzyczą aaaaaaaam jak chcą by dać im jeść (przy karmieniu łyżeczką). Więcej grzechów nie pamiętam, ale na pewno sobie przypomnę ;)


no no. pół roku, to brzmi zdecydowanie poważniej niż "5 miesięcy" czy "6 miesięcy" :)
a chłopaki sobie leżą razem na podłodze? i nie wydrapują sobie oczu przy okazji?
niezła szkoła dla nich. fajnie:):)

... a dziś jak ja położyłam na brzuszku wyprostowała raczki odepchnęła sie i wylądowała na plecach, szok dla niej ,a jak sie zaczęłam śmiać to ona razem ze mną i za chwile znowu to samo
to musiało być super wrażenie;):)

dziś zostawiłam Krzysia na środku pokoju i znalazłam w przedpokoju... przeturlał mi się(lub przeczołgał, nie mam pojacia, nie widziałam), jakies 3 metry. :rofl2:
a ulubioną zabawą jest "dzięcioł". podnosi się na rączkach i nóżkach (tak jak do raczkowania) patrzy do przodu na zabawkę, chce iść do przodu, ale nie wie jak to zrobić, więc odpycha się dwoma nóżkami naraz do przodu i ląduje na nosie... ;-)
 
Nutria, ja raczej ich na łóżku kładę, bo na podłodze tak wywijają, że co chwila któryś albo piętami albo nosem przydzwania, a nawet mimo koca złożonego podwójnie, to i tak jest to dość twarde.
Alex też coś podobnego wyczynia. Tyle, że unosi tyłeczek, rączki przy sobie i przebiera nogami bez użycia rąk. Froteruje twarzą posuwając się do przodu ;) Za to Max pełza do tyłu ;)
 
Nutria, ja raczej ich na łóżku kładę, bo na podłodze tak wywijają, że co chwila któryś albo piętami albo nosem przydzwania, a nawet mimo koca złożonego podwójnie, to i tak jest to dość twarde.
Alex też coś podobnego wyczynia. Tyle, że unosi tyłeczek, rączki przy sobie i przebiera nogami bez użycia rąk. Froteruje twarzą posuwając się do przodu ;) Za to Max pełza do tyłu ;)

rozumiem. musi to wygladac przeswietnie ;-)

ale.. jak kładziesz na łóżku, to nie mozeszich z oka spuścić...
 
Na podłodze też nie bo za chwilę jest ryk "mamo, boli";-) Ale to nic, już niedługo. Przynajmniej tak się pocieszam ;-)
 
reklama
A moja Ania zrobiła mi dzisiaj prezent na Dzień Kobiet i przewróciła się dwa razy z brzuszka na plecki :D

W drugą stronę nie próbuje bo dupka ciężka :D :D

dumna mamusia :D
 
Do góry