reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

reklama
Zdolne te nasze dzieci.

Witek mówi kifi, bamam, mandanynka - mam tłumaczyć? Chyba nie trzeba ;-)

A na pytanie czym mama jeździ do pracy mówi "bus" :-D
 
Olcia jesli ma czegos wiecej niz jeden to ma "tsi" czasem tylko prosi o "dziuka" czyli o druga taka sama rzecz
Jesli cos w jakis sposob sie porusza, cos robi to "działa" (np karuzela na rysunku "działa kuko" (kręci się w kółko) a jak wylaczam np odkurzcz to "brrr działa nie"
Poza tym lubi rozkazywać "oć, ić/sio, siać, jać, pii"(choć, idź, usiądź, jedz, pij) Czasem wyjdzie jej zdanie w stylu "kaka oć tu am" (ptaszku choć tu jeść)

Czasem trudno rozpoznac o co jej chodzi np jesli mowi siusiu/ciuciu/ciocio/(siusiu, ciuciu, cioicia) albo lala/lialia (lalka, muzyka, konik, jajko)

Jest na etapie ulubionego slowa "JA" wszystko jest jej, wszystko chce robic sama.

Co do piosenek to chociaz slow nie powtorzy to bezblednie odtwarza rytm i troche melodie co pozwala sie domyslic jaka piosenke spiewa. Uwielbia bawic sie w kolko graniaste, stary niedzwiedz mocno spi i jedzie pociag z daleka.

Jak cos jej sie uda to jest "joła" czyli brawo.
Z umiejetnosci manualnych to wreszcie rozpoznaje kolory, buduje z klocow duplo (i lego)
 
Gratulacje dla Oli, wszystko to zmierza we właściwym kierunku, czyli..... niedługo Was zagada. :tak::-)
 
Brawa dla Olci :tak:, rozkręciła się z mówieniem, teraz zanim się obejrzysz będzie nadawała, że ho ho ;-):-D.
 
Gratulacje dla Oli, wszystko to zmierza we właściwym kierunku, czyli..... niedługo Was zagada. :tak::-)

oj tak
Fil to nawet w nocy gada:baffled::baffled:

dzisiejszy poranny tekst - jedzie Fil rowerkiem i krzyczy "ratunku, nie chce do pracy!":-D:sorry2:

ale kolory ma "w głębokim poważaniu"
z klocków buduje różne cuda, ulubiona budowla, to jak najwyzszy komin, przy którym później każe robić sobie zdjecie

jak mówię mu, że czegoś tam nie umiem, on na to "mama umiej!!"
 
Ostatnia edycja:
Gratki dla Oliwki:tak:
Teraz już z górki, wiem co mówię, ja już czasem marzę o chwili ciszy:-D. Najbardziej mnie wkurza jak Antek gada przy jedzeniu i cała zawartość jamy ustnej ląduje na spodniach:dry:

Ela, dobry tekst z tym rowerem:-D

To ja Wam powiem, co usłyszałam dzisiaj rano;-).
Antek od kilku dni sam zdejmuje sobie spodnie i siada na kibelku. Dzisiaj leżymy jeszcze w łóżku a Antek sam poszedł się obsłużyć do łazienki, wgramolił się w końcu na sedes i nagle słychać "siurdaku, siusiaj ty leniuchu":szok::-D:-D... niemało z łóżka spadłam:-D

A jak coś mi się nie uda, to jestem oczywiście "mama gapa":-D
 
reklama
Do góry