reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Gracuś debeściak, no i cwaniak do kwadratu :tak:
Emi mówi dużo, właściwie mówi wszystko, więc jak mnie zaczyna przegadywać, to mnie już nie dziwi.
 
reklama
gratki dla Gracusia niezly agent z niego:-)

Antosiowa u nas tez tylko pojedyncze slowa:dry:to glownie Emi sie tak wybija:-D:-Ddo mensy z nią:-D:-D
 
Bo Antoś układa sobie w głowie przemówienie powitalne dla siostry;-)
On się raczej cofa, żeby jej poziomem dorównać:-p
a może On poprostu spiewa?
No mniej więcej tak to wygląda:-D
Antosiowa u nas tez tylko pojedyncze slowa:dry:
Jak coś mu każę powiedziec to jeszcze coś tam powtórzy, ale najgorsze, że sam nie używa słów, które już zna:baffled:. Umie powiedzieć tak" lub "nie", ale nie używa ich gdy go o coś pytam. Jak cos chce to pokazuje i jęczy a jak mu cos daję i nie chce to sie po prostu odwraca. Juz nie wiem jak go zachęcić do mówienia:zawstydzona/y:. Byłoby nam o wiele łatwiej się porozumieć, a tak tylko nerwy niepotrzebnie:baffled:.
 
ja czytałam w język dwulatka że każde dziecko ma swój czas na mówienie tak jak i na chodzenie i że w żaden sposób nie da się tego przyspieszyć tak jak np niektórzy mówią ćwicząc itp. także myśle że jeszcze troche i sie przełamie tak samo jak inne niegadające styczniaki:tak:
w ogóle to strasznie mnie wciągneła ta książka i już dużo porad z niej stosuje, zobaczymy czy dadzą efekty;-)
 
reklama
Wielkie pochwały dla Zuzki i Emilki zdecydowanie przodują wśród styczniaków w dziedzinie mówienia :tak:.

Umie powiedzieć tak" lub "nie", ale nie używa ich gdy go o coś pytam. Jak cos chce to pokazuje i jęczy a jak mu cos daję i nie chce to sie po prostu odwraca.

To podobnie jak u Nas, zaciągnie mnie tam gdzie chce, pokarze palcem i jęczy "mmm mmm" i pomimo, że wie jak ta rzecz się nazywa (np. picie) to i tak jej nie nazwie :no:, a jak mu daje nie to co chce, to odsuwa rączką w moją stronę i jęknie złośliwe "mmm".
 
Do góry