reklama
Coyote
Mama Gracjana i Mateusza!
cos rzeczywiscie w tym prawdziwego jest, ze chlopcy zaczynaja mowic nieco pozniej niz dziewczynki, Gracjanek zaczal mowić juz pes, czyli pies i kokek, czyli kotek :-)
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Mati mówi coraz więcej słówek, oczywiście tylko wtedy, gdy chce , ale np. jego rówieśnik Fabianek (ur. tego samego dnia) mówi znacznie więcej , więc też na to nie ma reguły ;-).
Mateusz buduje swoje pierwsze bardzo proste i króciutkie zdania typu:
" kaka mniami mniami" ... co znaczy, że tata je coś pysznego, zazwyczaj spaghetti
"baba papa" ... babcia poszła, "mama brumbrum" ... gdy ja jadę autem, "kaka bam" ... gdy rzuca kaczką, "jaja nie mam" ... nie mam jajka, "nie ma Alilali" ... nie ma Ariel (tej z bajki ;-)) "pam kak" albo "pam tak" na pana tiktaka, no i pojedyncze słowka.
I zauważyłam, że są dni, że mówi więcej po "naszemu", a nie po chińsku i są dni, że jest na odwrót
Mateusz buduje swoje pierwsze bardzo proste i króciutkie zdania typu:
" kaka mniami mniami" ... co znaczy, że tata je coś pysznego, zazwyczaj spaghetti
"baba papa" ... babcia poszła, "mama brumbrum" ... gdy ja jadę autem, "kaka bam" ... gdy rzuca kaczką, "jaja nie mam" ... nie mam jajka, "nie ma Alilali" ... nie ma Ariel (tej z bajki ;-)) "pam kak" albo "pam tak" na pana tiktaka, no i pojedyncze słowka.
I zauważyłam, że są dni, że mówi więcej po "naszemu", a nie po chińsku i są dni, że jest na odwrót
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Tika piekniebuduje juz zdania, jestem pod wrazeniem.Mysle,ze wlasnie tyle gadala Natalka w tym wieku wiec na moje oko w wieku 2 lat Mati tez zacznie juz gadacale pozyjemy zobaczymy;-)ale i tak giligiligiligili bylo najlepsze;-)
Ostatnia edycja:
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Skakanka... ja wiem, że jesteś miła :-), ale ... no bez przesady nie wierzę w to, że Mati zacznie tak szybko i tak ładnie mówić jak Twoja Natalka ... ale cieszę się, że coś się w jego mowie rusza ;-)
Agata29
Mamy styczniowe 2007
U nas jest jeszcze jeden problem my w domu mowimy po Polsku a w przedszkolu po angielsku. Wiem ze rozumie co panie do niego mowia bo widze ze reaguje ale pewnie jeszcze nie wszystko i pewnie dlatego mowienie jest dla niego takie ciezkie.
Antenka u nas w domu też mówimy po polsku, ale na podwórku już tylko angielski, no i Patrycja też dużo rozmawia z Marysią po angielsku. Zauważyłam, że Marysia potrafi rozróżniać do kogo w jakim języku się zwracać. Na siebie mówi dzidzia ale już na sąsiadkę (irlandkę) mówi bejbi. No i jakoś łatwiej jej wpadło w ucho baj baj niż pa pa.
Młoda rozumie polecenia w obydwu językach, ale wolałabym żeby najpierw mówiła po polsku.
Nie martwię się jednak że jeszcze nie mówi. Patrycja jak zaczęła mówić w wieku dwóch lat (dziwnie bo od razu mówiła pełnymi zdaniami) to niestety do teraz nie może zamilknąć
Ostatnia edycja:
K
konto usuniete
Gość
tika super, malymi k ro czkami do celu. u nas jesli chodzi o zdania to jest troche gorzej bo np mowi "ało jest" czyli jest telefon jak gdzies zobaczy budke telefoniczna albo domofon przy klatce.albo "kaka tam" kaka to ptak
i tez jak u was wszystko zalezy od dnia bo nie raz bardzo duzo da sie go zrozumiec a nieraz nie
i tez jak u was wszystko zalezy od dnia bo nie raz bardzo duzo da sie go zrozumiec a nieraz nie
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Antoś ostatnio przestał do nas mówić mama i tata, tylko mówi MAMO i TATO, a raczej nie mówi, on wręcz do nas krzyczy.
A jak mu cos smakuje to mówi ach i klepie się po brzuszku:-).
A jak mu cos smakuje to mówi ach i klepie się po brzuszku:-).
reklama
Podziel się: