reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Gratulacje dla Antosia:tak::tak:.
A Hania ostatnio trenuje słowo "BAM", rzuca różnymi przedmiotami na podłogę i krzyczy BAM:-D.
 
reklama
No to sie zaczelo... Oli rano zaczela od kilku kroczkow na raz rano a wieczorem to latala juz jak glupia, nawet na cztery nie spadala tylko jak stracila rownowage to sie podpierala i leciala dalej. Az sie boje jutra !
 
hehe sposko Filipe ma dar do wspinaczki to moj Michas chyba bedzie sprzataczka hehe :-) jutro wam pokaze co wyczynial w sobote :-)

brawo dla Oliwki :-)
 
reklama
Oooo jakie milutki zmiany u Oliwci-BRRRAAAAAWOOO!!!!!!!!!

A u nas nauka nowych słówek...bup-but, ne ma-chyba nie trzeba tłumaczyć:), fiśki-miśki... z tego ostaniego to się dzisiaj uśmialiśmy:-D:-D:-D:-D.

A z nowych umiejętności to jak mamy nie ma w pokoju i coś jejst nie tak to patrzy na nasze zdjecie ślubne na ścianie i do niego płacze...mąż stwierdził że trzeba je zdjąć:baffled:.
A dzisiaj gdy zapytałam nczy na zdjęciu jest ciocia to odp ze ne a w takim razie kto?Odp: Ti.:-):-):-):-):-):-p
 
Do góry