reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Dziewczyny karzde dziecko rozwija sie w swoim tepie :tak: jedne dzieci raczkuja inne odrazu chodza, jedne siadają drugie odrazu wstaja :tak: Moja Sandrunia nieumiała raczkować wogle :no: ale jak miała 10 miesięcy to zaczeła biegać :szok: natomiast Julcia raczkuje wstaje ale jakoś do chodzenia się nie spieszy :no: Także bez obaw na wszystko przyjdzie czas:-)
 
reklama
Ja wiem, że każde dziecko ma swoje tempo rozwoju i wiem, że może jedną rzecz robić wcześniej a inną później. Lecz to, że nie siedzi jeszcze w wieku skończonych 8 miesięcy to nie jest zbyt dobrze. On nawet dobrze nie siedzi jak się go posadzi :-( Z raczkowaniem to jest tak, że jedne dzieci przechodzą przez ten etap a inne nie i to normalne, ale siedzieć to musi nauczyć się każde. Ja np. nie raczkowałam tylko przesuwalam się na pupie, a potem od razu stanełam na nogi i zaczęłam ładnie chodzić. Mój mąż też. Oboje mieliśmy coś koło roczku, więc Witek pod tym względem mógł się wdać w starych. Powiem wam szczerze, że jak pójdę z nim do tego neurologa to będę spokojniejsza. A lekarz przecież żadnej krzywdy mu nie zrobi, więc nie będę narażać synka na jakieś nieprzyjemności.
 
Jeremi to też leniuszek ... nie robi papa, nie bije brawo, nie raczkuje (choć pełza, ale tylko tyłem) .... ale za to najchetniej by chodził trzymany za rączki, a ostatnio to nawet jest się w stanie jedną puścić i nie wywrócić. Od jakiś dwóch dni też ostro ćwiczy wstawanie - ja leżę na łóżku i robię za podporę i to jeszcze spoko .... gorzej jak podejdzie do Nuśki i targa ją za włosy by wstac :-D:-D:-D ta zwiewa od razu, a w jego rączkach zostają jej kłaki .... które Jeremi najchetniej wpakowałby do buźki :szok: urwanie głowy .... co to będzie jak zacznie chodzić i ją ganiać po mieszkaniu .... :-D:-D:-D
 
MARIAOLA DOSKONALE CIE ROZUMIEM :tak:MOJ PIES SIE BOI JAK TYLKO ARYAN SIE ZBLIZA WTEDY SZCZEKA I UCIEKA:-DI WLOSOW TEZ MA PELNO W RACZKACH ;-)
 
reklama
Witek nas wczoraj zaskoczył z tym papa. Pojechał z moją mamą na spacer jeszcze po 18, bo było ladnie i jak wrócił to mama mówiła, że jej znajomej zrobił papa na dowidzenia :szok: I jak tylko mówiliśmy do niego papa lub machaliśmy mu ręką to on nam odmachiwał :-D Supcio!:-D:-D:-D:-D
 
Do góry