A mi to troszkę pachnie depresją, tak się zaczyna, ze się nie ma siły na nic a jak się czepiasz ona zaczyna trzymać gardę bo sama jest tka naprawdę zła na siebie, może sie bać, ze nie spełnia Teoich oczekiwań i faktycznie ją zostawisz… głupie ale tak to czasem działa… polecam szczerą rozmowę z serii co czujesz, dlaczego, jak Ci pomóc, terapia tez może jej sie przydać. Rozumiem, ze wcześniej tak nie było, ze stało sie tak po porodzie, z jakiegoś powodu sie w niej zakochałeś, chcieliście razem założyć rodzine, jest gorzej, w związku trzeba czasem walczyć o drugą osobę, porozmawiajcie szczerze, jak będą wchodzić silne emocje to chwila na ochłonięcie i do kontynuowania, warto sobie wrócić do dzieciństwa, otworzyć sie totalnie, opowiedzieć o demonach z przeszłości, bo są tak zwane wyzwalacze które mogą wywoływać agresywne/nieprzyjemne zachowania ale są tak naprawdę formą obrony przed emocjami które dana sytuacja może w nas wzbudzić budząc jednocześnie strach.