reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzenie diety naszych maluchów

Charlois Antoś wyglada jakby mial conajmniej pol roku :))

My juz sprobowalysmy kleiku kukurydzianego ktory zabardzo mlodej nie podchodzi. Jedlismy juz marchewke i ziemniaczki z marchewka, codziennie na sniadanie jemy kaszke mleczko-ryzowa o smaku malinowym lub bananowym.
 
reklama
Charlois- Antoś super!!! A to zdjęcie z biszkoptem rewelacja:)
Ja wczoraj gotowałam obiad dla nas i tak mnie tknęło że chyba ziemniaczkiem ugotowanym przeze mnie krzywdy małemu nie zrobię a że rzadko gotuję :zawstydzona/y: to pomyślałam że warto spróbować. Pogniotłam widelcem i mały wsunął aż mu się uszy trzęsły tak na pierwszy raz 1/4 małego ziemniaczka. Dostał późno bo po butli o 17 i nie wiem czy to przypadek ale przespał całą noc a rano jak tata przewijał strzelił kupola:)
Jutro może spróbujemy z marcheweczką- mamy słoiczkową ale może kupię i sama zrobię:)
 
Charlois, naprawdę twój synek na zdjęciach taki fajny jest, wygląda jakby miał chociaż te 6 miesięcy. mojego jak na krzesło do jedzenia posadziłam to głowa mu do przodu leciała.
 
Ojej Dziewczyny dziękujemy za miłe słowa,to fajne uczucie czytać takie pochwały:-) Antoś faktycznie silny,nie leci do przodu jak siedzi,zresztą lekarka mówiła,że jak będzie miał 6 miesięcy to już sam będzie siedział.Obroty ma już opanowane i nie ma mowy o zostawieniu go na kanapie,teraz uwielbia bawić się stopami a najfajniejsze jest o jak dotyka mojej twarzy i otwiera dzioba bo wie,że go pocałuję:-D
Wszystkie dzieciaczki są śliczne i powiem Wam,że z dnia na dzień coraz to nowsze umiejętności nabywają a każde cieszy oko i serce.
 
dziewczyny mam pytanie odnośnie glutenu:baffled:co prawda byłam dzisiaj na szczepieniu, ale nie zapytałam, bo wyszła akcja z młodym i nie było też naszej pani doktor...kupiłam dzisiaj kaszkę mannę mleczną z Nestle i teraz mam dylemat jak ją podawać? czy jak dodam 1 płaską łyżkę dziennie do mleka, obiadku, lub innego posiłku to będzie ok? czy lepiej podawać mniej na początek? pytam, bo wyczytałam, że najlepiej rozgotować zwykłą mannę(pół łyżeczki) w 100ml wody i podawać 1-2 łyżeczki do mleka..no i mam dylemat..pomożecie?
 
Panziorka ja Ci z kaszą nie pomogę bo ja zamiast kaszy dałam rozkruszone ciastko do mleka,kupiłam takie od 4 miesiąca nie wiem czy w Polsce są,potem dałam zwykłe biszkopty i wprowadzanie glutenu mamy za sobą.
 
my jutro idziemy na szczepienie i mam zamiar podpytać panią doktor właśnie o wprowadzanie glutenu. jak coś konkretnego się dowiem, a mam taką nadzieję, to odezwę się w tym temacie:-)
mimo wszytko sporo poczytałam o wprowadzaniu glutenu u dziecka karmionego wyłącznie piersią, a tak jest w naszym przypadku, i pewne źródła podają, żeby do własnego mleka podawać po pół łyżeczki kaszki przez 2 m-ce, a inne źródła, żeby podawać po łyżeczce kaszki przez 2 m-ce... co do ilości cieczy, w jakiej należy przygotować kaszkę, to w ogóle jest duuużo rozbieżności... przydałby się konkretny komentarz jakiejś mamuśki:-) no nic, zobaczymy, co powie pediatra.
by the way: panziorka1980, widzę, że mamy synków z tego samego dnia -20.10:cool2: też karmisz wyłącznie piersią?
 
mój mały prawie 5 miesięcy już ma ale jeszcze nie wprowadziłam mu glutenu... jakoś się boję sama. lekarka nie wie co to gluten więc nie mam się kogo poradzić...
 
reklama
panziorka1980, ja Ci powiem ze sie nie wczułam za bardzo w czym podac kaszke. Poniewaz nie daje jeszcze małej słoiczkowego jedzenia itp to poprostu kupuje kaszke manna lub inna z glutenem ale mleczna, bo nie chce mi sie odciagac mleka. Ogólnie ktos podał link odnosnie wpr glutenu i tam było napisane by podawac 2-3g w 100ml płynu/słoiczka. Ale ja osobiscie daję 1 łyżkę (jak jest napisane np. na kaszce Nestle) dziennie rozpuszczoną w 100ml wody. Powstaje rzadki płyn który podaję z butelki, bo córka nie chce jeść z łyżeczki. Dojada po kaszce jeszcze z piersi. Mam zamiar tak jej podawać gluten(tzn w takiej ilości przez kolejny 1mc). A za 2 tyg rozszerzam jej diete czyli marchewka pójdzie w ruch :rofl2:
Natomiast moja koleżanka przy pierwszym dziecku też się tak "bawiła" z glutenem i podawała najpierw małe ilosci. Potem przy drugim już się nie przejmowała i jak zobaczyła że jej córa toleruje gluten, to podawała normalne porcje kaszki...
 
Do góry