reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków

reklama
U nas dziś była próba podania kremu szpinakowego - jest beee, a dynia z ziemniakami smakuje tak że łapki wędrują do miseczki i Czarek sam się chce nakarmić.:tak:
Niestety u Czarka dziś nasiliły się problemy skórne i zastanawiam sie czy powinnam nadal podawać mu nowe słoiczki. :baffled: Jak myślicie - suche plamki pojawiły się długo przed rozszerzaniem diety..?

Monika ja miałam już kiedyś cię zapytać czy to w awatarku to kot czy jakiś gremlin;-):-D
 
łooo matko! czy ta alergia to zaraźliwa się zrobiła czy co?
Może ja powinnam zniknąć na jakiś czas to waszym boabasom wszystko minie:-(
I Czarek i Krzysio.... Mam nadzieję, że to szybko minie i okaże się, że to nic groźnego i upierdliwego, jak kurz u Karolki.:wściekła/y:

Szopka, to są produkty, których alergolog kazała mi unikać, może coś z tego jesz i dlatego Krzyś ma problemy skórne:
pomidor, orzechy, kakao, truskawki, łosoś, tuńczyk, cytrusy
 
Monika na szybkie wylecznie u nas się nie zanosi jak widzę - u Czarka pierwsze objawy wystąpiły w pażdzierniku - mi to od razu zakrawało na azs ale pani alergolog, która oglądała Czarka orzekła że to przesuszona skóra i teraz pluję sobie w brodę że nie zapisałam się już wtedy do polecanej i obleganej innej alergolożki bo dziś umówiłam wizytę dopiero na piątego stycznia.:no:
 
U nas dziś była próba podania kremu szpinakowego - jest beee, a dynia z ziemniakami smakuje tak że łapki wędrują do miseczki i Czarek sam się chce nakarmić.:tak:


U nas to samo szpinak i brokuły beeeee, a dynia mniam.
Trochę to dziwne, bo ja w ciąży szpink jadłam prawie codziennie;-), a dyni nienawidzę.
 
Mam pytanie do wszystkich cycowo-słoiczkowych mam.
Jak często i w jakiej ilości dopajacie swoje pociechy?

Krzysio wcale to a wcale nie chce mi pić. Na razie daje mu jeszcze pierś więc nie panikuję, ale co będzie jak pójdę do pracy. Chyba trzeba będzie wlewać w niego przynajmniej to minimalną ilość (właśnie jaką?).

A drugi problem to qpki. Przez pierwszy tydzień poszerzonej diety były aż 4 :-D. A teraz znowu zastój, czekam na nią z utęsknieniem od 4 dni, nawet jabłuszko nie działa :baffled:. Obawiam się, że może to mieć związek właśnie z małą ilością płynów. W zeszłym tygodniu z bidulek przez 2 dni wychodziły tylko małe trwade bobki, aż w końcu 4 dnia sukces:-). Ale od tamtej pory znowu nic....
 
Emmila te problemy, to najprawdopodobniej z powodu małej ilości płynów. Ja karmię piersią trzy razy dziennie, raz dziennie obiadek i raz dziennie kleik z owocami i do tego dopajam i Maksio wypija 200-300ml w ciągu dnia
 
efilo, Zosia wygląda uroczo w marchewce:tak::-D:-D, i wygląda na całkiem zadowoloną:-)

Kochana, no bo jest zadowolona - że się skończyło :-D

U nas to samo szpinak i brokuły beeeee, a dynia mniam.
Trochę to dziwne, bo ja w ciąży szpink jadłam prawie codziennie;-), a dyni nienawidzę.

Dynia podobno słodziutka i to dlatego

Ja karmię piersią trzy razy dziennie, raz dziennie obiadek i raz dziennie kleik z owocami i do tego dopajam i Maksio wypija 200-300ml w ciągu dnia

A co to za piciu?
 
reklama
Anni Hippa nie podejrzewam, to raczej coś z mojej diety może być przyczyną bo Czarek dostał pierwszych plamek na długo przed wprowadzeniem słoiczków.

Emmila ja po obiadku próbuję dać jeszcze cyca do picia, ale Czarek nie zawsze chce pić, a dziś dałam herbatkę na trawienie i wypił całe 100ml. Może spróbowałabyś podać Kzysiowi herbatkę albo rozcieńczony soczek jabłkowy?
Po wprowadzeniu nowinek do diety kupki u Czarka są codziennie lub co dwa dni, a wcześniej zdarzały się przestoje 5 dniowe,
 
Do góry