wawu23
MamaKacpra
Kisielki i budynie są roboty własnej. Budyń oczywiście na mleku modyfikowanym, dodaję do niego łyżeczkę mączki ziemniaczanej i pół żółtka. Dzisiaj dodałam jeszcze pół "rozciapanego" banana. A kisielki analogicznie ale z soczku
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szerlock, jak mrozisz, to nie pasteryzujesz. Ja tylko pasteryzuję, bo jak wracam ze spacerku, zupka pilnie potrzebna i szybko ją odgrzewam. No i tak mnie nauczyła koleżanka, która robiła tak między innymi zapasy na wyjazd, bo jej mała miała alergię na gotowe dania, a mrożonki się w tej sytuacji nie sprawdzą.ewitka a czy jesli ja nie zapasteryzowałam tlyko takie zamkniete na ciepło włozyłam do zamrazary to moze byc? ile moga tak lezec w zamrazarce.
A ja chciałam się was zapytać ile, jak często i jakie dajecie mięsko do zupki? No bo nasze smyki już są spore! No i jak tam z z żółtkiem?
Tak, trzeba tylko dobrze zakręcić i wcześniej wytrzeć gwint jak się przypadkiem zachlapał, żeby dobrze chwyciło zamknięcie. Tylko mrożenie jest bardziej długoterminowe, a te pasteryzowane ja zużywam w przeciągu 5 dni, dłużej nie próbowałam, bo nie gotuję takiej masówki :-).a jak chce pasteryzowac to taka swieza zupke wlewam do sloiczka, zamykam i gotuje w wodzie 15-20 min?
wawu plis dokładny przepis co i jak robie zeby byl kisiel i co zeby byl budyn, bo to rozszerzanie diety to dla mnie koszmar. a słoixzki tanie nie są. jak sie kupuje więszka ilosc to sie kwota robi spora.
Bardzo proszę:
Kisiel: 100ml soczku
50 ml wody
łyżeczka mączki ziemniaczanej
można dodać łyżeczkę cukru
Mączkę i ewentualny cukier należy rozprowadzić w soku z wodą i zagotować.
Moim zdaniem nie jest on wcale gorszy od tego ze sklepu a wiem dokładnie co w nim jest:-)
Budyń:
100ml mleka modyfikowanego
50 ml wody
pół żółtka
łyżeczka mączki
Żółtko i mączkę rozprowadzam w wodzie, dodaję do mleka i gotuję aż zgęstnieje.