Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

[DrAsia]

Natalka, w sumie masz rację - totalnie nie mam pomysłów na obiady, a śniadania wiadomo - kanapka :-) Więc już nie żałuję mojego dziecka :-)I tak ma bardziej urozmaicona dietę niż ja

 

[kugela]

nie no, u nas (doroslych) menue obiadowe to okolo 30 pozycji, wiec dane danie powtarza sie srednio raz w miesiacu, max. 2, a dziec 6-8 razy dziennie je jedno i to samo

 

[DrAsia]

no tak Kugela, u Ciebie tak jest z Twoim małym cycoholikiem ;-)

 

[annte]

dziewczyny, ratujcie bo ja już nie mogę wstawac po 5 raz w nocy, jestem zmęczona.
Myślicie, że mogę dać Małej jakąś kaszkę na noc??? My nadal tylko (*)(*) + oczywiście warzywka owocki.
Próbowałam dać jej Sinlac, ale nie bardzo jej idzie, zje dwie łyżeczki i już nie chce, próbowałam dawać jej z owocami, ale też nie.
Wczoraj ugotowałam zupkę, sama marchewka i ziemniaczek, dodałam troszkę jabłuszka no i żółtko. Nie roztarłam blenderem do końca, żeby było troszkę grudek, zjadła może jedną stołową łyżkę i bleee. Ale ze słoiczka to młóci aż się uszy trzęsą.

 

[Katasza]

Annte- ja z kaszką próbowałam i efekt był żaden. Spróbuj może ukołysać ją najpierw jak się obudzi. Może zaśnie. A jak nie to dopiero cyc. U nas teraz 1-2 karmienia w nocy.

 

[pieszczoszka1988]

u mnie nic nie pomaga dawanie kaszki na noc.. może sie najeść ile wlezie a i tak potrafi wstawać po 3/4 razy

 

[DrAsia]

U nas tez kaszka nic nie dała (tzn nie było różnicy pomiędzy kaszką a mm na noc). Ale od kiedy przeszliśmy na mm z cycucha to jest różnica w nocnym spaniu - tylko 2 pobudki. I ogólnie spokojniejszy sen. Oczywiście annte nie namawiam Cię do mm - napisałam tylko jak u nas się to zmieniło. Wiem też, ze mm nie jest lekarstwem na wszystko.

 

[pieszczoszka1988]

Lali chyba alergia przeszła.. od paru dni dostaje kaszke mleczno ryżową i nic sie nie dzieje... a wcześniej były po niej plamy .Za niedługo spróboje podać normalne mleko

 

[andav]

Annte u nas tez kaszka ani mm na noc nic nie daly- dopiero jak przeszlismy na mm i ogolnie wiecej normalnego jedzenia w ciagu dnia to przesypia mi noc z jedna pobudka na cycusia.


Ogolnie tez mam wrazenie ze jemy ciagle to samo:-( a deserek przewaznie robie taki sycacy bo obiadek ma tak przewaznie o 13.30 a okolo 17tej robie kaszke z proso na 100ml wody i dodaje do tego jakis owoc- przewaznie jablka bo jeszcze mam ogrodkowe albo jakies sloiczkowe.
Banany daje codziennie do mlecznej kaszki rano- nie ekologiczne- nic nam nie jest.



ps. oj duzo tego przewaznie mi wyszlo

 

[kugela]

kolejna klapa - zoltko jajka wywolalo fale takiego obrzydzenia, ze pastrenak+ziemniak+jablko+marchewka nawet razem wziete moga sie schowac No toz ja sie mam z tym cycoholikiem