reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Dziś niuni zaserwowałam kurczaka z ryżem na słodko. W końcu coś jej posmakowało.
Jakby któraś z mam chciała wypróbować to podaję przepis
- skrzydełko z kurczaka ugotować do miękkości, dodać pokrojoną marchewkę i małe jabłko. Wyjąć skrzydełko i obrać z kosteczek. Mięsko dodać do pozostałych składników. Jak wszystko się podgotuje wsypać 3-4 tyżki ryżu i gotować jeszcze ok. 20 min.
Ja dodałam jeszcze łyżeczkę masełka.
Zmiksować blenderem i ......... smacznego.
Mi ta porcja starcza na 4 obiadki, więc co pozostało napakowałam do słoiczków i zapasteryzowałam.
 
Monika kurcze jak Ty to wszystko robisz? moze napisz ksiazke kucharska, ja napewno pierwsza ja przeczytam hehe :-)

a tak serio to jak Ty te dania robisz?

Nie mam czasu na pisanie książek :happy:;-) A jeśli chodzi o gotowanie obiadków to jak już pisałam gotuję warzywka (ostatnio na wywarze mięsnym no chyba, że chcę dodać żółtko to gotuję same warzywa) różne. Z reguły jest jedno warzywo nowe w diecie Witka i je gotuję osobno. Jeśli gotuję buraczka to też osobno. Następnie zastanawiam się co chcę zaserwować malemu i tak dobieram sobie ugotowane warzywa. Wczoraj robiłam rissotto:
-trochę mięska z kurczaka (skrzydełko)
- marchewka
- ziemniak
- pietruszka
- seler
- ryż
- fasolka szparagowa (nowość w diecie Witka)
To wszystko delikatnie zmiksowałam, by nie była jednolita papka lecz delikatne kawałki. Wsadzilam to do słoika i zagotowałam. Masełko dodaję do tego jak podgrzewam obiadek przed podaniem Witusiowi. Jak sama próbuję to jedzenie to nie jest złe, choć z wielką chęcią doprawiłabym je jeszcze ;-) Ale z tym to na pewno jeszcze poczekam.
Wymyślam mu obiadki dosłownie na poczekaniu, ale najśmieszniejsze jest to, że on ma bardziej dietę urozmaiconą niż my :laugh2:
 
Kurka, może i ja się zmobilizuję i coś ugotuję sama, chociaż Antoś woli chyba słoiczki:confused:. Jak do tej pory posmakował mu tylko krupniczek domowej roboty:tak:.
 
Może ja się czegoś nauczę. Jak się gotuje krupnik, bo co prawda ja tej zupy nie lubię, ale moje dziecko może będzie lubić?
 
Może ja się czegoś nauczę. Jak się gotuje krupnik, bo co prawda ja tej zupy nie lubię, ale moje dziecko może będzie lubić?
Podstawą jest wywar z warzyw i mięska, tyle że dodajesz jeszcze kaszę jęczmienną. Ot i cała filozofia. Jak nie mam dobrego mięska to dodaję tego ze słoiczka (indyk lub kurczak) i miksuję blenderem.
 
Ja jeszcze kaszy nie dawałam Witkowi, ale muszę też zacząć. Jak na razie dostanie ryż i zobaczymy jaka będzie reakcja. A następnym razem ugotuję mu kaszę :tak:
 
reklama
Do góry