reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
No masz rację, do sosu. A jakby tak chciała taką surową marchewkę byłoby super. Marzenie ściętej głowy.

Ale ogólnie nie narzekam na jedzenie Emilki, bo wcina ładnie i nie trzeba jej zmuszać. Jak nie chce to nie wciskam i jest ok. Zawsze jeszcze doprawi sie piciem.
Waży jakieś 10,600:szok:
Klucha moja jedna!!!!!!!!!!! :-D:-D:-D
 
o tak, najsłodsza pod słońcem.
Emi jest taką akrobatką i gimnastyczką, że dziennie spali chyba więcej kalorii niż ja :rofl2:

Co tam u Was dziś na stole? U mnie gości znów pyszna rybka, mniam
 
może pulpety - zmielone mięsko i warzywa, albo potartej marcheweczki do sosiku .... jak będzie max rozdrobnione to się nie skapnie :tak:

Też chciałam to poradzić Lorien ;-) Ja ostatnio robilam tak, że wszystkie warzywka zmiksowałam ze sobą, dodałam troszkę rosołku i pomidorka zmiksowanego i potraktowałam to jako sos do ziemniaków i mięska (druga wersja była z ryżem). Witek wcinał az mu się uszy trzęsły :tak::-D

Dzięki dziewczyny za pomysły obiadkowe. Faktycznie dawno nie robilam pulpetów i gulaszu :no:
 
Właśnie powiem Wam sosik Emi wcina. A pulpety muszę wypróbować.
Zupki ze zmiksowanymi jarzynkami mała je ze smakiem.
 
reklama
Robert tez sie opycha racuszkami. Uwilbia je. Zreszta lubi wszystkie takie potrawy w tym stylu: nalesniczki, kluski, knedle z owocami. Wszytko taki maczne. :dry:
 
Do góry