reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Ja jeszcze nie podawałam miodu, ale będę ... tylko, że spadziowy (leśny) on nie uczula :tak:, wiem bo sama jestem alergikiem :dry: i tylko taki miód toleruję i na taki dostałam przyzwolenie od mojego alergologa :-D;-):tak:
 
O, Tika, ciekawa sprawa z tym uczuleniem. Ja miód bardzo lubię, ale jem tylko taki "domowy" od zaprzyjaźnionego pszczelarza, od kiedy mój kolega zootechnik powiedział mi ile antybiotyku się pszczółkom ładuje do ula. Nic dziwnego że leczy tak miód wszystkie choroby ;-)
 
My mieszkamy "na swoim" prawie 4 miesiące, juz nam 10 kg miodu poszło :-D
Kupujemy zawsze jesienią od pszczelarza z Lubelszczyzny, jest wspaniały, pyszny.
Emilce daję troszkę - pół łyżeczki raz na kilka dni.
Martuchaa zacznij od małych porcji i sie przekonasz.:tak:
 
My też kupujemy miód tylko "sprawdzony" :tak: Ale jeszcze nie podawałam go Witkowi. Ale zamierzam podać synkowi miód w ten weekend :tak: Jakiś czas temu robiłam Witkowi kakao na mleku modyfikowanym i nie smakowało mu :no: A przedwczoraj zrobilam mu na próbę kakao na zwykłym mleku i o dziwo bez szemrania wypił 60 ml do kolacji :szok::-D Szok, bo on pije mleko z kaszką tylko na śpiku o godz. 22, a tak to się w niego nie wciśnie nawet takiej kaszki z butli :no::wściekła/y:
 
Dostalam jedno opakowanie sinlacu od kolezanki bo ona nie moze podawac synkowi - jest na diecie malo wapniowej, i zastanawiam sie jak go podawac bo nigdy nie dawalam - Jula nie jest alergikiem. wg przepisu podawac go nalezy z woda, ale niewim czy np mozna tez na mleku, a moze skoro nie jest uczulona na nic to nie podawac wogole - poradzicie cos?
 
reklama
kurde zniknelo mi pol posta .... :/
napisalam jeszcze ze szkoda zeby sie zmarnowal bo jest zdrowy a zaszkodzic nie powinien:tak::tak:

Sprobuj podac tez z tym mlekiem bo z woda ma troche dziwny smak i moze jej nie posmakowac:tak:
 
Do góry