reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

O ja na bób źle bardzo reaguje a uwielbiam stąd moje obawy a bakłażana i cukinii nie podaję. Ja daje mrożonki unikam eko produktów z włoch. Nie wiem jak to jest do nas transportowane to raz a dwa co to za eko co tyle benzyny na dowóz potrzebuje :baffled: Także się poprawiam wszystko co jest w postaci mrożonek daję :-D ale bakłażana to z mozzarą i pomidorkami mniammmm. Ja chcę lata !!!! to przez Ciebie się rozmarzyłam :-p
 
reklama
ooo, groszek - jaki groszek podejacie? z mrożonki?

u nas w drugiej części dnia, już pod wieczór, bardzo czerwienią się poliki. myślałam że to z emocji, zmęczenia, ale może to też jakaś reakcja alergiczna? dzieje się tak Waszym dziobakom?
 
Ostatnia edycja:
No u nas chyba bakłażany nie rosną nie?Ja tam daje cynaom i wanilię, tymianek do dorsza, nie zauważyłam żeby po tym chętniej jadła, daje dla poprawienia smaku.

weronka, ja kupiłam mrożony groszek i kukurydzę (nawet nie wiedziałam, że jest mrożona.
 
ianka pisze:
dziewczyny możecie mi podpowiedzieć co mogę zrobić z buraka czerwonego lub zielonego groszku dla niuni?( bo chyba już można) , do tej pory robiłam zupki jarzynowe ale no nic jej nie podchodzi:( żywiłaby się tylko mlekiem i bananami ! niestety na początku były słoiczki i może przez to nie chce chycić nic mojego . A wiem że gdzieś wcześniej pisałyście chyba o burakach ale kurde nie mam czasu za bardzo przejrzeć

My też zaczynaliśmy od słoiczków. Ze względu na konsystencję - Tymek mojego nie był w stanie zjeść. A teraz mu gotuję i nie było żadnych problemów z przejściem na domowe jedzonko. Musiał tylko dorosnąć do innej konsystencji. Tak więc nie poddawaj się i podawaj jej smaki które lubi, ale przygotowane przez Ciebie. Tak na początek.
A jeśli chodzi o groszek zielony i buraka - u mnie w domu mama robiła buraczki zawsze na słodko. Przypuszczam, że ze względu na dzieci
:-p. I ja nie przepadam za burakami na słono czy ostro. No i tak samo zaczęłam dawać Tymkowi: burak + jabłko. Teraz dodaję kaszę mannę i masełko. A groszek zielony dorzucam do standardowych warzyw: marchewka + ziemniak + pietruszka, a do tego mięsko, czasem żółtko. To taki nasz dorosły obiad: schabowy z ziemniakami i marchewką z groszkiem :-). Staram się łączyć różne składniki tak, żeby podobne to było do mojego jedzenia.
A groszek kupiłam mrożony. Jakoś kurcze mam zaufanie do tych mrożonych warzyw. Może to tylko głupie przeświadczenie, ale jakoś tak mam...
O, no i nie pomyślałam o bakłażanie. Cukinię mamy za sobą - sama lubię, więc Tymka nie ominęła. Ale jeszcze bakłażan... Ugotować, nie? :-p

A ja już mam pewność, że Tymek nie toleruje jagód. Kurde no... Dziecko górskich rodziców... Dobrze, przynajmniej mi z krzaczków nie będzie wyżerał :-p. Przedwczoraj chciałam dobrze i dostał soczek jabłko+winogrono+jagoda i walił kupy jedna za drugą i to tak toksyczne, że mu nieźle tyłek wyszczypało. Jeszcze nigdy nie miał większych odparzeń, a wczoraj pupa czerwona. Nasz pierwszy raz :laugh2:. Kilka miesięcy temu mieliśmy dwa podejścia do jagód w deserkach i za każdym razem wysypywało go na buzi. Oczywiście mądra mama nie pokojarzyła, że to może znowu te jagody i wczoraj popołudniu zrobiła mu wypasiony deserek: mega porcja kaszy manny z tartym jabłkiem i tym soczkiem... Dzisiaj już nie było jagód, Tymek zrobił tylko 4 kupy :-p. Mam nadzieję, że to faktycznie te jagody i że jutro już wszystko wróci do normy.
 
Ostatnia edycja:
U nas jeszcze brokuł i szpinak :-)

Ja też używam mrożonek, wiadomo, wolę świeże warzywa ale czasami mrożona marchewa gości w menu wikiego :-)
 
dzag, mój starszy miał uczulenie na maliny, nawet w tak znikomych ilościach jak ja np. zjadłam dżem (wiadomo ile tam tych malin może być) i go karmiłam piersią, albo na kaszkę malinową!

Młody chyba nie toleruje marchewki, brokuła nie lubi, ewidentnie mu nie podchodzi chociaż pasę go nim już od prawie tygodnia. Mam dać samego buraka z ziemniakiem? to będzie jadalne?
 
Dzag ja podawałam sok z jagód do picia i do kaszki jak mały miał biegunke i mu przeszło. moja mama mówiła, że zawsze nas tak leczyła
 
mAtma ja ugotowałam buraka ziemniaka ,marchewkę i natkę pietruszki i w smaku nawet mi smakowało, ale jak ktoś wcześniej napisał burak też z jabłkiem chyba byłby ok , tak na słodko
 
reklama
U nas były i jagody i maliny, z warzyw obecnych na rynku świeżych lub mrożonek nie dawałam jeszcze tego bobu, bakłażana, wiadomo ogórka i dziś będzie kukurydza. Tak samo czekam z truskawkami te mrożone mają ohydny smak, czekam na świeże.
Ja buraka dodaje do warzywnych mieszanek.
Czekamy na sezon na szparagi będę jej robiła z łososiem.
 
Do góry