reklama
To będzie fajne danie jako deser na podwieczorek 
Muszę zapamiętać
O, Drobina jeszcze banana nie jadła! Ale owoców w ogóle mało - tylko jabłko
Zrobiłam tą kaszę gryczaną. Trochę dużo, zobaczymy, ile zje. Nie udało mi się idealnie zmiksować :/
I w ogóle do kitu mi to wyszło, bo zrobiłam m.in. z ziemniakiem - bez sensu trochę ;P Ale nie miałam wiele innych warzyw w domu
Muszę zapamiętać O, Drobina jeszcze banana nie jadła! Ale owoców w ogóle mało - tylko jabłko
Zrobiłam tą kaszę gryczaną. Trochę dużo, zobaczymy, ile zje. Nie udało mi się idealnie zmiksować :/
I w ogóle do kitu mi to wyszło, bo zrobiłam m.in. z ziemniakiem - bez sensu trochę ;P Ale nie miałam wiele innych warzyw w domu
ewa, myślę, że fajnie wyszłoby z marchewką, ja zawsze jem grykę z marchewką.
A ja jestem padnięta, a wstałam jeszcze przed 6 pracować. Masakra - Gruba poszła spać o 22.30 bo do tej godziny gadała obracała się, położyliśmy ją obok siebie na łóżku bo oboje z M pracowaliśmy to nam wyciągała wtyczki waliła po klawiaturze. Zjadła o 22.30, a potem 3 razy w nocy do 6, teraz śpi. Ja nie wiem ile mam jej dawać jedzenia w dzień żeby tyle nie jadła w nocy. Kurcze przecież już jako 3 m- c dziecko parę tyg przesypiała noce, ja by chciała 1, 2 pobudki, a nie jedzenie co 2 h!
Wieczorem dałam jej kleik na swoim mleku, a potem jeszcze dwa cyce.
A ja jestem padnięta, a wstałam jeszcze przed 6 pracować. Masakra - Gruba poszła spać o 22.30 bo do tej godziny gadała obracała się, położyliśmy ją obok siebie na łóżku bo oboje z M pracowaliśmy to nam wyciągała wtyczki waliła po klawiaturze. Zjadła o 22.30, a potem 3 razy w nocy do 6, teraz śpi. Ja nie wiem ile mam jej dawać jedzenia w dzień żeby tyle nie jadła w nocy. Kurcze przecież już jako 3 m- c dziecko parę tyg przesypiała noce, ja by chciała 1, 2 pobudki, a nie jedzenie co 2 h!
Wieczorem dałam jej kleik na swoim mleku, a potem jeszcze dwa cyce.Thinka fajny pomysł na podwieczorek ! na pewno skorzystam
Ewa, Aia sprawdzilam ta kasze gryczana w medycznych lekarskich źródłach a nie na jakis tam portalach ale moze oni brali pod uwage wielkosc ziarna ;p no bo co w kaszy gryczanej moze zaszkodzic ??
A u nas znowu bobki...nie wiem czy to po kaszce czy warzywach ehhh no I teraz nie wiem dawac jej ta ryzowa na sniadanie czy nie.
Ewa, Aia sprawdzilam ta kasze gryczana w medycznych lekarskich źródłach a nie na jakis tam portalach ale moze oni brali pod uwage wielkosc ziarna ;p no bo co w kaszy gryczanej moze zaszkodzic ??
A u nas znowu bobki...nie wiem czy to po kaszce czy warzywach ehhh no I teraz nie wiem dawac jej ta ryzowa na sniadanie czy nie.
kakakarolina
Fanka BB :)
Ewa po 6mies możesz kaszę gotować na krowim. Ja jaglaną zalewam mlekiem i wkładam do piekarnika a zamiast kaszy mogłaś dodać nąki gryczanej byłoby prościej )
Ja i tak nie zamierzam gotować kaszek już i tak pół dnia stoje w kuchni
(Maks właśnie przydzwonił Oli w głowę puszką po mleku
będzie guz)
Lewek bobki na bank po ryżu, warzywa mają jednak błonnik i aż tak nie zapychają
Asia to skok)
)Ja i tak nie zamierzam gotować kaszek już i tak pół dnia stoje w kuchni
(Maks właśnie przydzwonił Oli w głowę puszką po mleku
będzie guz)Lewek bobki na bank po ryżu, warzywa mają jednak błonnik i aż tak nie zapychają
Asia to skok
)Karolina, w Anielę wczoraj wjechała wywrotka Ale nawet nie było płaczu, twarda się robi
Prościej było jednak z kaszą - ugotowała się sama A mąki grycz. nie mam
Asia, skok nie skok - dzieci się tak budzą. Aniela sporadycznie budzi się tylko raz. Zazwyczaj dwa albo trzy. Trzeba zacisnąć zęby i odczekać jeszcze z pół roku, a potem kombinować
Franek budził się raz i tylko do 11 mies., ale on jest dziwny
Ale nawet nie było płaczu, twarda się robi Prościej było jednak z kaszą - ugotowała się sama
A mąki grycz. nie mam Asia, skok nie skok - dzieci się tak budzą. Aniela sporadycznie budzi się tylko raz. Zazwyczaj dwa albo trzy. Trzeba zacisnąć zęby i odczekać jeszcze z pół roku, a potem kombinować
Franek budził się raz i tylko do 11 mies., ale on jest dziwny
Asia, Ewa a ja zauwazylam ze Lila budzila sie glownie dlatego ze jej moje mleko zaczelo starczac na krotko m.in dlatego rozszerzylam diete ale to nawet pediatra mi juz sugerowala w 4tym miesiacu bo ona duza . Miesiac sie jeszcze męczylam a potem Sie poddalam. Moze i u Was stopniowo sen sie wydluzy jak u nas teraz spi 9h ciagiem. Chociaz cycowe dzieci to sie dluuugo budza, moja kuzynka ma 2 letnia córeczkę i nadal wstaje...
Kakarolina Nie zdarzylam przeczytac Twojej wiadomosci i podalam ryzowy pół na pół ze sliwkami gerbera i odrazu po sniadanku poszla piekna kupka
Kakarolina Nie zdarzylam przeczytac Twojej wiadomosci i podalam ryzowy pół na pół ze sliwkami gerbera i odrazu po sniadanku poszla piekna kupka
Pewnie skok, pewnie tak ma wszytko po trochu:-) dzięki.
Ale czemu ona chodzi tam późno spać? chyba nie ma czasu na spanie, ciągle chce coś naciskać, wkładać palce dosłownie wszędzie, wszytko chce ściągać.
Oo, muszę kończyć bo na wstecznym przejechała cały pokój i zbliża się do kontaktu, niby jest zaślepka ale jednak.
Dziś nie będę je męczyć brokułem uparuje jej dynie z innymi warzywami.
Ale czemu ona chodzi tam późno spać? chyba nie ma czasu na spanie, ciągle chce coś naciskać, wkładać palce dosłownie wszędzie, wszytko chce ściągać.
Oo, muszę kończyć bo na wstecznym przejechała cały pokój i zbliża się do kontaktu, niby jest zaślepka ale jednak.
Dziś nie będę je męczyć brokułem uparuje jej dynie z innymi warzywami.
kakakarolina
Fanka BB :)
E tam Maks budził się 2,5 roku bez względu na to co zjadł. Tak długo mu mózg dojrzewał ale to chłop to co tu dużo wymagać
Chociaż jak miał 5 miesięcy to pięknie spał całe noce ale trwało to tylko miesiąc później było coraz gorzej aż doszłam do 3-4h snu na dobę. Ola się budzi a mi to wisi i tak się wysypiam. (no oprócz teraz w chorobie)
Asia to tak jest im starsze tym gorzej, Pamiętam jak maks nauczył się siadać to był koszmar. co go polozyłam to ten bach siedzi w środku nocy niechcący siadał i już rozbudzony na amen, potem wstawał przez sen, potem gadał ech... im dalej w las ... a usypianie to już była masakra, krecił się i kombinował dwie godziny.
A to póxne zasypianie to taka faza przejdzie jej jak wszystko
Chociaż jak miał 5 miesięcy to pięknie spał całe noce ale trwało to tylko miesiąc później było coraz gorzej aż doszłam do 3-4h snu na dobę. Ola się budzi a mi to wisi i tak się wysypiam. (no oprócz teraz w chorobie)
Asia to tak jest im starsze tym gorzej, Pamiętam jak maks nauczył się siadać to był koszmar. co go polozyłam to ten bach siedzi w środku nocy niechcący siadał i już rozbudzony na amen, potem wstawał przez sen, potem gadał ech... im dalej w las ... a usypianie to już była masakra, krecił się i kombinował dwie godziny.
A to póxne zasypianie to taka faza przejdzie jej jak wszystko
Ostatnia edycja:
reklama
