Powiem Ci, że mi też z pierwszego USG prenatalnego wyszło dziecko starsze o tydzień niż z om, co w ogóle nie było możliwe, bo uprawiałam z mężem seks w tamtym cyklu RAZ i o ile nie naszedł mnie tydzień wcześniej duch Święty, to nie miałam możliwości zajść w ciążę wcześniej.
Nie mam zielonego pojęcia, czemu tak wyszło.
Też miałam rozwiązywana ciążę wcześniej, poród wywoływany i urodziłam 37+1 albo +2, nie pamiętam. Czyli też córka donoszona teoretycznie... W praktyce była dogrzewana, miała podawany biernie tlen, bo miała niska saturację, miała skórę typowa dla wcześniaków i owłosione na czarno plecy, niczym małe gorylątko. To pomyśl, co by było, gdyby wywołano mi tydzień wcześniej... Wg pierwszego USG niby donoszona a wg om o faktycznie byłaby wcześniakiem. Na szczęście moja ginekolog jest w porządku i mi zaufała, że ciąża starsza nie jest. Natomiast w sali ze mną była kobietą, która urodziła wcześniaka 36+6
, miał status wcześniaka, bo nie miał ukończonego 37+0, ale nie potrzebował żadnego wsparcia, ogrzewania, oddychania, był cięższy i większy niż moja córka.
Generalnie musisz porozmawiać z ginekologiem i znaleźć kompromis pomiędzy tym co najlepsze dla Ciebie (ze względu na Blizne) a dla dziecka. Żeby też nie było to z zagrożeniem dla Ciebie, w sensie ewentualne czekanie do 38+0. Ja się nie znam. Ale porozmawiaj czy można poczekać czy to większe ryzyko niż ewentualne urodzenie wcześniaka z 36+0, jesli USG się pomyliło.