Rozmowy o wszystkim i niczym

[Isasza4444]

Była jazda o tym że @MisiaJasia pisała o swoim m a to wątek staraniowy a nie do wyzalania się o swoich facetach

A mnie się kojarzy że to było pierwsze a drugie że któraś była w szpitalu i jakoś się dziewczyny nie zrozumiały i wyszedł kwas??

 

[Isasza4444]

No właśnie tego to nie mam pewności [emoji23][emoji23][emoji23] Ale dzisiaj w nocy się przy słucham czy to pies czy czlowiek[emoji23][emoji23]

Zapytaj przez ścianę jak odpowie to napewno nie York [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
P. S. Wiem durna jestem [emoji41]

 

[młoda1994]

A mnie się kojarzy że to było pierwsze a drugie że któraś była w szpitalu i jakoś się dziewczyny nie zrozumiały i wyszedł kwas??

Tak też wyszedł kwas bo nasza @sarniak była w szpitalu będąc w ciąży i jej dogryzali i już kobitka wybuchła ale do nas wróciła już z synkiem.

 

[młoda1994]

@sariniak przepraszam za literówkę w nicku w poście wyżej.

 

[młoda1994]

Sarinak* nie mam pamięci do nicków.

 

[paola425]

@nikolka1203 fryzura mega i masz taką ładna buzię [emoji3059] zazdraszczam.
Lec na IP ha 3mam kciuki żeby skurcze ustały.

@Sarinak też jestem za zamkniętym. A będzie potem opcja kogoś dopisać?

@młoda1994 a Ty jesteś pewna że to York chrumpka a nie sąsiadka??!! [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

@Mimi759 witam, szczesluwego rozwiązania życzę [emoji16]

@Martyna84 dokładnie a babki to najsilniejsze stworzenia [emoji123]
Aż tak was wtedy zasypało [emoji41] zazdraszczam [emoji16]

Pewnie, że będzie można dodać. Właśnie też chcialam pisać, że nie ma co się spinać, że kogoś pominiemy, czy coś, bo ten wątek nadal będzie istniał i będzie można tu pisać, więc ewentualnie zobaczymy, czy ktoś nie chce się dopisać z dziewczyn, które się kiedyś udzielały i które znamy, a ostatnio ich nie ma bo coś, a my po prostu dostaniemy nasz nowy prywatny tylko dla zapisanych [emoji6]

 

[Aneczka85_01]

Była jazda o tym że @MisiaJasia pisała o swoim m a to wątek staraniowy a nie do wyzalania się o swoich facetach

Ale tez była zadyma ze to wątek staraniowy a nie dla kobiet w ciąży [emoji23] tylko nie wiem która gwiazda miała problem ze sobie gadamy o wszystkim

 

[młoda1994]

Ale tez była zadyma ze to wątek staraniowy a nie dla kobiet w ciąży [emoji23] tylko nie wiem która gwiazda miała problem ze sobie gadamy o wszystkim

Tak też to było ale to jedna dziewczyna założyła konto na BB i miała waty do @MartaSx: że w ciąży jest a udziela się na wątku i wtedy koleżanka założyła wątek pod nazwą rozmowy o wszystkim i o niczym i żeśmy się przeniosły tam.

 

[Sarinak]

Temat założyłam jeszcze pod innym kontem na bb, tak jak dziewczyny piszą. Jedna dziewczyna miała pretensje do MisiaJasia że pisze o problemach w związku i do dziewczyn w ciąży że wciąż są na wątku staraniowym, bo jej jest przykro i nawet patrzeć na ciężarne nie może, a my tam piszemy mimo że udało się nam zajść. No i że rozmywa się temat starań.
Druga era afer to moje dzieło (wstyd jak cholera, ale trzeba przyjąć stworzony przez siebie kwas na klatę). Mniej więcej tak jak pisze @młoda1994 , byłam w szpitalu, było mi źle i każde stwierdzenie że jestem pod dobrą opieką (polna i dobra opieka haha) i że tak trzeba dla dobra dziecka traktowałam jak atak. Napisałam sporo rzeczy których dziś żałuję, po czym sfrustrowana światem który mnie nie rozumiał poprosiłam o usunięcie konta na forum. Dopiero po kilku miesiącach i urodzeniu dziecka wróciłam, a dziewczyny jakimś cudem mnie przyjęły pod swoje skrzydła.

 

[młoda1994]

Temat założyłam jeszcze pod innym kontem na bb, tak jak dziewczyny piszą. Jedna dziewczyna miała pretensje do MisiaJasia że pisze o problemach w związku i do dziewczyn w ciąży że wciąż są na wątku staraniowym, bo jej jest przykro i nawet patrzeć na ciężarne nie może, a my tam piszemy mimo że udało się nam zajść. No i że rozmywa się temat starań.
Druga era afer to moje dzieło (wstyd jak cholera, ale trzeba przyjąć stworzony przez siebie kwas na klatę). Mniej więcej tak jak pisze @młoda1994 , byłam w szpitalu, było mi źle i każde stwierdzenie że jestem pod dobrą opieką (polna i dobra opieka haha) i że tak trzeba dla dobra dziecka traktowałam jak atak. Napisałam sporo rzeczy których dziś żałuję, po czym sfrustrowana światem który mnie nie rozumiał poprosiłam o usunięcie konta na forum. Dopiero po kilku miesiącach i urodzeniu dziecka wróciłam, a dziewczyny jakimś cudem mnie przyjęły pod swoje skrzydła.

Tak ja pamiętam sytuację. Pisalysmy też na priv o tym. Ale było minęło. Zawsze byłaś i jesteś tu mile widziana. Także teraz tylko się cieszyć że masz synka zdrowego przy sobie. [emoji846]