reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Dziewczyny wybaczcie brak aktywności ale mam straszne problemy
Jestem załamana mam doła kłębek nerwowo niepokoju nie śpię od wczoraj.
Mój brat po spożyciu alkoholu i po najedzeniu się jakichś tabletek próbował wczoraj popełni. Samobójstwo próbował się powiesić na szczęście został szybko znaleziony i żyje
Lekarz mówi że stan jest krytyczny ciągle zagrożenie życia i niedotlenienie muzgu nie wiedzą jeszcze w jakim stopniu minęło 24godz a oni nadal nic nie chcą powiedzieć boje sir strasznie.
Półtorej roku temu zginol mój tato teraz akcja z bratem już nie mam sil.
Mama załamana na tabletkach ciągle płacze drugi brat w szpitalu u psychologa bo to on znalazł brata i go zaczol ratować
Boże dziewczyny co mnie jeszcze w życiu spotka leżę becze brak mi sił boje się co będzie dalej

Przepraszam ale muszę się wygadać nie mam sił
 
Dziewczyny wybaczcie brak aktywności ale mam straszne problemy
Jestem załamana mam doła kłębek nerwowo niepokoju nie śpię od wczoraj.
Mój brat po spożyciu alkoholu i po najedzeniu się jakichś tabletek próbował wczoraj popełni. Samobójstwo próbował się powiesić na szczęście został szybko znaleziony i żyje
Lekarz mówi że stan jest krytyczny ciągle zagrożenie życia i niedotlenienie muzgu nie wiedzą jeszcze w jakim stopniu minęło 24godz a oni nadal nic nie chcą powiedzieć boje sir strasznie.
Półtorej roku temu zginol mój tato teraz akcja z bratem już nie mam sil.
Mama załamana na tabletkach ciągle płacze drugi brat w szpitalu u psychologa bo to on znalazł brata i go zaczol ratować
Boże dziewczyny co mnie jeszcze w życiu spotka leżę becze brak mi sił boje się co będzie dalej

Przepraszam ale muszę się wygadać nie mam sił

Kochana nie powinnaś teraz przechodzić takich stresów . Bardzo mi przykro z powodu Twojego Brata ;( oby wszystko było dobrze z Nim. Trzymaj się i proszę o to byś była spokojna , wiem łatwo się mówi.. ale postaraj się
 
Dziewczyny wybaczcie brak aktywności ale mam straszne problemy
Jestem załamana mam doła kłębek nerwowo niepokoju nie śpię od wczoraj.
Mój brat po spożyciu alkoholu i po najedzeniu się jakichś tabletek próbował wczoraj popełni. Samobójstwo próbował się powiesić na szczęście został szybko znaleziony i żyje
Lekarz mówi że stan jest krytyczny ciągle zagrożenie życia i niedotlenienie muzgu nie wiedzą jeszcze w jakim stopniu minęło 24godz a oni nadal nic nie chcą powiedzieć boje sir strasznie.
Półtorej roku temu zginol mój tato teraz akcja z bratem już nie mam sil.
Mama załamana na tabletkach ciągle płacze drugi brat w szpitalu u psychologa bo to on znalazł brata i go zaczol ratować
Boże dziewczyny co mnie jeszcze w życiu spotka leżę becze brak mi sił boje się co będzie dalej

Przepraszam ale muszę się wygadać nie mam sił
Matko jedyna nie wiem co powiedzieć... Nawet nie mogę wyobrazić sobie przez co musisz teraz przechodzić. Trzymaj się kochana, bądź dobrej myśli, my jesteśmy z Tobą! I postaraj się stresować jak najmniej, choć wiem, że to będzie bardzo trudne [emoji53] przytulam i ściskam z całego serca
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny wybaczcie brak aktywności ale mam straszne problemy
Jestem załamana mam doła kłębek nerwowo niepokoju nie śpię od wczoraj.
Mój brat po spożyciu alkoholu i po najedzeniu się jakichś tabletek próbował wczoraj popełni. Samobójstwo próbował się powiesić na szczęście został szybko znaleziony i żyje
Lekarz mówi że stan jest krytyczny ciągle zagrożenie życia i niedotlenienie muzgu nie wiedzą jeszcze w jakim stopniu minęło 24godz a oni nadal nic nie chcą powiedzieć boje sir strasznie.
Półtorej roku temu zginol mój tato teraz akcja z bratem już nie mam sil.
Mama załamana na tabletkach ciągle płacze drugi brat w szpitalu u psychologa bo to on znalazł brata i go zaczol ratować
Boże dziewczyny co mnie jeszcze w życiu spotka leżę becze brak mi sił boje się co będzie dalej

Przepraszam ale muszę się wygadać nie mam sił
Bardzo mi przykro [emoji26] rozumiem, że nie wiecie dlaczego targnął się na życie.. bądźcie dobrej myśli, wydobrzeje. Nie powinnaś teraz mieć tylu stresów, jednak siła wyższa.. jak tylko mu się poprawi to trzeba mu znaleźć dobrego specjalistę, jeśli miał jakieś problemy z narkotykami czy alkoholem to może będę mogła pomóc. W razie co jestem do dyspozycji.

Jesteśmy z Tobą [emoji173]
 
Do góry