Dołączam się do narzekaczek co do wagi ciała.....:/ masakra!całe zycie na diecie i zawsze jestem niezadowolona. W pierwszej ciązy jak zaszłam wazylam 64kg (168cm wzrostu - kur,....na co ja narzekałam !!!!.......) , przytyłam 21kg z córcią i zeszłam do 74kg...i tyle zostało..... Teraz już BARDZO narzekam a kazda dieta kończy się fiaskiem
Na szczęscie mąż nie narzeka bo chyba bym w jakąs depresje wpadła.
Paznokcie macie piękne...ja staram się sama dbać i malować-na manicure u profesjonalistki czasu brak. Jak się zastanowię to nawet u fryzjera byłam 3 mce temu... po sierpniowym urlopie muszę się wybrać bo siwe włosy na horyzoncie
pozdrawiam was niedzielnie!
MartaSx piękny brzuszek
Paznokcie macie piękne...ja staram się sama dbać i malować-na manicure u profesjonalistki czasu brak. Jak się zastanowię to nawet u fryzjera byłam 3 mce temu... po sierpniowym urlopie muszę się wybrać bo siwe włosy na horyzoncie
MartaSx piękny brzuszek