reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Rose, może już nie przyjdzie i nie będziesz musiała kombinować. Trzymam kciuki za to, bo jak mąż wyjedzie i nie wiadomo na ile to ciężko potem będzie się zgrać [emoji53]
 
reklama
A podstawowe badania typu tsh, prolaktyna i progesteron robiłaś? My też już długo, na początku przestalismy się zabezpieczać później zastanawialiśmy się dlaczego nie wychodzi i tak upłynęły prawie dwa lata. My nie mamy dzieci, ja mam 22 lata mój partner 24 no i niestety nie wychodzi. A te które nie chcą to mają tak łatwo zajść... Niesprawiedliwe :(

No mnie też boli to, że ci co mają warunki i się starają często muszą czekać tak długo, a ci co nie chcą rozmnażają się jak króliki [emoji849] dużo niesprawiedliwości na świecie niestety...
 
No mnie też boli to, że ci co mają warunki i się starają często muszą czekać tak długo, a ci co nie chcą rozmnażają się jak króliki [emoji849] dużo niesprawiedliwości na świecie niestety...
My wiedzieliśmy że chcemy mieć młodo dzieci, zanim jeszcze zaczęliśmy się starać poukladalismy sobie życie. Mamy własne mieszkanko, mamy oboje stabilną pracę w bankowości, żyjemy spokojnie i bez nałogów.. Nie wiem gdzie leży problem i się wsciekam [emoji21]
Mam nadzieję i delikatne przeczucie że w tym cyklu się udało, że to będzie nasz czas. Trzymam kciuki za nas wszystkie.
 
Rose, może już nie przyjdzie i nie będziesz musiała kombinować. Trzymam kciuki za to, bo jak mąż wyjedzie i nie wiadomo na ile to ciężko potem będzie się zgrać [emoji53]
Kurczę ale się śmiesznie zgralysmy w tym miesiącu.. dziwnie mnie ten brzuch pobolewa, jakby ktoś mi szpilki wbijał. Umówiłam się na 21.06 do lekarza do tego czasu już coś powinno się wyjaśnic:)
 
Kurczę ale się śmiesznie zgralysmy w tym miesiącu.. dziwnie mnie ten brzuch pobolewa, jakby ktoś mi szpilki wbijał. Umówiłam się na 21.06 do lekarza do tego czasu już coś powinno się wyjaśnic:)
Dla mnie już nie ma nadziei... Przyszła @ [emoji24][emoji24][emoji24] nawet nie jestem załamana, tak jakoś ulżyło mi, że wiem na czym stoje [emoji848] no bo przecież to pierwszy cykl starań nawet nie taki porządny tylko bardziej na spontanie, więc jako przebiegi [emoji16] jedyne na co jestem zła, a wręcz wściekła to to, że mnie brzuch pobolewał po owu, że cycki mi urosły, że ciągle zmęczona byłam, że działo się tyle rzeczy, które wcześniej nie miały miejsca i przez to czułam, że się udało... Tak zostać oszukaną przez sama siebie... [emoji23] Jedynie testy nie kłamały i można im ufać [emoji23][emoji23][emoji23]

Trzymam kciuki, żeby już ta końcowa faza nie była taka sama u nas obu i żebyś Ty zobaczyła dwie kreseczki [emoji11]
 
A podstawowe badania typu tsh, prolaktyna i progesteron robiłaś? My też już długo, na początku przestalismy się zabezpieczać później zastanawialiśmy się dlaczego nie wychodzi i tak upłynęły prawie dwa lata. My nie mamy dzieci, ja mam 22 lata mój partner 24 no i niestety nie wychodzi. A te które nie chcą to mają tak łatwo zajść... Niesprawiedliwe :(

Tsh mam robione dość często przez lekarkę, myśle ze średnio co pół roku i tutaj wszystko ok. Prolaktyny i progesteronu nie mam, nigdy nie robiłam. Cały czas zakładałam, ze skoro w dwie ciąże zaszłam, to i w trzecia zajdę, ale już wiem, ze to błędne myślenie.
Kiedy powinno się wykonać te badania? W jakim dniu cyklu?

My z mężem już nie tacy młodziutcy, bo ja w lipcu skończę 28 lat, mąż ma 32 lata. Oczywiście, ze dalej jesteśmy w sile wieku, ale czuje, ze czas tutaj nie przemawia na nasza korzyść :/

Rose, może już nie przyjdzie i nie będziesz musiała kombinować. Trzymam kciuki za to, bo jak mąż wyjedzie i nie wiadomo na ile to ciężko potem będzie się zgrać [emoji53]

Zobaczymy, na nic się nie nastawiam, tylko czekam na rozwiniecie akcji. W końcu w poprzednich ciążach robiłam test dopiero po ponad tygodniu spóźnienia, nie wiem, czy wtedy w dniu @ by coś pokazały.
A u Ciebie jak tam się sytuacja rozwija?

My wiedzieliśmy że chcemy mieć młodo dzieci, zanim jeszcze zaczęliśmy się starać poukladalismy sobie życie. Mamy własne mieszkanko, mamy oboje stabilną pracę w bankowości, żyjemy spokojnie i bez nałogów.. Nie wiem gdzie leży problem i się wsciekam [emoji21]
Mam nadzieję i delikatne przeczucie że w tym cyklu się udało, że to będzie nasz czas. Trzymam kciuki za nas wszystkie.

My tez bardzo chcieliśmy pierwsze dziecko wcześnie. I udało mi się zajść w ciąże chwile po 20 urodzinach. Było to szalone, ale nie żałuje. A teraz to już czuje się jak stary wyjadacz, zostało mi już tylko 25 lat kredytu hipotecznego[emoji23]
Trzymam kciuki za Ciebie, żeby to był Twój cykl!

Dziewczyny trzymam kciuki za II krechy. Brak @ to dobry objaw...[emoji110][emoji110]
Czy u was też takie kosmiczne upały? Przecież ja zaraz polegne. Pracować sie nie da. Parówka okropna!

Mi samochód obecnie pokazuje 24,5st i bardzo pochmurnie jest.
 
Dla mnie już nie ma nadziei... Przyszła @ [emoji24][emoji24][emoji24] nawet nie jestem załamana, tak jakoś ulżyło mi, że wiem na czym stoje [emoji848] no bo przecież to pierwszy cykl starań nawet nie taki porządny tylko bardziej na spontanie, więc jako przebiegi [emoji16] jedyne na co jestem zła, a wręcz wściekła to to, że mnie brzuch pobolewał po owu, że cycki mi urosły, że ciągle zmęczona byłam, że działo się tyle rzeczy, które wcześniej nie miały miejsca i przez to czułam, że się udało... Tak zostać oszukaną przez sama siebie... [emoji23] Jedynie testy nie kłamały i można im ufać [emoji23][emoji23][emoji23]

Trzymam kciuki, żeby już ta końcowa faza nie była taka sama u nas obu i żebyś Ty zobaczyła dwie kreseczki [emoji11]
Duży wpływ mają te upały również na nasze samopoczucie. Po cichu liczę, że mi się rzeczywiście owu przesunela i ten dzień robi ogromna różnicę. Ale zobaczymy co będzie.
 
Dla mnie już nie ma nadziei... Przyszła @ [emoji24][emoji24][emoji24] nawet nie jestem załamana, tak jakoś ulżyło mi, że wiem na czym stoje [emoji848] no bo przecież to pierwszy cykl starań nawet nie taki porządny tylko bardziej na spontanie, więc jako przebiegi [emoji16] jedyne na co jestem zła, a wręcz wściekła to to, że mnie brzuch pobolewał po owu, że cycki mi urosły, że ciągle zmęczona byłam, że działo się tyle rzeczy, które wcześniej nie miały miejsca i przez to czułam, że się udało... Tak zostać oszukaną przez sama siebie... [emoji23] Jedynie testy nie kłamały i można im ufać [emoji23][emoji23][emoji23]

Trzymam kciuki, żeby już ta końcowa faza nie była taka sama u nas obu i żebyś Ty zobaczyła dwie kreseczki [emoji11]

O kurczę, szkoda :/ ale ważne ze z następnym cyklem wracacie do działania i trzymam kciuki, żebyś długo nie była staraczką[emoji3]
 
reklama
Do góry