reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Hej dziewczyny mam.pytanie jeśli jutro mam wizytę u gin to będzie 5t7dz to serduszka może nie być słuchać? Jeśli nie będzie to kiedy każe mi przyjechać na następną wizytę? Co w ogóle będzie się działo na tej pierwszej wizycie? Zobacz załącznik 983806

W drugiej ciąży poszłam najpierw na NFZ i tam lekarka tylko palcami stwierdziła, ze jest ciąża, przeprowadziła wywiad i dała skierowanie na usg, które miałam mieć jakos za 2 tygodnie, czyli byłby to już wtedy 10tc. Ale olałam to, bo mi się nie spodobało i poszłam do mojego lekarza prywatnie i on już wszystko zrobił. Ale był to już 9tc
 
Który to cykl? Przykro mi moja droga wiem co czujesz :( ale jeszcze nic nie jest pewne póki nie ma @

Mamy już dwie córki. I teraz nie zabezpieczamy się z mężem jakieś 3,5 roku. Ciężko powiedzieć, ile to cykli, bo po pierwsze nie spinalismy się i tylko pi razy drzwi wiedziałam, kiedy mam owulację, a po drugie od początku 2017 roku mój mąż ma pracę wyjazdową i np na przełomie 2017 i 2018 roku przez pół roku przyjeżdżał akurat na mój okres... dlatego jest ciężko. Jutro znów wyjeżdża i nie mam pojęcia kiedy i na ile wróci :/
 
Nawet aplikacja mnie dołuje
IMG_2709.JPG
 
Można zmienić ten tekst na dowolny tylko nie pamiętam jak, sama z niej korzystałam ale zmieniłam tel i straciłam cały kalendarzyk [emoji849]. To u ciebie ciężka sytuacja żeby się wstrzelic.. A z córkami długo się staraliscie, masz zrobione podstawowe badania?

Bardzo ciężko się wstrzelić[emoji53] na pierwszą ciążę czekaliśmy ok 6 miesięcy, na druga chyba 10, nawet nie pamietam, z ta różnica, że mąż był na miejscu[emoji53]
Badań pod kątem płodności nie mieliśmy, dlatego ze podchodziliśmy do wszystkiego na luzie, ale teraz, kiedy dwa cykle bardziej samą siebie monitorowałam i kiedy mąż był na miejscu i nie zaskoczyło, wiem, ze muszę coś zacząć robić. Byłam już umówiona do ginekologa, ale miałam przeboje z wizyta, która praktycznie w ogóle się nie odbyła. A teraz żeby znów się zapisać czekam na @, która jak na złość nie chce przyjść[emoji26]
Umowie się do ginekologa, porobię badania i zobaczymy. Porozmawiam tez z lekarzem o jakimś innym wyjściu, pokroju inseminacja czy in vitro.
 
reklama
Bardzo ciężko się wstrzelić[emoji53] na pierwszą ciążę czekaliśmy ok 6 miesięcy, na druga chyba 10, nawet nie pamietam, z ta różnica, że mąż był na miejscu[emoji53]
Badań pod kątem płodności nie mieliśmy, dlatego ze podchodziliśmy do wszystkiego na luzie, ale teraz, kiedy dwa cykle bardziej samą siebie monitorowałam i kiedy mąż był na miejscu i nie zaskoczyło, wiem, ze muszę coś zacząć robić. Byłam już umówiona do ginekologa, ale miałam przeboje z wizyta, która praktycznie w ogóle się nie odbyła. A teraz żeby znów się zapisać czekam na @, która jak na złość nie chce przyjść[emoji26]
Umowie się do ginekologa, porobię badania i zobaczymy. Porozmawiam tez z lekarzem o jakimś innym wyjściu, pokroju inseminacja czy in vitro.
A podstawowe badania typu tsh, prolaktyna i progesteron robiłaś? My też już długo, na początku przestalismy się zabezpieczać później zastanawialiśmy się dlaczego nie wychodzi i tak upłynęły prawie dwa lata. My nie mamy dzieci, ja mam 22 lata mój partner 24 no i niestety nie wychodzi. A te które nie chcą to mają tak łatwo zajść... Niesprawiedliwe :(
 
Do góry