Rozmowy o wszystkim i niczym

[Ritka89]

Cyce nie jest pewnym objawem bo mnie przed testem nic kompletnie nie bolały a teraz jest coraz gorzej

Dzień dobry dziewczyny. Jejku jak ja się mecze z zaparciem.. wczoraj robiłam mężowi kapustke zasmazana na oko, bo smaku nie czułam w ogóle. Dzisiaj od rana zdazylam już wciągnąć kilka chipsów, dwa żelki, różna i zapijam to koktajlem z truskawek. No jak to mi nie ruszy do wc to się załamie... przyszły mi wczoraj testy zamówione, już dwa zrobiłam wieczorem żeby sprawdzić czy testowa się nie pojawia po czasie i takie tam. Dobrze że jest ich 20 dzisiaj 24dc, w brzuchu coś jeździ, śluzu dużo. Tylko z cycami spokój.

 

[Balbinka30]

A ja Wam powiem dziewczyny ze w takie upały dopiero czuję że żyję dla mnie jest idealnie!

 

[młoda1994]

Uwaga uwaga, moja 90% córcia stała się 90% synem... Muszę się przyzwyczaić do tej myśli. 250 gram szczęścia jest póki co zdrowe, dobrze rośnie i wciąż średnio współpracuje na usg. A ja 25 do szpitala, bo jednak nie uniknę tego

A dlaczego nie unikniesz?

 

[Ritka89]

A chciałaś córkę?

Uwaga uwaga, moja 90% córcia stała się 90% synem... Muszę się przyzwyczaić do tej myśli. 250 gram szczęścia jest póki co zdrowe, dobrze rośnie i wciąż średnio współpracuje na usg. A ja 25 do szpitala, bo jednak nie uniknę tego

 

[Ritka89]

Luteine należy brać bardo ostrożnie bo naprawdę można sobie owu zatrzymać

 

[paola425]

Uwaga uwaga, moja 90% córcia stała się 90% synem... Muszę się przyzwyczaić do tej myśli. 250 gram szczęścia jest póki co zdrowe, dobrze rośnie i wciąż średnio współpracuje na usg. A ja 25 do szpitala, bo jednak nie uniknę tego

A bo to tak jest, że dziewczynce zawsze może coś wyrosnąć i może stać się chłopcem.. Dlatego łatwiej u chłopaka określić płeć, tam już nic się nie schowa [emoji846] masz jeszcze trochę czasu na przestawienie się. Chyba że kupowalaś już różowe ciuszki? [emoji16]

 

[MisiaJasia]

A ja chyba mówiłam ze chlopak no nie? ;P pfff.. a nie mowilam?

Dziewczyny.. ja wiem ze to dzial staraniowy.. ale nie mam ochoty wchodzic w inne wątki.. a Was juz znam.. powiedzcie mi.. czy ktoras z Was kiedykolwiek stosowala pigulko Daylette? To sa pigulki ktore bierze sie 28dni non stop bez przerwy (sa 24tabsy anty i 4 tabsy placebo sluzace jako przerwa na miesiaczke).. chodzi mi o to czy bierze sie je normalnie jak wszystkie od 1 dnia miesiaczki pierwsze opakowanie? Zapomnialam zapytac gina a w ulotce nie widze info albo zbyt rozbita i glupia na to jestem [emoji849] pomozcie prosze..

Uwaga uwaga, moja 90% córcia stała się 90% synem... Muszę się przyzwyczaić do tej myśli. 250 gram szczęścia jest póki co zdrowe, dobrze rośnie i wciąż średnio współpracuje na usg. A ja 25 do szpitala, bo jednak nie uniknę tego

 

[użytkownik 176]

Zgadza się, od pierwszego dnia miesiączki je przyjmujesz. W tych dniach placebo dostajesz krwawienia wynikającego z odstawienia, ale prawdopodobnie nie będzie to pierwszy dzień, tylko któryś z kolejnych. I wtedy po tych 4 dniach placebo zaczynasz od razu nowe opakowanie. Placebo teoretycznie można pominąć, ale wtedy łatwo się pogubić i zrobić przerwę dłuższą niż trzeba.

A ja chyba mówiłam ze chlopak no nie? ;P pfff.. a nie mowilam?

Dziewczyny.. ja wiem ze to dzial staraniowy.. ale nie mam ochoty wchodzic w inne wątki.. a Was juz znam.. powiedzcie mi.. czy ktoras z Was kiedykolwiek stosowala pigulko Daylette? To sa pigulki ktore bierze sie 28dni non stop bez przerwy (sa 24tabsy anty i 4 tabsy placebo sluzace jako przerwa na miesiaczke).. chodzi mi o to czy bierze sie je normalnie jak wszystkie od 1 dnia miesiaczki pierwsze opakowanie? Zapomnialam zapytac gina a w ulotce nie widze info albo zbyt rozbita i glupia na to jestem [emoji849] pomozcie prosze..

 

[paola425]

Matko, dziewczyny padam na twarz.. Właśnie wróciłam do domu. Te temperatury mnie wykończą [emoji849] jutro niby chciałam testować, ale zaczęły mnie dopadać obawy, czy coś zobaczę.. Tym bardziej, że tego śluzu dziś prawie wcale [emoji53] jedyne co pocieszające, że cycki czuje nadal.

 

[młoda1994]

Matko, dziewczyny padam na twarz.. Właśnie wróciłam do domu. Te temperatury mnie wykończą [emoji849] jutro niby chciałam testować, ale zaczęły mnie dopadać obawy, czy coś zobaczę.. Tym bardziej, że tego śluzu dziś prawie wcale [emoji53] jedyne co pocieszające, że cycki czuje nadal.

To chętnie się zamienie. Dam Ci moje jajniki A Ty oddaj mi swój ból cycków co Ty na to? Wolałabym ból piersi niż jajników.