Na początku jeszcze zbierało mi się na wymioty, jak czułam kawę, ale teraz już piję czasami. I nie mogę znieść zapachu papierosów, w sensie jak ktoś zapali i przebywa koło mnie, to mi się treść żołądkowa cofa. Ostatnio musiałam się w autobusie przesiąść, bo dosiadł się facet, który chyba dopiero co skończył palić, może trochę po chamsku to wyszło, ale nie miałam wyjścia i poszłam na drugi koniec autobusu [emoji23]
Ja jeszcze zapachu herbaty czarnej nie mogłam znieść. Gorzej, ze zostało mi to do dziś i wyczuję w promieniu kilometra, ze ktoś herbatę pije :/ nie ma opcji, żebym siedziała w jednym pomieszczeniu z kimś z herbatą. I najlepsze jest to, ze piosenki które słuchałam na początku ciąży, kiedy miałam mocne mdłości, do tej pory powodują u mnie dyskomfort żołądkowy, gdy poleca w radiu[emoji85] tak pamiętliwy mam organizm[emoji23]