Rozmowy o wszystkim i niczym

[Mayred91]

Hej witam po pracy nareszcie jeszcze 2 dni i wekend. Ok do nadrobienia dziś tylko 17 stron ale i tak troszkę mi to zajelo.
Dziś 6dc ostatnia porcja clo i aromek zjedzona. Czuję się po nich strasznie nie wiem czy któraś z was też miała takie dziwne objawy zmęczenie z sennością bóle głowy napady gorąca a za chwilę znów jest wszystko ok i często mi się w głowie kreci.
Czekam i w po oddziałek na 9 mam monitoring.
Po 3 cyklach na monitoringu bez owulacji teraz 1 cykl z tabletkami i jakoś tak bez większej nadzieji jestem ze tym razem mi tam coś uroslo.
Oprucz tych moich objawów co wam napisałam totalnie nic więcej nie odczowam. Bólów brzucha jajników czegokolwiek no nic .
Zobaczymy co to bedzie.

 

[fiddlee]

Hej witam po pracy nareszcie jeszcze 2 dni i wekend. Ok do nadrobienia dziś tylko 17 stron ale i tak troszkę mi to zajelo.
Dziś 6dc ostatnia porcja clo i aromek zjedzona. Czuję się po nich strasznie nie wiem czy któraś z was też miała takie dziwne objawy zmęczenie z sennością bóle głowy napady gorąca a za chwilę znów jest wszystko ok i często mi się w głowie kreci.
Czekam i w po oddziałek na 9 mam monitoring.
Po 3 cyklach na monitoringu bez owulacji teraz 1 cykl z tabletkami i jakoś tak bez większej nadzieji jestem ze tym razem mi tam coś uroslo.
Oprucz tych moich objawów co wam napisałam totalnie nic więcej nie odczowam. Bólów brzucha jajników czegokolwiek no nic .
Zobaczymy co to bedzie.

Ja jak miałam pierwszy cykl z clo to też miałam takie dziwne objawy. A jakiś ból jajników czy cos to dopiero 2-3 dni przed owulacja. W tym cyklu skończyłam brać clo w ta niedzielę i dopiero dzisiaj mam jakieś szmery w jajnikach. A tak to może i coś jeszcze było ale byłam chora i miałam gorączkę, więc się nałożyło.

Rozmawiałam z mężem i odpuszczamy monitoringi w tym cyklu, niech się dzieje....

 

[fiddlee]

Z taką motywacją i oazą spokoju u boku to faktycznie długo na dwie kreski czekać nie będziecie w końcu spokój i opanowanie tutaj jest najważniejsze

Ja żałuję, że tak długo zwlekałam z tym, żeby poprosic ginekologa o potrzebne badania, które powinnam mieć. Wcześniej po prostu ciagle odpychałam od siebie myśl ciąży - myśl gdzieś tam w środku się tliła, ale nie dawałam jej się przebić. I efekt przez to jest taki, ze od grudnia temat stal się moją obsesja[emoji27] boję się, ze gdzieś tam straciłam już swoją szansę na 3 dziecko, bo ciągle mam w głowie znajomą, która mimo wszystkich idealnych wyników nie mogła zajść w druga ciąże przez 9 lat. Dżizas, ja nie mam tyle czasu, nie z mężem, którego potrafi nie być pół roku w domu[emoji27]

Wooow, nie to nie byloby na moje nerwy. Kochana, nastrajaj się pozytywnie. Po co ropamietywac zle historie? Skupmy się na tych pozytywnych! ❤
Nastawiaj budzik na 5.00 ! I do działa ❤

 

[Mayred91]

Ja jak miałam pierwszy cykl z clo to też miałam takie dziwne objawy. A jakiś ból jajników czy cos to dopiero 2-3 dni przed owulacja. W tym cyklu skończyłam brać clo w ta niedzielę i dopiero dzisiaj mam jakieś szmery w jajnikach. A tak to może i coś jeszcze było ale byłam chora i miałam gorączkę, więc się nałożyło.

Rozmawiałam z mężem i odpuszczamy monitoringi w tym cyklu, niech się dzieje....

Dziękuję za odpowiedź
Ps. Trzymam kciuki za owocne fikolkowanie i oby fasolka się pojawiła

 

[MartaSx]

Godzina 4 a ja nie mogę spać mdli mnie [emoji24]

 

[MisiaJasia]

Ja tez nie moge spac i wyje.. ehh
A sprobuj na mdłości moze miętuska jakiegos? Czy tez Cie odrzuci? Mi pamiętam pomagały..

Godzina 4 a ja nie mogę spać mdli mnie [emoji24]

 

[MartaSx]

Ja tez nie moge spac i wyje.. ehh
A sprobuj na mdłości moze miętuska jakiegos? Czy tez Cie odrzuci? Mi pamiętam pomagały..

Muszę sobie kupić. Wstaje bo za pół godziny i tak bym wstawala. A w sumie nie śpię od 3.30.
Nie płacz ułoży się niech tyloo przemysli. Do nich do mózgu dociera z opóźnieniem.

 

[MisiaJasia]

Muszę sobie kupić. Wstaje bo za pół godziny i tak bym wstawala. A w sumie nie śpię od 3.30.
Nie płacz ułoży się niech tyloo przemysli. Do nich do mózgu dociera z opóźnieniem.

Ehh.. poki co czekam az sie @ rozkreci.. a potem stąd znikan.. nic tu po mnie.. tylko bede sie w dola wpedzac..

 

[MartaSx]

Ehh.. poki co czekam az sie @ rozkreci.. a potem stąd znikan.. nic tu po mnie.. tylko bede sie w dola wpedzac..

E no weź przestań. To nie jest tylko ciążowy wątek.

 

[Isasza4444]

E no weź przestań. To nie jest tylko ciążowy wątek.

Dokładnie, jak nam znikniesz to będzie nam przykro :-( jesteś jedną z nas, czy się starasz czy nie należysz do ekipy.
Zresztą zostając zawsze będziesz mogła się nam wygadac i Ci ulzy :-)
A pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce :-)