reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Fantastyczny facet [emoji177]
To w dużej mierze zasługa lubego mego cały czas mi powtarza, że rzeczami na które nie mam wpływu, mam się nie przejmować. A skoro zrobiłam wszystko żeby wyszło to cierpliwie czekać. Każe mi się nagradzać, serio idź babo zrób sobie prezent chociażby miało to być wyjście na kawę czy dobry obiad. I takiego kopa mi dał dzięki temu po tej pierwszej stracie, że wiem, ze się uda. Cały czas mi powtarza, że wszystkie bardzo się poświęcamy, aby zostać matkami ( opowiadam mu czasem co tu u nas na forum :) ) dodatkowe kilogramy, złe samopoczucia i inne takie, dlatego A pewno wszystko będzie dobrze. Ostatnio mu mówiłam, że znów mamy kolejne zafasolkowane to cieszył się razem ze mną i mówił, że następni jesteśmy my :)
 
O rany to będzie 3 dzidziuś? Myśląm że pierwszy kiedy pisałaś o studiach
Z taką motywacją i oazą spokoju u boku to faktycznie długo na dwie kreski czekać nie będziecie :D w końcu spokój i opanowanie tutaj jest najważniejsze :D

Ja żałuję, że tak długo zwlekałam z tym, żeby poprosic ginekologa o potrzebne badania, które powinnam mieć. Wcześniej po prostu ciagle odpychałam od siebie myśl ciąży - myśl gdzieś tam w środku się tliła, ale nie dawałam jej się przebić. I efekt przez to jest taki, ze od grudnia temat stal się moją obsesja[emoji27] boję się, ze gdzieś tam straciłam już swoją szansę na 3 dziecko, bo ciągle mam w głowie znajomą, która mimo wszystkich idealnych wyników nie mogła zajść w druga ciąże przez 9 lat. Dżizas, ja nie mam tyle czasu, nie z mężem, którego potrafi nie być pół roku w domu[emoji27]
 
Kuźwa a ja ich nigdy nie miałam. Liczyłam że teraz też nie. Ale ciąża ciąży nierówna.

Oj tak, ciąża ciąży nierówna. W pierwszej nie miałam w ogóle mdłości, w drugiej miałam straszne (ale nie wymiotowałam).
Jedyny sposób jaki miałam, to po prostu nie mieć pustego żołądka. Wystarczyło mi zjeść sucharka czy marchewkę, coś naprawdę drobnego i to przynosiło minimalna ulgę


O rany to będzie 3 dzidziuś? Myśląm że pierwszy kiedy pisałaś o studiach
Tak, 3[emoji85] założyłam sobie kiedyś, ze będę mieć syna, to nie odpuszczę. Mam dwie córki, wiec - jak to się mówi - do 3 razy sztuka :D
Na studia poszłam jak młodsza córa miała 3 lata[emoji846]
 
reklama
Muszę przyznać, że dobre jesteście - 7:30, a tu 3 strony do nadrobienia[emoji50]

@MisiaJasia nie wiem, co w takiej sytuacji powiedzieć... trzymaj się, przyjdą jeszcze dobre dni. Może jednak się pogodzicie? Emocje opadną i sytuacja nie będzie się wydawała aż tak kategoryczna. Życzę Ci tego, żeby wszystko się ułożyło[emoji846]

Ja chciałam pojechać dziś z moim do pracy, w trasę, ale dał mi kosza[emoji24]
 
Do góry