U
użytkownik 176
Gość
Oo właśnie, dokładnie to [emoji6]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oo właśnie, dokładnie to [emoji6]
Tylko że tamte nie mają witamin ani innych składników odżywczych, są po prostu ratunkiem na mdłości.Teraz biorę sumavit D poczekam aż je skończę i kupię tamte
A ok czyli dodatkowo je brać.Tylko że tamte nie mają witamin ani innych składników odżywczych, są po prostu ratunkiem na mdłości.
To są gumy do żuciaA ok czyli dodatkowo je brać.
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] OK ale ja nie ogarnięta jestem.To są gumy do żucia
To w dużej mierze zasługa lubego mego cały czas mi powtarza, że rzeczami na które nie mam wpływu, mam się nie przejmować. A skoro zrobiłam wszystko żeby wyszło to cierpliwie czekać. Każe mi się nagradzać, serio idź babo zrób sobie prezent chociażby miało to być wyjście na kawę czy dobry obiad. I takiego kopa mi dał dzięki temu po tej pierwszej stracie, że wiem, ze się uda. Cały czas mi powtarza, że wszystkie bardzo się poświęcamy, aby zostać matkami ( opowiadam mu czasem co tu u nas na forum ) dodatkowe kilogramy, złe samopoczucia i inne takie, dlatego A pewno wszystko będzie dobrze. Ostatnio mu mówiłam, że znów mamy kolejne zafasolkowane to cieszył się razem ze mną i mówił, że następni jesteśmy my
Z taką motywacją i oazą spokoju u boku to faktycznie długo na dwie kreski czekać nie będziecie w końcu spokój i opanowanie tutaj jest najważniejsze
Ja żałuję, że tak długo zwlekałam z tym, żeby poprosic ginekologa o potrzebne badania, które powinnam mieć. Wcześniej po prostu ciagle odpychałam od siebie myśl ciąży - myśl gdzieś tam w środku się tliła, ale nie dawałam jej się przebić. I efekt przez to jest taki, ze od grudnia temat stal się moją obsesja[emoji27] boję się, ze gdzieś tam straciłam już swoją szansę na 3 dziecko, bo ciągle mam w głowie znajomą, która mimo wszystkich idealnych wyników nie mogła zajść w druga ciąże przez 9 lat. Dżizas, ja nie mam tyle czasu, nie z mężem, którego potrafi nie być pół roku w domu[emoji27]
Kuźwa a ja ich nigdy nie miałam. Liczyłam że teraz też nie. Ale ciąża ciąży nierówna.
Tak, 3[emoji85] założyłam sobie kiedyś, ze będę mieć syna, to nie odpuszczę. Mam dwie córki, wiec - jak to się mówi - do 3 razy sztukaO rany to będzie 3 dzidziuś? Myśląm że pierwszy kiedy pisałaś o studiach