Rozmowy o wszystkim i niczym

[użytkownik 176]

Miałam za mało magnezu ale biorę cały czas

Mi to wygląda trochę tak, jakby organizm nie był przyzwyczajony po prostu. Chodzi o to, że jak pijesz wodę gazowaną, to bąbelki wzdymają jelita i są utrudnieniem dla nich i w momencie kiedy pijesz wodę niegazowaną, to tej przeszkody nie ma i dlatego może się tak dziać. Myślę, że wszystko jest kwestią czasu i jeżeli zaciśniesz zęby i wytrzymasz to, to organizm się przyzwyczai. Statystycznie ok 2 tygodni organizm potrzebuje, żeby przywyknąć do nowych zmian żywieniowych. Możesz na ten czas przyjmować codziennie dawkę żelaza, bo jak wiadomo żelazo działa zatwardzająco. I spróbuj na początku pić naprzemiennie, czyli jedna szklanka gazowanej, a przy kolejnym piciu niegazowaną i tak np przez tydzień, a potem jedna gazowana na dwie niegazowane i tak stopniowo. Czasem trzeba trochę oszukiwać swój organizm [emoji6]

 

[użytkownik 176]

Kurczę tak mi źle z tym, że pożeram tyle słodkiego [emoji53] przecież ja za chwilę będę jak bałwan i to nie przez ciążowy brzuszek... Rano jeszcze się trzymam, ale po obiedzie obowiązkowo coś słodkiego, teraz też mnie już nosi, bo mąż mi lubisie kupił [emoji23] no i chyba zjem, ech...

Ahh daj spokój, ja w ciąży też grzeszyłam jedzeniowo często i jak miałam na coś chęć, to jadłam, ale w rozsądnych ilościach. Moją wielką słabością były lody, które pochłaniałam Codziennie [emoji23] pamiętaj, żeby jak jesz slodkie, to jedz po normalnym posiłku, a nigdy na odwrót ani na pusty żołądek, bo wtedy cukier się ładnie rozłoży i strawi, a nie będzie się odkładał. Nawet jeżeli przybierzesz więcej niż planowałaś, to dopóki masz dobre wyniki badań, to sobie pozwalaj, bo po ciąży już nie będziesz sobie dawała na wszystko takiego przyzwolenia, także trzeba korzystać [emoji6] ja ciążę zaczęłam z wagą 95kg, do porodu szłam ze 102, a ze szpitala wyszłam z 88kg. Teraz nie ważę się dalej, ale mam nadzieję, że waga dalej spada, bo wszyscy mi mówią, że mnie ciągle ubywa [emoji16] załączam zdjęcie, jak wyglądałam 2 tygodnie temu, tydzień po porodzie [emoji846]

 

[adzik]

Ahh daj spokój, ja w ciąży też grzeszyłam jedzeniowo często i jak miałam na coś chęć, to jadłam, ale w rozsądnych ilościach. Moją wielką słabością były lody, które pochłaniałam Codziennie [emoji23] pamiętaj, żeby jak jesz slodkie, to jedz po normalnym posiłku, a nigdy na odwrót ani na pusty żołądek, bo wtedy cukier się ładnie rozłoży i strawi, a nie będzie się odkładał. Nawet jeżeli przybierzesz więcej niż planowałaś, to dopóki masz dobre wyniki badań, to sobie pozwalaj, bo po ciąży już nie będziesz sobie dawała na wszystko takiego przyzwolenia, także trzeba korzystać [emoji6] ja ciążę zaczęłam z wagą 95kg, do porodu szłam ze 102, a ze szpitala wyszłam z 88kg. Teraz nie ważę się dalej, ale mam nadzieję, że waga dalej spada, bo wszyscy mi mówią, że mnie ciągle ubywa [emoji16] załączam zdjęcie, jak wyglądałam 2 tygodnie temu, tydzień po porodzie [emoji846]Zobacz załącznik 1024957

Każda z nas by chciała wyglądać tak po porodzie!

 

[MartaSx]

Dziewczyny mam trochę dziwna sytuację. Przezucilam się na wodę niegazowana od 1 września. Zaczęłam mieć ciągle biegunki myślałam że to ta kawa black latte powoduje. Pewnego dnia odstawilam wodę niegazowana a kawę piłam i biegunki nie miałam. No i odstawilam całkiem wodę niegazowana. No i nie mam biegunki wogule. Czy jest to możliwe że woda niegazowana u mnie powoduje biegunki? Dodam że parę tygodni wcześniej piłam wodę z cytryna i również musiałam odstawić bo też miałam biegunki a że przy biegunce można się odwodnic to piłam więcej żeby pomóc sobie a tu sobie jeszcze szkodzilam pijąc ta wodę niegazowana lub wodę z cytryna. Nie pije wody już tydzień i biegunka odeszła. Jak myślicie co to może być lub czy faktycznie woda może powodować biegunki?

A z innej beczki. Bardzo często zaczęły mi dretwiec dłonie nawet jeśli nic nie robię albo chwilę trzymam telefon w ręku. Macie jakąś radę żeby zaradzić coś na to? Dodam że nie czuję dłoni czasami 30 minut i nie umiem nic złapać w ręce.

Może reagujesz tak na dany składnik w wodzie. Ale zrobiła ym badania. Biegunka po wodzie może się zdarzyć. Może Twój organizm tak reaguje. Co do dretwienia rąk mój m miał tak miał robiony rezonans głowy i pleców. Nic nie wyszło a samo ustąpił ale brał witaminy bodajże d3 i coś jeszcze.

Wiecie co dziewczyny , kiedyś kupiłam aloes , jutro wyślę wam fotkę bo taki len ze nie chce mi się już wstać [emoji23] . Recenzje miał super a jest tak beznadziejny ze szok . Taki super nawilżający ze po paru dniach myślałam ze jestem jakaś chora , skora aż się luszczyla i chciałam iść do lekarza , ale ze szwagierka tez go kupiła i powiedziała ze skora z nóg jej się sypie to odrazu wiedziałyśmy ze to przez niego . Używam go tylko po goleniu bikini bo tyle dobrego ze po nim nie mam podrażnienia w pachwinach a tak zeby smarować skore to jest dramat . A takie super opinie ma na rosmann

Ja mam aloes w doniczkach pięknie rośnie. Jak potrzebuję to ucinam i na pysk albo włosy [emoji23]

 

[paola425]

Ahh daj spokój, ja w ciąży też grzeszyłam jedzeniowo często i jak miałam na coś chęć, to jadłam, ale w rozsądnych ilościach. Moją wielką słabością były lody, które pochłaniałam Codziennie [emoji23] pamiętaj, żeby jak jesz slodkie, to jedz po normalnym posiłku, a nigdy na odwrót ani na pusty żołądek, bo wtedy cukier się ładnie rozłoży i strawi, a nie będzie się odkładał. Nawet jeżeli przybierzesz więcej niż planowałaś, to dopóki masz dobre wyniki badań, to sobie pozwalaj, bo po ciąży już nie będziesz sobie dawała na wszystko takiego przyzwolenia, także trzeba korzystać [emoji6] ja ciążę zaczęłam z wagą 95kg, do porodu szłam ze 102, a ze szpitala wyszłam z 88kg. Teraz nie ważę się dalej, ale mam nadzieję, że waga dalej spada, bo wszyscy mi mówią, że mnie ciągle ubywa [emoji16] załączam zdjęcie, jak wyglądałam 2 tygodnie temu, tydzień po porodzie [emoji846]Zobacz załącznik 1024957

No takie ssanie na to słodkie mam głównie po normalnych posilkach, najbardziej po obiedzie. Czyli nie jest źle, pocieszylaś mnie [emoji16] dziś jadę na urodziny, będę w słodkim raju [emoji16]
A tydzień po porodzie wyglądałaś świetnie [emoji7]

 

[młoda1994]

Mi to wygląda trochę tak, jakby organizm nie był przyzwyczajony po prostu. Chodzi o to, że jak pijesz wodę gazowaną, to bąbelki wzdymają jelita i są utrudnieniem dla nich i w momencie kiedy pijesz wodę niegazowaną, to tej przeszkody nie ma i dlatego może się tak dziać. Myślę, że wszystko jest kwestią czasu i jeżeli zaciśniesz zęby i wytrzymasz to, to organizm się przyzwyczai. Statystycznie ok 2 tygodni organizm potrzebuje, żeby przywyknąć do nowych zmian żywieniowych. Możesz na ten czas przyjmować codziennie dawkę żelaza, bo jak wiadomo żelazo działa zatwardzająco. I spróbuj na początku pić naprzemiennie, czyli jedna szklanka gazowanej, a przy kolejnym piciu niegazowaną i tak np przez tydzień, a potem jedna gazowana na dwie niegazowane i tak stopniowo. Czasem trzeba trochę oszukiwać swój organizm [emoji6]

Kochana ja nie piłam gazowanej wody wogole. Za nim przeszłam na niegazowana to piłam lekko gazowana ale to było tak że ta lekko gazowana wodę wlewalam do dzbanka i gaz się zawsze wygazowal. Także piłam niegazowana wodę.

Później przeszłam typowo na niegazowana wodę i piłam ja od 1 września a za przestałam ja pić 4 dni temu.

 

[młoda1994]

Może reagujesz tak na dany składnik w wodzie. Ale zrobiła ym badania. Biegunka po wodzie może się zdarzyć. Może Twój organizm tak reaguje. Co do dretwienia rąk mój m miał tak miał robiony rezonans głowy i pleców. Nic nie wyszło a samo ustąpił ale brał witaminy bodajże d3 i coś jeszcze. Ja mam aloes w doniczkach pięknie rośnie. Jak potrzebuję to ucinam i na pysk albo włosy [emoji23]

Ja właśnie biorę Wit d3 w kroplach devikap 15000jednostek i 4 krople na dobę.

A jak myślisz zmiana wody coś pomoże? Może spróbować zmienić wodę?

 

[Isasza4444]

Ja właśnie biorę Wit d3 w kroplach devikap 15000jednostek i 4 krople na dobę.

A jak myślisz zmiana wody coś pomoże? Może spróbować zmienić wodę?

Ja myślę że to dobry pomysł bo "woda wodzie nierówna", zresztą każda na inną ilość składników, jedne są nisko drugie wysoko - mineralizowane - środowe itp. I może właśnie któryś składnik w za dużej ilości Ci szkodzi. Możesz też spr kupić butelkę lub dzbanek z filtrem i spr puc filtrowana [emoji16]

 

[użytkownik 176]

Kochana ja nie piłam gazowanej wody wogole. Za nim przeszłam na niegazowana to piłam lekko gazowana ale to było tak że ta lekko gazowana wodę wlewalam do dzbanka i gaz się zawsze wygazowal. Także piłam niegazowana wodę.

Później przeszłam typowo na niegazowana wodę i piłam ja od 1 września a za przestałam ja pić 4 dni temu.

A próbowałaś tą wodę niegazowaną zmienić na inną? Bo może była mocno albo za słabo zmineralizowana i dlatego organizm tak reagował. Albo spróbuj może przegotowaną wodę pić.

 

[MartaSx]

Ja właśnie biorę Wit d3 w kroplach devikap 15000jednostek i 4 krople na dobę.

A jak myślisz zmiana wody coś pomoże? Może spróbować zmienić wodę?

Ja też bym spróbowała zmienić może ta ma jakieś składniki, pierwiastki które Ci nie służą. Sprawdź składy.