reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Spróbuj jeszcze u innego lekarza, nagnij teraz może trochę wszystko i powiedz, że dłużej się staracie i że wcześniej mąż był na miejscu. Czasem trzeba trochę powalczyć.

Nie przypuszczałam, ze przez nieobecność męża zostanę zignorowana[emoji17] właśnie myślałam, ze to spowoduje, ze lekarz będzie miał do mnie specjalne podejście...

Chciałam się teraz zarejestrować do innego ginekologa, to niestety dopiero w poniedziałek mam dzwonić i zapisy będą na koniec sierpnia. Idzie się załamać[emoji17] skończy się na tym, ze jednak pójdę do tej kliniki, żeby coś konkretnego przedsięwziąć
 
reklama
Ja wiem tylko o prolaktynie i progesteronie, nie wiem, jakie inne badania należy wykonać. Te dwa w każdym razie kosztują razem 60zl, wiec grosze, ale jakbym dostała skierowanie to zawsze 60zl do przodu...
A nie możesz zapisać się do Poradni Leczenia Niepłodności na NFZ? WSZYSTKO masz wtedy za darmo że tak powiem. Ja chodzę do takiej poradni i przebadalam sie od stóp do głów :) mąż również z tej poradni dostał skierowanie na badanie nasienia.
 
A nie możesz zapisać się do Poradni Leczenia Niepłodności na NFZ? WSZYSTKO masz wtedy za darmo że tak powiem. Ja chodzę do takiej poradni i przebadalam sie od stóp do głów :) mąż również z tej poradni dostał skierowanie na badanie nasienia.

Nawet nie wiedziałam, ze coś takiego istnieje, będę musiała poszukać, dziękuje za cynk!
 
Rose napewno nie przyznawaj się ze męża więcej niema niż jest . I dodaj do tego czasu jakieś pół roku. Mnie właśnie pierwszy raz zignorowali wiec zaczęłam działać inaczej .
 
Nawet nie wiedziałam, ze coś takiego istnieje, będę musiała poszukać, dziękuje za cynk!
Nie ma sprawy ;) dużo osób o tym nie wie A takich poradni wiele jest w Polsce. Gdzie mieszkasz to może coś podpowiem.
Swoją drogą ja też zawsze naginam prawdę. Mówię że staramy się już rok intensywnie patrząc w kalendarzyk.... ;) A jak byłam 1wszy raz u lekarza to był może 3 cykl staran...hihi
 
Zapisałam się właśnie do jakiejś poradni ginekologicznej, która chyba zajmuje się niepłodnością. Termin na 22.01, wiec i tak pewnie wszystkie badania zdążę zrobić wcześniej na własna rękę. Ale w sumie szkoda nie skorzystać
IMG_0208.JPG
 
Ja mówiąc, ze staram się 3 lata, chyba już nie muszę niczego naginać[emoji17] jedynie będę mówić to, ze staraliśmy się 12 cykli pod rząd i nic
 
Ja mówiąc, ze staram się 3 lata, chyba już nie muszę niczego naginać[emoji17] jedynie będę mówić to, ze staraliśmy się 12 cykli pod rząd i nic

Masakra co to się dzieje. Ja już sobie powiedziałam ze niczego więcej nie pragnę jak szczęśliwie zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko . Mam już 34 lata wiec nie bardzo mam czas na kolejne lata starań. Strasznie dołujące są uciekające cykle . Ten rok był bardzo ciężki dla mnie ze względu na stratę i zmianę pracy męża
 
reklama
Masakra co to się dzieje. Ja już sobie powiedziałam ze niczego więcej nie pragnę jak szczęśliwie zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko . Mam już 34 lata wiec nie bardzo mam czas na kolejne lata starań. Strasznie dołujące są uciekające cykle . Ten rok był bardzo ciężki dla mnie ze względu na stratę i zmianę pracy męża

Oczywiście, ze są strasznie dołujące[emoji17] ja już mam dzieci, ciąże przeszłam bez większych problemów, wiec mam tak naprawdę po prostu luksus... ale doceniłabym, gdybym ten jeszcze jeden raz zaszła w ciążę...
 
Do góry