reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Ja mam 25 lat, mój mąż 3 lata starszy. Jak na moje idealny wiek na dziecko, jesteśmy ogarnięci, mamy wszystko żeby zapewnić maleństwu dobre życie od samego początku. 26 lat będę miała jak urodzę jeśli uda się w miarę szybko zajść [emoji4] w sam raz chyba
Dokładnie tak. Ja też uważam że 25 lat to jest dobry czas na dziecko. Też mamy ustabilizowane życie mieszkanie warunki na dziecko i wiem że niczego dziecku nie będzie brakowało.
 
reklama
W ogóle dziś nagłaskałam się brzuszek koleżanki, niesamowite uczucie jak to maleństwo tak się wypycha [emoji3059] mam nadzieję, że pomoże, bo niby to zaraźliwe [emoji16]
 
To i ja do was w lipcu dołączę 14 lipca teoretycznie mam 30dc gdzie powinna przyjść @(mam nadzieję że nie przyjdzie )
A jak się uda to będę miała najpiękniejszy prezent na urodzinki bo mam 5sierpnia. Jak już się wiekiem tak wiele z was podzieliło to i ja powiem w tym roku 28 wiosenek juz a mój m 8 lat starszy.
Boziu jak bym chciała prezent na urodziny byłby najpiękniejszy na swiecie.


Co jeszcze chciałam napisać ....


Młoda ja też miałam problemy z owulacja kiedy są takie nieregularne cykle jak u ciebie (u mnie też takie były między 25-45dni ) to jak rozmawiałam z lekarzem powiedział że owulacja może być nawet w czasie @ i niestety ale nawet jak jest owulacja niea szans na ciążę bo jest zbyt cienkie endometrium niestety. Dlatego czasem przy diagnostyce problemu tak jak u mnie było trzeba regularnie co kilka dni (raz w tygodniu) na USG aby ocenić przyrost pęcherzyków i kiedy dokładnie następuje owulacja i kiedy do niej dochodzi.
U mnie niestety naturalnie owulacja nie występuje 3 cykle na monitoringu i brak owulacji brak nawet jednego ciut podrośnięte go pecherzyka. A @ miałam wywoływana dupkiem bo cykle strasznie się wydłużały przez cykle bez owulacji.
Teraz jestem na clo 2 miesiąc w.pierwszym cyklu 2 pęcherzyki które niestety mimo zastrzyku nie pekły. Teraz kolejny cykl 1 piękny duży pęcherzyk i zastrzyk teraz czekam zobaczymy czy coś z tego bedzie.
Ale dobrym posunięciem jest to że sie nie poddajesz. I nawet gdy nie wiesz kiedy była owulka to się przytulacie.
Mój m to chodzi i się śmieje że mnie bo jak mam @ to nie ma szans na przytulanki a jak się tylko skończy to u nas też regularnie co 2-3 dni mimo że czasem krucho z czasem jak to ogarnąć ale wtedy jest kupa śmiechu u nas że jak króliki tryk tryk i juz.

Wszystkim życzę powodzenia w staraniach o fasolki i jak najszybszych efektów fikołkowania')
 
To i ja do was w lipcu dołączę 14 lipca teoretycznie mam 30dc gdzie powinna przyjść @(mam nadzieję że nie przyjdzie )
A jak się uda to będę miała najpiękniejszy prezent na urodzinki bo mam 5sierpnia. Jak już się wiekiem tak wiele z was podzieliło to i ja powiem w tym roku 28 wiosenek juz a mój m 8 lat starszy.
Boziu jak bym chciała prezent na urodziny byłby najpiękniejszy na swiecie.


Co jeszcze chciałam napisać ....


Młoda ja też miałam problemy z owulacja kiedy są takie nieregularne cykle jak u ciebie (u mnie też takie były między 25-45dni ) to jak rozmawiałam z lekarzem powiedział że owulacja może być nawet w czasie @ i niestety ale nawet jak jest owulacja niea szans na ciążę bo jest zbyt cienkie endometrium niestety. Dlatego czasem przy diagnostyce problemu tak jak u mnie było trzeba regularnie co kilka dni (raz w tygodniu) na USG aby ocenić przyrost pęcherzyków i kiedy dokładnie następuje owulacja i kiedy do niej dochodzi.
U mnie niestety naturalnie owulacja nie występuje 3 cykle na monitoringu i brak owulacji brak nawet jednego ciut podrośnięte go pecherzyka. A @ miałam wywoływana dupkiem bo cykle strasznie się wydłużały przez cykle bez owulacji.
Teraz jestem na clo 2 miesiąc w.pierwszym cyklu 2 pęcherzyki które niestety mimo zastrzyku nie pekły. Teraz kolejny cykl 1 piękny duży pęcherzyk i zastrzyk teraz czekam zobaczymy czy coś z tego bedzie.
Ale dobrym posunięciem jest to że sie nie poddajesz. I nawet gdy nie wiesz kiedy była owulka to się przytulacie.
Mój m to chodzi i się śmieje że mnie bo jak mam @ to nie ma szans na przytulanki a jak się tylko skończy to u nas też regularnie co 2-3 dni mimo że czasem krucho z czasem jak to ogarnąć ale wtedy jest kupa śmiechu u nas że jak króliki tryk tryk i juz.

Wszystkim życzę powodzenia w staraniach o fasolki i jak najszybszych efektów fikołkowania')
Kochana zdaję sobie sprawę z tego że mogę mieć cykle bezowulacyjne. Dlatego mimo to próbuje A nóż się uda No i za parę dni mam wizytę w klinice. Póki co zażywam castagnusa i clavelle na wyregulowanie @ zobaczymy co z tego będzie. Clavelle pije 2xdziennie od połowy miesiąca A castagnusa przyjmuje od 2dc. W lipcu jak clavella mi się skończy chce zacząć zażywać inofem. Ma lepsze zastosowanie i o 1800mg mio-izotynolu w saszetce niż clavella no i przede wszystkim ma badania kliniczne. Również sobie zdaję z tego sprawę że będę musiała mieć owulacje stymulowana hormonami tak jak ty.

Ps. Mój mąż też mówi że czasami jak króliki. [emoji1787][emoji23]
 
Póki co nie zapeszam w każdym miesiącu mam @ teraz w maju się tak zdążyło że nie miałam ale to przez to że w kwietniu był 38 dniowy cykl i później 40 dniowy dlatego ominęła mnie @ w maju. Teraz jestem pozytywnie nastawiona że okresy zamiast się wydłużać będą się skracać max do 30 dniowych tak jak miałam kiedyś.
 
Ja teraz mam max 33dc odkąd jestem pod opieką lekarza i kliniki więc ja wierzę w to i wiem o tym że oni ci tam napewno pomoga.
Ja też się bałam iść do kliniki co mi powiedzą czy się nie załamie na maxa ale teraz wiem że była to najlepsza decyzja mimo że nadal czekam na fasolkę to już wiem co się ze mną dzieje dokładnie i już działamy tak jak działac powinniśmy :)
Dobry lekarz z extra podejściem i do tego dobrym poczuciem chimoru to skarb który naprawdę daje dużo nadzieji i podnosi na duchu. Tobie tego również życzę dobrego lekarza z odpowiednim podejściem do tematu :)
Póki co nie zapeszam w każdym miesiącu mam @ teraz w maju się tak zdążyło że nie miałam ale to przez to że w kwietniu był 38 dniowy cykl i później 40 dniowy dlatego ominęła mnie @ w maju. Teraz jestem pozytywnie nastawiona że okresy zamiast się wydłużać będą się skracać max do 30 dniowych tak jak miałam kiedyś.
 
Ja teraz mam max 33dc odkąd jestem pod opieką lekarza i kliniki więc ja wierzę w to i wiem o tym że oni ci tam napewno pomoga.
Ja też się bałam iść do kliniki co mi powiedzą czy się nie załamie na maxa ale teraz wiem że była to najlepsza decyzja mimo że nadal czekam na fasolkę to już wiem co się ze mną dzieje dokładnie i już działamy tak jak działac powinniśmy :)
Dobry lekarz z extra podejściem i do tego dobrym poczuciem chimoru to skarb który naprawdę daje dużo nadzieji i podnosi na duchu. Tobie tego również życzę dobrego lekarza z odpowiednim podejściem do tematu :)
Dziękuję kochana. A mogę wiedzieć jakim sposobem wyregulowali ci okresy?
Tak naprawdę to już cała nadzieja leży w tej klinice żeby mi pomogli.
 
reklama
Do góry