reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Witajcie dziewczyny :-)

Ja juz niewiem jak nie zapomnę to zrobię jeszcze dziś test owu jak zapomnę to odpuszczam. Wczoraj były przytulasy więc mam nadzieję że nawet jak ta 3 jest pozytywna to będzie ok, bo dziś nam raczej szansa na przytulasy odpadnie.

Młoda 3mam kciuki żeby to przez upały i szczerze tak mi się bardzo wydaje, dla mnie lato to zawsze koszmar szczególnie takie rekordowe upały i nawał roboty w pracy, w takim okresie wraca mój koszmar z młodości czyli zaslabniecia, omdlenia i utraty przytomności. Ogólnie jest ok tylko w takim czasie to się objawia od lat się trzymam ale niestety jak ost przez te upały krecilo mi się w głowie i było słabo to odrazu stres mnie łapie że wrócę do tego co było co nie pomaga. Ale nauczyłam się już też w takich momentach opuszczać tzn jeśli czuje ze jest źle to nic nie robię, totalnie nic, leżę, oddycham i istnieje - dlatego ost często mam armagedon w domu a ogarniam jak się czuje lepiej. 3mam kciuki za nas obie [emoji16][emoji123]
Kochana dziękuję za miłe słowa. Też tak zacznę robić w upały bo naprawdę ataki padaczki to nic miłego. Nie chce przez to przechodzić po raz kolejny. Ja strasznie przechodzę ataki po atakach nic nie robię non stop bym spala nawet mam problem z umyciem się. Jedyny plus jest taki że czuje kiedy nadchodzi atak i wiem że muszę siedzieć lub leżeć żeby nic się nie stało
 
reklama
Kochana dziękuję za miłe słowa. Też tak zacznę robić w upały bo naprawdę ataki padaczki to nic miłego. Nie chce przez to przechodzić po raz kolejny. Ja strasznie przechodzę ataki po atakach nic nie robię non stop bym spala nawet mam problem z umyciem się. Jedyny plus jest taki że czuje kiedy nadchodzi atak i wiem że muszę siedzieć lub leżeć żeby nic się nie stało
Doskonale Cie rozumiem. Ja jeśli tracilam przytomność to potem też nie miałam siły na nic ale nie to jest dla mnie najgorsze, tylko to że gdy takie rzeczy się zdarzają to totalnie tracę poczucie bezpieczeństwa.
Odpukać od kilku lat dzięki takiemu " oszczędzaniu energii" miewam zawroty głowy i osłabienia, ale ani razu nie straciłam przytomności, więc i może Tobie to pomoże [emoji16]
 
Doskonale Cie rozumiem. Ja jeśli tracilam przytomność to potem też nie miałam siły na nic ale nie to jest dla mnie najgorsze, tylko to że gdy takie rzeczy się zdarzają to totalnie tracę poczucie bezpieczeństwa.
Odpukać od kilku lat dzięki takiemu " oszczędzaniu energii" miewam zawroty głowy i osłabienia, ale ani razu nie straciłam przytomności, więc i może Tobie to pomoże [emoji16]
Napewno z korzystam z rady.

Powiem szczerze że jestem pod wrażeniem że tyle lat od rodziny nie dostawalam wsparcia co od was tutaj na forum. Jest to bardzo miłe z waszej strony naprawdę.
 
Kochana powiem Ci że masz rację. Dziękuję za radę. Może warto trochę odpocząć żeby się to więcej nie powtórzyło. Upały dla mnie to koszmar nawet wiatrak nie pomaga. Zastanawiam się aby zamontować sobie w domu klimatyzacje
Też myśleliśmy o tym już w zeszłym roku ale w maju już wszystko było wykupione [emoji23] teraz też się spoznilismy z zakupem

Jadę do koleżanki z pracy właśnie do tej co miała zawał. Jest już w domu i dochodzi do siebie.
 
Też myśleliśmy o tym już w zeszłym roku ale w maju już wszystko było wykupione [emoji23] teraz też się spoznilismy z zakupem

Jadę do koleżanki z pracy właśnie do tej co miała zawał. Jest już w domu i dochodzi do siebie.
[emoji23] ja sobie zamontuje już na innym mieszkaniu bo idę składać wniosek o inne mieszkanie we wtorek. I wtedy sobie zamówię klime do domu.
 
Dziewczyny ja się poddaję zrobiłam test owu i dziś znów niby pozytywny a ta druga kreska jeszcze ciemniejsza, no przez tyle dni?? Może ja wgl nie mam owu.
 
reklama
Dziewczyny jest możliwość żebym jednak owu miała 9dc przy takich długich cyklach? 9dc miałam duży skok temp A testy owu robię od 13dc. Dzisiaj 23dc i testy nadal negatywne. Dodam że kreska testowa jest dzisiaj słabsza niż była wczoraj. Więc albo faktycznie owu była 9dc gdzie dla mnie to jest nie możliwe przy tak długich cyklach jakie mam ja albo nie mam wogule owulacji. Jeszcze mam 3 testy clearblue i zrobię je dla pewności i zostaje czekać na @ A w Nowym cyklu zacznę robić testu owu w pierwszy dzień po @ i będę robić cały cykl aż do ujrzenia stojącej buźki na teście. Jeżeli w Nowym cyklu nie wyjdzie to od sierpnia nie robię żadnych testów. Bo trochę się zaczęłam martwić tym że testy owu mi nie pokazuje piku LH.
 
Do góry