A to nawet nie wiedziałam.400 to minimum, są kobiety, które biorą 4000 z powodu ryzyka obciążenia chorobami genetycznymi, więc większa ilość na pewno nie zaszkodzi.
Szperam w necie i nic nie mogę znaleźć o tym papa. Ja zwariuje do wtorku
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A to nawet nie wiedziałam.400 to minimum, są kobiety, które biorą 4000 z powodu ryzyka obciążenia chorobami genetycznymi, więc większa ilość na pewno nie zaszkodzi.
Czyli spokojnie mogę do kończyć opakowanie kwasu foliowego 800mg plus ten co jest w saszetkach clavella?400 to minimum, są kobiety, które biorą 4000 z powodu ryzyka obciążenia chorobami genetycznymi, więc większa ilość na pewno nie zaszkodzi.
Czyli spokojnie mogę do kończyć opakowanie kwasu foliowego 800mg plus ten co jest w saszetkach clavella?
A to nawet nie wiedziałam.
Szperam w necie i nic nie mogę znaleźć o tym papa. Ja zwariuje do wtorku
Oby bo normalnie zwariuje [emoji24]To trzeba jakoś w programach komputerowych wyliczać. Bierze się pod uwagę wiele czynników, więc sam luźny wynik krwi nic nie powie. Nie stresuj się, na pewno jest wszystko w porządku [emoji6]
Dziękuję bardzo za informację.Myślę, że tak, jak bym tak przyjmowała. Poza tym bardzo często jest tak, że jest problem z przyswajaniem kwasu i przyswaja się mniejsza dawka niż zażyta.
Ja chyba "na dniach" bo @ spoznia się 3 dzień.. Ale pierwszy raz mi się nie spieszy [emoji23] dziś 30dc śluzu sporo i taka biała galaretka, temp nie mierzę, czasami wezmę nospe jak zaboli ale jak leżę to przestaje także wygląda to bardzo dobrze [emoji6] jestem jakaś spokojna w tym cyklu, nie panikuje, nie obwiniam się o to że się nie udaje, może pomógł mi powrót na forum albo to że chcemy zacząć się leczyć jeśli się nie uda.Cześć dziewczyny [emoji6]
U mnie dziś 12 dc, zaczynam testowanie [emoji16] znowu jazda zaczyna się od nowa [emoji23]
Dziś mam znowu dobry dzień (jak to na wolnym) bo i byłam na zakupach i ogarnęłam w ogrodzie, nawet obiad już gotuję żeby był jak mąż wróci.
@MartaSx jak tam wyniki? [emoji6]
@RoseGold udało się odebrać w końcu to auto? [emoji23]
Która z nas teraz testuje na dniach? Dawno dwóch kreseczek tu nie bylo [emoji6]
Podziwiam Cię, ja bym nie wytrzymała tyle i na pewno bym zrobiła test już dawno [emoji16] za 2 tyg przyjdę do Ciebie na lekcję cierpliwości [emoji16]Ja chyba "na dniach" bo @ spoznia się 3 dzień.. Ale pierwszy raz mi się nie spieszy [emoji23] dziś 30dc śluzu sporo i taka biała galaretka, temp nie mierzę, czasami wezmę nospe jak zaboli ale jak leżę to przestaje także wygląda to bardzo dobrze [emoji6] jestem jakaś spokojna w tym cyklu, nie panikuje, nie obwiniam się o to że się nie udaje, może pomógł mi powrót na forum albo to że chcemy zacząć się leczyć jeśli się nie uda.
Oby bo normalnie zwariuje [emoji24]