U
użytkownik 176
Gość
No ta szefowa to też niepoważna, że Ci teraz dodatkowe stresy funduje i miesza i zmienia na ostatnią chwilę. Postaraj się nie denerwować i w domu zrobić dla siebie coś, co Cię relaksuje. Jeszcze trochę i na spokojnie pójdziesz na zwolnienie i wtedy te nerwy odejdą.
Jestem zalamana. 3 razy już dzwoniłam do Majaland bo ktoś coś odmawia. Dostałam zjebe i tak się zdenerwowałam że aż mnie brzuch rozbolal.
Jeszcze szefowa stwierdziła że obad na 12 a nie na 13. Ch. j mnie strzeli. Tak się stresuje ta wycieczka że dziś chyba nie zasne