Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wyniki 22.01 mam nadzieję że nadal w granicach 1.0 tak jak było w listopadzie.
O no to widzę że wszystko na dobrej drodze u ciebie. Wcześniej czytałam że przy pierwszych staraniach o synka bralas lamette i pomógł także duża szansa że teraz się uda.
A mieszkasz w DE? Wiesz co ja i tak jestem w szoku bo miałam próbne testy żeby zobaczyli co potrafię i okazało się że umiem więcej niż myślałam. Ale mimo wszystko wyprosiłam żeby mnie dali na A1 podstawy. Ja dużo rozumiem ale gorzej z pisownia ogólnie z gramatyka no i mówieniem poprawnie te ö ä albo słówka które w pisowni mają h a tej litery w wyrazie się nie wypowiada.@Aneczka85_01 przykro mi bardzo, że się nie udało. Ale najważniejsze, że są inne możliwości.
@Isasza4444 oby ta wredna zołza już do ciebie nie zawitała przez najbliższe mc!! Super, że Ci się cykle unormowały.
@Paula u mnie też tak pięknie i już przedreptuje nogami w oczekiwaniu na wiosnę.
@młoda1994 super że zaczęłaś szkole. Mi by też się przydało podszkolić język niemiecki...
@nikolka1203 pochwal się później metamorfoza, zazdro bo ja dopiero jak jestem w Polsce to mam możliwość iść do fryzjera, tu nie ufam fryzjera, a zresztą przy moich mega długich włosach nic nie da rady zrobić oprócz jakiegoś koloru...
@MartaSx śliczny widok. Powiedz ze nic tak nie cieszy jak kochające się rodzeństwo, uśmiechnięte i zdrowe dzieci?
Dziewczyny a u mnie jakieś bóle jajników i piersi i szczerze, jak mnie ma tak cały czas od owu do @ boleć to ja to wszystko chrzanię już. Poddaję się....
Trzeci to mam wrażenie, że już taki spokojny będzie. Teraz już nawet jakby maleństwo się pchało na świat to da się to opanować albo jeśli by się urodziło to uratować. A spokojna mama to szczęśliwa mama i szczęśliwe dziecko [emoji4]
Dokładnie Paula te ciąże to taka mieszanka uczuć a do tego jeszcze hormony. Strach przeplata się z radością i oczekiwaniem.
Tego ci zazdroszczę. Ja jeszcze gdzie nie gdzie biorę tłumacza bo sobie nie radzę u specjalistów choć próbuje już sama ale jak mi nie wyjdzie to dzwonie do tłumacza i przez telefon tłumaczy [emoji23]Tak mieszkam w DE. No ja tam trochę umiem. U mnie dobrze z pisownią, bo wiesz dzieci w szkole to z nimi łapie gramatykę i pisownie, gorzej z poprawnym mówieniem no i zrozumieniem Bawarczyków, no zapieruna nie mogę ich zrozumieć.... Ale sobie radzę i jestem z siebie dumna, że nie biorę już ze sobą wszędzie męża czy teściową. Usamodzielniłam się..
Ja mam! Ostatnio biorę się za porządki wszędzie gdzie się da [emoji16] no a najchętniej to bym się wzięła za szykowanie pokoju dla małej, ale mebelki będą dopiero za ok. 6 tygodni [emoji849] po części ratuje mnie to przed zbyt wczesnym praniem ciuszków i daje czas na wybór koloru [emoji16] na jednej lub dwóch ścianach chcę dać różowy, ale póki co wszystkie przetestowane wydają mi się zbyt intensywne [emoji85]
