MisiaJasia
Fanka BB :)
Ja to sie krzatam po domu.. zaraz ide wywalic pranie na dwór.. szybki prysznic i do pracy.. popoludniu przyjezdza Jan.. musimy omowic kwestie "wspolpracy" bo korzysta z mojego konta a jutro jedzie do Berlina.. wiec standarsowo Michasia swoim dobrym sercem wypierze mu tygodniowy zapas chomikowanych brudów.. obstrzyze.. i dogadamy co i jak z tym kontem bo przez glupote w przeszlosci wlasnego na razie zalozyc nie moze.. a bez konta ni rusz w jego przypadku.. przenocuje u mnie i pewnie zanim wroce jutro z pracy to juz go nie bedzie.. dzisiaj przed wyjsciem z pracy pewnie bede musiala sie nazrec uspokajaczy zebym go nie zaszlachtowala przy pierwszym sarkastycznym tekscie [emoji849]