reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

No rozumiem z tym remontem to lipa trochę faktycznie [emoji3] Przemyśl sobie to jeszcze, w sumie masz dużo czasu. Mi akurat nie zależy na wyglądzie szpitala, szpital to szpital najwazniejsze żeby urodzić i żeby wszystko było ok ale jak masz się lepiej czuć przez to to czemu nie [emoji3] jedyne co wiem to na pewno to, że chce swoją położną to akurat jest fajna opcja [emoji5]
Wiesz co, dla mnie ważne jest otoczenie, bo wpływa na psychikę, a jak człowiek się lepiej czuje to wszystko łatwiej idzie [emoji16] więc zakładam, że w przutulnym miejscu mniej się będę stresować. Może [emoji16] ale no decyzji jeszcze nie podjęłam, za szybko pewnie nie podejmę, będę katować się myślami i zastanawianiem się jeszcze przez jakiś czas [emoji23]
Bardzo ładnie w tym szpitalu[emoji54]. Można się czuć jak w domu.
No dokładnie takie same mam odczucia... Plus tysiąc do komfortu [emoji4]
 
reklama
Wiesz co, dla mnie ważne jest otoczenie, bo wpływa na psychikę, a jak człowiek się lepiej czuje to wszystko łatwiej idzie [emoji16] więc zakładam, że w przutulnym miejscu mniej się będę stresować. Może [emoji16] ale no decyzji jeszcze nie podjęłam, za szybko pewnie nie podejmę, będę katować się myślami i zastanawianiem się jeszcze przez jakiś czas [emoji23]No dokładnie takie same mam odczucia... Plus tysiąc do komfortu [emoji4]
Komfort pobytu w szpitalu też jest ważny i dla ciebie i dla maluszka. [emoji6]
 
Wiesz co, dla mnie ważne jest otoczenie, bo wpływa na psychikę, a jak człowiek się lepiej czuje to wszystko łatwiej idzie [emoji16] więc zakładam, że w przutulnym miejscu mniej się będę stresować. Może [emoji16] ale no decyzji jeszcze nie podjęłam, za szybko pewnie nie podejmę, będę katować się myślami i zastanawianiem się jeszcze przez jakiś czas [emoji23]No dokładnie takie same mam odczucia... Plus tysiąc do komfortu [emoji4]

Oby tak było jak mówisz, ze mniej stresu i lepszy komfort[emoji3] ja to swój poród wyobrażam sobie bardzo bardzo negatywnie wiec uważam, że nic nie jest w stanie polepszyć mojego samopoczucia kiedy będę się męczyć, płakać z bólu i czuć jak [emoji90] no..[emoji23] chociaż porody są różne ja zakładam najgorszy scenariusz [emoji23]
 
No liczę na to, że brzuszek niedługo się pokaże, dzidzia zacznie fikać, a do mnie dotrze w końcu, że jestem w ciąży [emoji23]
A szpital to dlatego, że rozmawiałam ze znajomą gdzie ona rodziła i zakochałam się w wyglądzie porodówki. Poza tym to szpital o najwyższym stopniu referencyjności i podobno najlepszy. Opinie ma różne, dużo też negatywnych, zależy na kogo się trafi, ale rozważam też opcję wykupienia położnej. No przede wszystkim te sale mnie przekonują, że nie wygląda tam aż tak bardzo jak w szpitalu, nadal jestem w szoku, że tak może wyglądać porodówka [emoji848] wrzucam foty poniżej. Na minus dla poprzedniego szpitala to, że w przyszłym roku ma być remont, nie wiadomo kiedy, a nie chciałabym trafić w sam środek [emoji849]Ooo już lepiej [emoji6] nie jak w worku [emoji6]Zobacz załącznik 1044873Zobacz załącznik 1044874Zobacz załącznik 1044875

Faktycznie wyglada to bardzo ładnie, rozumiem, ze może kusić, jednak @Olineekg ma racje, ze otoczenie nie jest najważniejsze. W Szczecinie tez jest jeden taki ładny oddział, ale byłam tam chwile na patologii i nigdy w życiu bym tam nie wróciła. Urodziłam za to przy super opiece w szpitalu, który remontowany nie był od czasow, gdy moja mama rodziła mnie (a wtedy już szału nie było). I na pewno tam wrócę, jeśli tylko będzie taka możliwość :D
 
Pisze na raty, bo prowadzę hahaha. Oczywiście nie jest powiedziane, ze ładny szpital mi zły personel, ale naprawdę warto się przyjrzeć oddziałowi ogólnie pod każdym względem. Bo jeśli personel będzie powodować traumę, to niestety żaden wygląd nie pomoże[emoji17]
 
Jaki eksluziv ten szpital [emoji16]

Ja się witam 19dc, 4 d dupek, dziś test owu negatyw.

Dziś ost nicka i 5 dni wolnych [emoji16] tak się cieszę że w głowie ciągle mi gra "ołł jeeee wolneeee ołł jeeee" [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Czuje ze idę w stronę @ bo zaczyna mi narastac "wkurw przedokresowy" [emoji16][emoji16]

Zimno u nas strasznie.
 
Pisze na raty, bo prowadzę hahaha. Oczywiście nie jest powiedziane, ze ładny szpital mi zły personel, ale naprawdę warto się przyjrzeć oddziałowi ogólnie pod każdym względem. Bo jeśli personel będzie powodować traumę, to niestety żaden wygląd nie pomoże[emoji17]
Popieram, w Świebodzinie nie było aż tak exclusiv ale personel był taki przyjazny i rodzinny że gdyby nie bolące pewne miejsca po porodzie [emoji23] czulabym się jak u cioci na wakacjach [emoji16]
 
Ale się wkur... wiłam masakra. Wchodzę do szkoły po Oliwiera i od progu wychowawczyni do mnie z pretensjami odnośnie tej akcji z tym nauczycielem wspomagającym. Ze ja nie poszłam do kierownika świetlicy tylko do dyrektora i normalnie się uniosła. Tak mi ciśnienie podniosła że jak myślę o tym to się we mnie gotuję. Powiedziałam jej ze dyrektor jest pracodawca i z nim będę takie rzeczy załatwiać. Wkur... wia mnie coraz bardziej. A niech mi tylko coś na Oliwiera powie albo coś.
 
Ale się wkur... wiłam masakra. Wchodzę do szkoły po Oliwiera i od progu wychowawczyni do mnie z pretensjami odnośnie tej akcji z tym nauczycielem wspomagającym. Ze ja nie poszłam do kierownika świetlicy tylko do dyrektora i normalnie się uniosła. Tak mi ciśnienie podniosła że jak myślę o tym to się we mnie gotuję. Powiedziałam jej ze dyrektor jest pracodawca i z nim będę takie rzeczy załatwiać. Wkur... wia mnie coraz bardziej. A niech mi tylko coś na Oliwiera powie albo coś.
Współczuję. Pretenchy to ona może mieć do męża w domu, Ty dbasz o dobro swojego dziecka. Wiem jakie to trudne bo moja przyjaciółka ma syna w 2 kl podstawówki a nauczycielka tak z***a za przeproszeniem że szok, i przyjaciółka też była na rozmowie u dyrekcji.
 
reklama
Ale mnie tak wkurzyła że szok. Jadę do gina
Mam tylko nadzieję że to się na młodym nie odbije. Bo nie ręczne za siebie. Tacy nauczyciele nie powinni uczyć. Czasy gdzie nauczyciel mógł lać a drugie lanie się dostawalo od rodziców się skończyły. Zniechęcają tylko dzieci
 
Ostatnia edycja:
Do góry