reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

No dobra [emoji23][emoji23][emoji23] macie jutro 32tc. Zdj robiłam chyba 3 dni temu. Ale czuję że nie ma miejsca już. Już tak nie kopie jak wcześniej. Bardziej rozciąga się i mi wbija stopę, kolano albo pupę. To już troche boli.

W środę mam ginekologa na 17.30 m nie będzie więc poprosiłam koleżankę żeby przyszła bo jie chce brać małego ze sobą, zimno, ciemno i jeszcze komu ikacja się tluc.
IMG_20191109_104753-01.jpeg
Screenshot_20191111_204113_com.gravid.gravid.jpeg
 
reklama
No dobra [emoji23][emoji23][emoji23] macie jutro 32tc. Zdj robiłam chyba 3 dni temu. Ale czuję że nie ma miejsca już. Już tak nie kopie jak wcześniej. Bardziej rozciąga się i mi wbija stopę, kolano albo pupę. To już troche boli.

W środę mam ginekologa na 17.30 m nie będzie więc poprosiłam koleżankę żeby przyszła bo jie chce brać małego ze sobą, zimno, ciemno i jeszcze komu ikacja się tluc. Zobacz załącznik 1044179Zobacz załącznik 1044180
Pięknie wyglądasz ale domyślam się że może Ci już być ci ciężko. Brzuszek mega duży.
 
@Aneczka85_01 chwała tym zwierzatkom co się poświęciły [emoji16]

@paola425 i bardzo dobrze, nie można się hamować [emoji16] w końcu nie co dzień sue jest w [emoji1767].
Oo to niech moje już biegną [emoji23]

@adzik no postaram się jutro poprawić jak się uda mojego zwerbowac. Zrobiłam teraz wieczorem test owu i już wyszedł negatywny. Jutro jeszcze zrobię.

@RoseGold to podobne terminy, będziemy trzymać za siebie kciuki [emoji106]
Weźźź... Ja teraz tak zrobię, bo przy 1szej ciąży byłam takim czubensem że każdy kosmetyk w szpitalu miałam w rozmiarze maxi, nie pytaj ile ważyła moja torba [emoji23][emoji23]
Ja też teraz jeszcze powtórzyłam i pozytyw (tak dla pewności). Również postaram się szybciej wrócić z pracy i jeszcze m dopaść. Życzę nam owocnych starań [emoji3059]
Widzisz tak czarno to widziałaś, a jednak się udało i z owu i z mężem [emoji4] przeznaczenie [emoji16] oby za 2 tygodnie był znowu pozytyw!
Muszę zmienić myślenie na bardziej pozytywne [emoji79] dziś się cieszę tak jak bym zobaczyła 2 kreski ale na ciazowym hah
Ja niestety nic nie widzę:( ale wierzę mocno w to że jednak
 
No dobra [emoji23][emoji23][emoji23] macie jutro 32tc. Zdj robiłam chyba 3 dni temu. Ale czuję że nie ma miejsca już. Już tak nie kopie jak wcześniej. Bardziej rozciąga się i mi wbija stopę, kolano albo pupę. To już troche boli.

W środę mam ginekologa na 17.30 m nie będzie więc poprosiłam koleżankę żeby przyszła bo jie chce brać małego ze sobą, zimno, ciemno i jeszcze komu ikacja się tluc. Zobacz załącznik 1044179Zobacz załącznik 1044180
Jejku jaki śliczny brzusio [emoji7] spory już, ale taki zgrabny [emoji4] już pakujesz torbę do szpitala? Przecież to jeszcze 8 tygodni [emoji16]
A co do Lutyckiej to ja się jeszcze obawiam tego remontu... Kwestia kiedy zaczną, ale nie chciałabym leżeć między młotem, a wiertarką [emoji23]
Ja też teraz jeszcze powtórzyłam i pozytyw (tak dla pewności). Również postaram się szybciej wrócić z pracy i jeszcze m dopaść. Życzę nam owocnych starań [emoji3059]Muszę zmienić myślenie na bardziej pozytywne [emoji79] dziś się cieszę tak jak bym zobaczyła 2 kreski ale na ciazowym hahJa niestety nic nie widzę:( ale wierzę mocno w to że jednak
Oczywiście, że pozytywnie trzeba myśleć! Pamietasz jak wierzyłaś we mnie? To teraz ja tak samo wierzę w Ciebie i trzymam kciuki [emoji8] i wierzę też w siłę przyciągania, więc musisz teraz spokojnie przez 2 tygodnie przyciągać myśli o dobrym zagnieżdżeniu [emoji4]
 
Jejku jaki śliczny brzusio [emoji7] spory już, ale taki zgrabny [emoji4] już pakujesz torbę do szpitala? Przecież to jeszcze 8 tygodni [emoji16]
A co do Lutyckiej to ja się jeszcze obawiam tego remontu... Kwestia kiedy zaczną, ale nie chciałabym leżeć między młotem, a wiertarką [emoji23]Oczywiście, że pozytywnie trzeba myśleć! Pamietasz jak wierzyłaś we mnie? To teraz ja tak samo wierzę w Ciebie i trzymam kciuki [emoji8] i wierzę też w siłę przyciągania, więc musisz teraz spokojnie przez 2 tygodnie przyciągać myśli o dobrym zagnieżdżeniu [emoji4]
Bo nie chce na ostatnia chwile. Różnie bywa od 37 tc to już wiesz może być różnie
 
W ogóle to ja dziś stwierdziłam, że jak założę czarną obcisłą kieckę i stanę na białym tle to widać mi brzuch! [emoji23]
Bo nie chce na ostatnia chwile. Różnie bywa od 37 tc to już wiesz może być różnie
No w sumie tak.. Ja sama liczę moją na 2 tygodnie wcześniej [emoji848] a lepiej być spokojną, że jest się gotową [emoji6]
 
Jejku jaki śliczny brzusio [emoji7] spory już, ale taki zgrabny [emoji4] już pakujesz torbę do szpitala? Przecież to jeszcze 8 tygodni [emoji16]
A co do Lutyckiej to ja się jeszcze obawiam tego remontu... Kwestia kiedy zaczną, ale nie chciałabym leżeć między młotem, a wiertarką [emoji23]Oczywiście, że pozytywnie trzeba myśleć! Pamietasz jak wierzyłaś we mnie? To teraz ja tak samo wierzę w Ciebie i trzymam kciuki [emoji8] i wierzę też w siłę przyciągania, więc musisz teraz spokojnie przez 2 tygodnie przyciągać myśli o dobrym zagnieżdżeniu [emoji4]
Noo właśnie tak zrobimy ! Tym razem po prostu będę sobie wmawiać ze się dzieje. Dziękuję za Twoją wiarę [emoji9][emoji9][emoji9][emoji9] [emoji2960]
 
reklama
Lepiej mieć torbę przygotowaną wcześniej.
Ja trafiłam na patologię jakoś w 33 tc, bo u małej były jakieś bliżej nieokreślone problemy z sercem, nikt mi nie powiedział z czym to się je, więc byłam niesamowicie zestresowana tym, ze poprane czy poprasowane mam tylko kilka ciuszków i torbę totalnie nie gotowa. Oczywiście nie ma co zakładać, ze urodzi się wcześniaka, zresztą o takich sprawach myśli się w kategorii „to się przytrafia innym”, ale niestety różne rzeczy się dzieją. Ja po pierwszej idealnej ciąży myślałam, ze nic nie grozi mi ani dziecku i ze moj jedyny problem to który kolor stelażu wózka wybrać, a tu psikus.
 
Do góry