reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Wróciliśmy już do domu. Pojechałam sama z psem żeby zająć sobie kolejkę, a mąż dojechał po pracy. Generalnie jest dobrze, będzie żyć [emoji3590] okazało się, że ta wczorajsza akcja wcale nie była spowodowana cukrem, wet powiedział, że to 160/170 jeszcze jest ok jak na po posiłku i organizm sam nawet sobie powinien poradzić, więc ta insulina co jej podałam nie była konieczna, ale no nie zaszkodziła... Żołądek i spółka ok. A to wczorajsze to był łagodny atak padaczki [emoji50] ale mówił, że póki to jednorazowa akcja i to o tak łagodnym przebiegu to nie ma się czym martwić. Dostaliśmy leki na w razie co jakby się to powtórzyło i mamy ją obserwować. Jak atak powtórzy się w ciągu 2 miesięcy to wdrażamy leczenie, a jak nie lub jakoś później to na razie tak dorywczo będziemy leczyć, byle to się nie zdarzało częściej niż raz na dwa miesiące. Ogólnie to powinnam być przerażona, ale jestem szczęśliwa i spokojna, że to tylko to... Kamień z serca [emoji3059]Tam jest tak zawsze... On ma zawsze pełno pacjentów i jak się jedzie to trzeba się nastawić na siedzenie [emoji849]To trzymaj się tego, że na usg jest wszystko dobrze. A my trzymamy kciuki żeby to badanie dało dobre wyniki [emoji110]

Z jednej strony dobrze, że to tylko tyle a z drugiej strony oby ta padaczka się nie rozwinęła i faktycznie żeby biedulek kolejnej choroby nie miał [emoji20] jest mi tak żal takich piesków..dobrze że trafił na Ciebie i wzorowo się nim opiekujesz bo niestety z tym to różnie bywa u ludzi..
 
Jestem zdumiona jak ten czas leci ! Jeszcze chwila i będzie z nami kolejna kruszynka ♡Kochana mocno wierzymy w to że będzie wszystko dobrze ! Wspomnisz nasze słowa [emoji9] wiem że to trudne ale nie denerwuj się. Lekarz mówi że będzie dobrze to trzeba go słuchać [emoji11][emoji11]


A ja ostatnio nie za bardzo mam czas na Internety. Ciągle coś. Dzisiaj 24dc ale jakoś ten cykl nie odbiega niczym od poprzednich także nie rozkręcam sobie nadziei

Mimo to jest nadzieja kochana! Ja poza bolącymi piersiami tez nie miałam żadnych znaków że cykl będzie udany, a piersi czasem bolały mnie tez przed @.. kiedy ma przyjsc @ u Ciebie?
 
Mimo to jest nadzieja kochana! Ja poza bolącymi piersiami tez nie miałam żadnych znaków że cykl będzie udany, a piersi czasem bolały mnie tez przed @.. kiedy ma przyjsc @ u Ciebie?
Powiem szczerze że sama nie wiem [emoji85] ostatnio mam dziwne cykle. Ostatni trwał 27 dni przed ostatni 28 A trzy cykle temu wynosił 31 więc nie wiem kiedy się mam @ spodziewać. Ale jak zwykle wszystkie oznaki na @. Piersi zawsze mnie bolą przed miesiączka ale ten cykl to jakiś kosmos. Tak mnie bolą że nie mogę przestać o tym myśleć i jeśli ma przyjść niech przychodzi jak najszybciej bo już się nie da wytrzymać.
A no i brzuch już też zaczyna boleć:(
 
Hej dziewczyny, powiem Wam, że mam dziś lenia, chyba nie będę nic robić. W ogóle taka mgła u nas, że nic nie widać. Aha, no i odwołałam tego dodatkowego lekarza w Poznaniu, nie chcę zostawiać psa samego, więc poczekam ze spokojem do kolejnej wizyty u mojego lekarza. Z tym, że nie wiem co zrobić z tym na nfz, on kazał dziś przyjść... I niby już nie chciałam tam iść, ale ostatnio jak byłam po wynik cytologii to babka w recepcji nie chciała mi wydać, mowila, że lekarz na wizycie wyda dopiero. Czyli co myślicie? Iść, czy nie iść? Teoretycznie już mi nie jest potrzebny, ale chciałabym ten wynik, bo lekarz z Pzn juz ostatnio o to pytał... Mam blisko, więc na chwilę w sumie mogłabym wyskoczyć [emoji848]
Jestem zdumiona jak ten czas leci ! Jeszcze chwila i będzie z nami kolejna kruszynka ♡Kochana mocno wierzymy w to że będzie wszystko dobrze ! Wspomnisz nasze słowa [emoji9] wiem że to trudne ale nie denerwuj się. Lekarz mówi że będzie dobrze to trzeba go słuchać [emoji11][emoji11]


A ja ostatnio nie za bardzo mam czas na Internety. Ciągle coś. Dzisiaj 24dc ale jakoś ten cykl nie odbiega niczym od poprzednich także nie rozkręcam sobie nadziei
Ja objawy ciążowe miałam w cyklach w których się nie udało, a jak się udało to żadnych objawów [emoji16] więc nic nie jest przasądzone, trzymam kciuki [emoji110]
Z jednej strony dobrze, że to tylko tyle a z drugiej strony oby ta padaczka się nie rozwinęła i faktycznie żeby biedulek kolejnej choroby nie miał [emoji20] jest mi tak żal takich piesków..dobrze że trafił na Ciebie i wzorowo się nim opiekujesz bo niestety z tym to różnie bywa u ludzi..
[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
No mam nadzieję, że to jednorazowa akcja, a jak nie to że ataki będą takie lekkie i jak najrzadziej [emoji4] tak czy siak damy radę [emoji4]
 
Hej dziewczyny, powiem Wam, że mam dziś lenia, chyba nie będę nic robić. W ogóle taka mgła u nas, że nic nie widać. Aha, no i odwołałam tego dodatkowego lekarza w Poznaniu, nie chcę zostawiać psa samego, więc poczekam ze spokojem do kolejnej wizyty u mojego lekarza. Z tym, że nie wiem co zrobić z tym na nfz, on kazał dziś przyjść... I niby już nie chciałam tam iść, ale ostatnio jak byłam po wynik cytologii to babka w recepcji nie chciała mi wydać, mowila, że lekarz na wizycie wyda dopiero. Czyli co myślicie? Iść, czy nie iść? Teoretycznie już mi nie jest potrzebny, ale chciałabym ten wynik, bo lekarz z Pzn juz ostatnio o to pytał... Mam blisko, więc na chwilę w sumie mogłabym wyskoczyć [emoji848]Ja objawy ciążowe miałam w cyklach w których się nie udało, a jak się udało to żadnych objawów [emoji16] więc nic nie jest przasądzone, trzymam kciuki [emoji110][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
No mam nadzieję, że to jednorazowa akcja, a jak nie to że ataki będą takie lekkie i jak najrzadziej [emoji4] tak czy siak damy radę [emoji4]

Jak już zrobiłaś tą cytologię i masz wynik do odebrania to idź! Co Ci szkodzi ;)
 
Powiem szczerze że sama nie wiem [emoji85] ostatnio mam dziwne cykle. Ostatni trwał 27 dni przed ostatni 28 A trzy cykle temu wynosił 31 więc nie wiem kiedy się mam @ spodziewać. Ale jak zwykle wszystkie oznaki na @. Piersi zawsze mnie bolą przed miesiączka ale ten cykl to jakiś kosmos. Tak mnie bolą że nie mogę przestać o tym myśleć i jeśli ma przyjść niech przychodzi jak najszybciej bo już się nie da wytrzymać.
A no i brzuch już też zaczyna boleć:(

Najgorzej jak nie wiadomo jak długi będzie ten cykl, człowiek czeka i czeka i oblicza [emoji23] ja trzymam kciuki mocno i wierze!!! Zamierzasz testować wcześniej czy czekasz na @?
 
Hej dziewczyny, powiem Wam, że mam dziś lenia, chyba nie będę nic robić. W ogóle taka mgła u nas, że nic nie widać. Aha, no i odwołałam tego dodatkowego lekarza w Poznaniu, nie chcę zostawiać psa samego, więc poczekam ze spokojem do kolejnej wizyty u mojego lekarza. Z tym, że nie wiem co zrobić z tym na nfz, on kazał dziś przyjść... I niby już nie chciałam tam iść, ale ostatnio jak byłam po wynik cytologii to babka w recepcji nie chciała mi wydać, mowila, że lekarz na wizycie wyda dopiero. Czyli co myślicie? Iść, czy nie iść? Teoretycznie już mi nie jest potrzebny, ale chciałabym ten wynik, bo lekarz z Pzn juz ostatnio o to pytał... Mam blisko, więc na chwilę w sumie mogłabym wyskoczyć [emoji848]Ja objawy ciążowe miałam w cyklach w których się nie udało, a jak się udało to żadnych objawów [emoji16] więc nic nie jest przasądzone, trzymam kciuki [emoji110][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
No mam nadzieję, że to jednorazowa akcja, a jak nie to że ataki będą takie lekkie i jak najrzadziej [emoji4] tak czy siak damy radę [emoji4]
U mnie też mgła jak cholera. Brzuch mnie w nocy bardzo bolal jak na @ i krocze i skóra wokół pepka. Myślałam że pojadę na IP ale wzięłam nospe i jakoś zasnęłam. Dobrze ze dziś wizyta. Czuję się strasznie nic mi się nie chce i mam doła.
 
U mnie też mgła jak cholera. Brzuch mnie w nocy bardzo bolal jak na @ i krocze i skóra wokół pepka. Myślałam że pojadę na IP ale wzięłam nospe i jakoś zasnęłam. Dobrze ze dziś wizyta. Czuję się strasznie nic mi się nie chce i mam doła.
No za 10 tygodni rodzisz to może będzie już tak się działo? Zazdroszczę tej wizyty dzisiaj. Te 4 tygodnie co mi wyznaczył są nie do wytrzymania [emoji53]

Byłam u tego na nfz, odzyskałam moją cytologię i nic więcej. Nawet nie dał mi skierowania na badania, dopiero na następny raz. Ale następny raz to już tam nie pójdę. Coś tam o płeć próbowałam podpytać to powiedział, że on nawet nie patrzy, dopiero koło 30 tygodnia może spróbować ocenić [emoji23] a ja sama nic tam nie widziałam, taki słaby obraz, że chyba nawet jakbym wiedziała na co patrzeć to bym nic nie wypatrzyła [emoji16] korci mnie żeby już się potwierdziło lub zaprzeczyło, a tu jeszcze 2 tygodnie czekania [emoji849]
 
reklama
No za 10 tygodni rodzisz to może będzie już tak się działo? Zazdroszczę tej wizyty dzisiaj. Te 4 tygodnie co mi wyznaczył są nie do wytrzymania [emoji53]

Byłam u tego na nfz, odzyskałam moją cytologię i nic więcej. Nawet nie dał mi skierowania na badania, dopiero na następny raz. Ale następny raz to już tam nie pójdę. Coś tam o płeć próbowałam podpytać to powiedział, że on nawet nie patrzy, dopiero koło 30 tygodnia może spróbować ocenić [emoji23] a ja sama nic tam nie widziałam, taki słaby obraz, że chyba nawet jakbym wiedziała na co patrzeć to bym nic nie wypatrzyła [emoji16] korci mnie żeby już się potwierdziło lub zaprzeczyło, a tu jeszcze 2 tygodnie czekania [emoji849]

Ja też mam teraz długą przerwe od wizyt bo dopiero 12 listopada mam następną a zawsze co dwa tygodnie, pewnie też będę czekać z niecierpliwością.. wiec wiem co czujesz! Jednak te wizyty co dwa tygodnie są fajne, człowiek jakiś taki spokojniejszy.
Pani co mi krew pobierała mowila, że na wynik mam czekać 14 dni roboczych.. to wypadałoby właśnie 12.11 kiedy mam wizytę, a lekarz znowu mówił ze może być wcześniej.. na internecie tez czytałam ze może być nawet po 9 dniach..
 
Do góry