reklama
No to siedzimy już w kolejce. Byłyśmy o wpół, lekarz przyjmuje od 16. Przed nami 7 osób, pozdro! Zapowiada się całe popołudnie w klinice [emoji16]
No to faktycznie mega kolejka ruszyło sie juz tam cos?
Olineekg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2019
- Postów
- 1 426
ja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
Będzie dobrze. Jesteśmy z Tobą. Myśl pozytywnie.ja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
ja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
Napewno wszystko będzie dobrze . Z jednej strony dobrze ze nie wiesz kiedy się spodziewać telefonu bo wtedy mniej się będziesz denerwować . A tak z zaskoczenia lekarz zadzwoni z dobrymi informacjami i już [emoji8]
ja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
Nie Kochana, badania nie mówią co innego. Cokolwiek do powiedzenia ma dopiero to badanie, ktore robicie teraz. A do jego wyniku trzymaj sie słów lekarza, ze nic niepokojącego nie widzi.
Trzymam kciuki, żebyś dała rade psychicznie do momentu informacji od lekarza o wynikach! I bedzie dobrze, na pewno[emoji5]
madziolina_p
Fanka BB :)
3mam kciuki, jestem z Tobaja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Wróciliśmy już do domu. Pojechałam sama z psem żeby zająć sobie kolejkę, a mąż dojechał po pracy. Generalnie jest dobrze, będzie żyć [emoji3590] okazało się, że ta wczorajsza akcja wcale nie była spowodowana cukrem, wet powiedział, że to 160/170 jeszcze jest ok jak na po posiłku i organizm sam nawet sobie powinien poradzić, więc ta insulina co jej podałam nie była konieczna, ale no nie zaszkodziła... Żołądek i spółka ok. A to wczorajsze to był łagodny atak padaczki [emoji50] ale mówił, że póki to jednorazowa akcja i to o tak łagodnym przebiegu to nie ma się czym martwić. Dostaliśmy leki na w razie co jakby się to powtórzyło i mamy ją obserwować. Jak atak powtórzy się w ciągu 2 miesięcy to wdrażamy leczenie, a jak nie lub jakoś później to na razie tak dorywczo będziemy leczyć, byle to się nie zdarzało częściej niż raz na dwa miesiące. Ogólnie to powinnam być przerażona, ale jestem szczęśliwa i spokojna, że to tylko to... Kamień z serca [emoji3059]
Tam jest tak zawsze... On ma zawsze pełno pacjentów i jak się jedzie to trzeba się nastawić na siedzenie [emoji849]No to faktycznie mega kolejka ruszyło sie juz tam cos?
To trzymaj się tego, że na usg jest wszystko dobrze. A my trzymamy kciuki żeby to badanie dało dobre wyniki [emoji110]ja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
reklama
adzik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2019
- Postów
- 1 211
Jestem zdumiona jak ten czas leci ! Jeszcze chwila i będzie z nami kolejna kruszynka ♡78 dni do porodu [emoji54][emoji23]
Kochana mocno wierzymy w to że będzie wszystko dobrze ! Wspomnisz nasze słowa [emoji9] wiem że to trudne ale nie denerwuj się. Lekarz mówi że będzie dobrze to trzeba go słuchać [emoji11][emoji11]ja dziś byłam u mojego lekarza, kazał mi przyjsc jutro przed otwarciem przychodni o 7:30 żebyśmy zdarzyli przed pacjentami wypełnić dokumenty i na spokojnie ogarnąć wszystko, badanie które robię to test harmony-dopytałam go dziś. Cieszę się w sumie bo nie muszę czekać i nie tracę ani jednego dnia.. tylko problem jest taki, że mój lekarz jest na urlopie od 1.11 i jeśli wyniki nie przyjadą do tego czasu to o wyniku dowiem się od niego telefonicznie, jakoś mnie to przeraża [emoji20] myślałam, że pójdziemy razem z moim, jakoś będę przygotowana na ten dzień.. a tu w sumie telefon mogę dostać w każdym momencie. Zrobił mi usg i powiedział ze kurczę nie powinien się na sile doszukiwać niczego w sumie ale patrzy na to kolejny raz i on nic niepokojącego nie widzi, także z jego strony jest wszystko w porządku no ale badania mówią co innego..także od jutra siedzę jak na szpilkach.
A ja ostatnio nie za bardzo mam czas na Internety. Ciągle coś. Dzisiaj 24dc ale jakoś ten cykl nie odbiega niczym od poprzednich także nie rozkręcam sobie nadziei
Podziel się: