reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Ja po tych odrazu podeszłam do iui i teraz czekam na rezultaty. A kosztowały mnie 185 i męża 100 bo miał te same oprócz tych p/c plemnikowych. Nic więcej mi nie kazał robic. A przed cyklem w którym było iui zrobiłam progesteron żeby wiedział czy luteinę mi po iui przepisać.
I po tych badaniach po prostu podchodzi sie do inseminacji? Czy jeszcze cos dodatkowo sie robi? Bo tak mniej wiecej koszta bym chciała policzyć.
 
Wiadomo że w ciągu ostatnich kilku miesięcy też robiłam inne badania żeby było wiadomo co się dzieje ale z tych głównych to
amh
tarczycę
posiew z szyjki
chlamydia
laparo i histeroskopie
I po tych badaniach po prostu podchodzi sie do inseminacji? Czy jeszcze cos dodatkowo sie robi? Bo tak mniej wiecej koszta bym chciała policzyć.
 
Ja po tych odrazu podeszłam do iui i teraz czekam na rezultaty. A kosztowały mnie 185 i męża 100 bo miał te same oprócz tych p/c plemnikowych. Nic więcej mi nie kazał robic. A przed cyklem w którym było iui zrobiłam progesteron żeby wiedział czy luteinę mi po iui przepisać.

Dlatego mowie ze zależy od kliniki . W mojej klinice akurat na konsultacji z wynikami nasienia zagadalismy o IUI i on odrazu nam wypisał badania jakie trzeba i tego dnia to zrobiliśmy zeby mieć z głowy
 
Tak tak, ja wiem, ze badania nie sa ważne wieczność, ale takie HIV czy kiłę w ciazy robi sie raz, wiec gdyby udało sie zajść w pierwszych 2-3 cyklach, to moze by juz starczyło :p

Ja juz zaczynam miec dość tego wiecznego czekania, dlatego mój maz musi zrobic badanie nasienia i z tym juz ide do lekarza. No i zdecydujemy, co robimy
 
A to twój mąż nie przebadał się jeszcze od momentu starań?
Tak tak, ja wiem, ze badanie nie sa ważne wieczność, ale takie HIV czy kiłę w ciazy robi sie raz, wiec gdyby udało sie zajść w pierwszych dwóch trzech cyklach, to moze by juz starczyło [emoji14]

Ja juz zaczynam miec dość tego wiecznego czekania, dlatego mój maz musi zrobic badanie nasienia i z tym juz ide do lekarza. No i zdecydujemy, co robimy
 
A to twój mąż nie przebadał się jeszcze od momentu starań?

Nie. Nie myslalam o tym jeszcze pare miesiecy temu, skoro mamy juz dwie corki, a meza nie ma na miejscu (w ciagu roku średnio trafia moze na moje 4-5 owulacji). Jednak ostatnio bywał troche cześciej, dalej nic, wiec skoro u mnie wydaje sie byc wszystko ok, to teraz trzeba sie zabrać za niego
 
Aha rozumiem. To warto sprawdzić obie strony bo nigdy niewiadomo.
Nie. Nie myslalam o tym jeszcze pare miesiecy temu, skoro mamy juz dwie corki, a meza nie ma na miejscu (w ciagu roku średnio trafia moze na moje 4-5 owulacji). Jednak ostatnio bywał troche cześciej, dalej nic, wiec skoro u mnie wydaje sie byc wszystko ok, to teraz trzeba sie zabrać za niego
 
reklama
Myśle ze najlepiej najpierw męża zbadać bo u niego to raptem jedno badanie a nasze badania potem są drogie i w dodatku kilka . Moja gin mówiła ze najlepiej zacząć od nasienia a potem reszta
 
Do góry